Partia totalizmu dla idei wiecznej szczęśliwości ludzi
(dwujęzycznie, po:
angielsku i
polsku )
Uaktualizowano:
7 stycznia 2013
Kliknij "X" lub "No" na np. planszy rzekomych błędów, lub na reklamie, jeśli te usiłują przeszkodzić w oglądnięciu tej strony.
Oto
wykaz wszystkich stron które powinny być
dostepne pod niniejszym adresem (tj. na
tym serwerze), w zestawieniu językowym -
w 8 językach. Jest on częściej aktualizowanym
powtórzeniem stron zestawionych też w "Menu 1".
Wybierz poniżej interesującą Cię stronę
manipulując suwakami, potem kliknij na nią
aby ją uruchomić:
(Ten sam wykaz daje się też wyświetlić
z "Menu 1" poprzez kliknięcie tam na
"Menu 2".)
Oto
wykaz adresów wszystkich totaliztycznych
witryn działających w dniu aktualizacji
tej strony. Pod każdym z owych adresów
powinny być dostępne wszystkie totaliztyczne
strony wyszczególnione w "Menu 1" i
"Menu 2",
włączajac w to również ich odmienne wersje językowe
(tj. wersje w językach: polskim,
angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim,
włoskim, greckim i rosyjskim).
Najpierw więc w poniższym okienku wybierz
adres serwera z każdego masz zamiar
skorzystać manipulując suwakami, potem
kliknij na jego adres, kiedy zaś otworzy
się strona reprezentująca ów serwer
wówczas wybierz sobie z "Mednu 1" lub z
"Menu 2"
interesującą cię stronę i kliknij na nią
aby ją uruchomić i przeglądnąć:
(Niniejszy wykaz daje się też wyświetlić
z "Menu 1" poprzez kliknięcie tam na
"Menu 4".)
Ci co uważnie przeglądają się swoim
bliźnim, oraz śledzą zawartość publikatorów,
odnotowali zapewne liczne paradoksy
dzisiejszego życia na Ziemi. Przykładowo,
że zwiększamy ilość dóbr materialnych
które posiadamy, jednak poziom naszego
szczęścia nieustannie się obniża. Albo że
planujemy wyprawy na Marsa, jednak nikt
z nas nie jest pewny jutra. Albo że mamy
aż dwie ideologie na Ziemi (kapitalizm
i komunizm) oraz kilkadziesiąt odmiennych
systemów rządzenia, jednak żaden z nich
nie zdołał rozwiązać takich problemów jak
bezrobocie, wyzysk, inflacja, nałogi, przestępczość,
bezdomność, niesprawiedliwość społeczna,
pogłębianie się przepaści pomiędzy bogatymi
i biednymi, wojny, dyskryminacja, kryzysy
ekonomiczne i energetyczne, wyczerpywanie
się surowców, zanieczyszczanie naturalnego
środowiska, wymieranie zwierząt, nagrzewanie
klimatu, itd., itp.
Niniejsza strona zawiera propozycję
eliminowania owych paradoksów z naszego
życia poprzez pokojową ewolucję ludzkości
do celowo zaprojektowanej i demokratycznie
wdrażanej wysoko-zaawansowanej ideologii
która by łączyła w sobie zalety obecnego
kapitalizmu i komunizmu, jednak była pozbawiona
wad tamtych systemów. Najważniejszym celem
tej nowej ideologii byłoby podnoszenie
szczęścia ludzi poprzez politycznie wdrażanie
w życie moralnych zaleceń filozofii
totalizmu.
Część #A:
Informacje wprowadzające na temat tej strony o politycznej "partii
totalizmu":
#A1.
Jakie są cele tej strony:
Motto:
"Wszystko co ludzie stworzyli ludzie mogą też (i powinni) udoskonalać dalej."
W dzisiejszych czasach ludzie mają do
wyboru jedynie dwie zasadnicze ideologie
opisane dokładniej w punkcie #F1 tej strony.
Pierwsza z tych ideologii to doskonale
wszystkim znany kapitalizm którego
zasadniczym celem jest "maksymilizowanie
zysku". Niestety, w pościgu za zyskiem
kapitalizm gubi dbałość o indywidualnych
(zwykłych) ludzi. Ponadto zorientowanie
kapitalizmu na zysk wyzwala u ludzi różne
wypaczenia i plagi, w rodzaju nieposkromionego
łakomstwa, przestępczości, nałogów, brutalności,
bezrobocia, kryzysów ekonomicznych,
wyniszczania natury, itd., itp. Druga już wdrożona
ideologia, to mniej znany komunizm
oraz jego odmiany zwane "socjalizmem".
Ich zasadniczy (chociaż dobrze ukryty)
cel sprowadza się do "maksymilizowania
zatrudnienia". Niestety, w swoim wyszukiwaniu
zajęcia dla ludzi, komunizm i socjalizm
zapomina o przestrzeganiu praw społecznych
i praw natury, oraz przeacza że niezależnie
od posiadania pracy i poczucia społecznej
przydatności zwykli ludzie mają także i inne
potrzeby do zaspokojenia. Dzięki więc ich
ułomnościom żadna z obu tych już istniejących
ideologii nie dostarcza ludziom tego co
najbardziej im potrzebne - mianowicie codziennego
szczęścia
i poczucia samospełnienia.
Z tych powodów filozofia zwana
totalizmem moralnym
proponuje jeszcze jedną (szczęśliwszą)
alternatywę ideologiczną na dodatek do
owych dwóch alternatyw ideologicznych
które już istnieją. Ta nowa ideologia jest
przez totalizm specjalnie zaprojektowana
w taki sposób, aby łączyła ona w sobie
wszystkie zalety już wypracowane przez
obie istniejące stare ideologie, ale jednocześnie
aby pozbawiona ona była najważniejszych
wad tamtych starych systemów ideologicznych.
Nadrzędnym celem tej nowej ideologii
jest właśnie szeroko pojęta
maksymilizacja szczęścia
indywidualnych ludzi. Osiąganie tego celu
ideologia owa zamierza uzyskać za pomocą
całej gamy metod i narzędzi które już zostały
wypracowane i sprawdzone w działaniu przez
filozofię totalizmu.
Oczywiście, aby "maksymilizacja szczęścia" ludzi
mogła kiedykolwiek zostać osiągnięta, konieczne
jest powołanie "partii totalizmu" która zajęłaby się
jej praktycznym urzeczywistnianiem.
Interesującym aspektem tej nowej ideologii (i partii)
jest, że nie tylko jest ona w stanie dać szczęście
indywidualnym ludziom, ale jednocześnie ma
ona potencjał wyeliminowania wszelkich problemów
i paradoksów obu już uprzednio wdrożonych
ideologii opisanych na tej stronie w punkcie #F1.
Znaczy, eliminuje ona wyszczególnione na wstępie
wyzysk, inflację, nałogi, przestępczość, bezdomność,
bezprawie, niesprawiedliwość społeczną, bezrobocie,
kryzysy ekonomiczne, unikanie odpowiedzialności,
wyniszczanie natury, itd., itp. Ponadto oddala ona
od dawna przepowiadaną katastrofę i wyludnienie
Ziemi opisane m.in. w "części #H" strony
przepowiednie.htm -
które nieuchronnie ściągane są na ludzi
przez obecnie panujące ideologie.
Z powyższego wynika główny cel tej strony.
Oto jak cel ten możnaby zdefiniować naukowo.
Zaprezentowanie programu pokojowego
transformowania dowolnego systemu
politycznego nastawionego albo na
"maksymilizację zysku" albo też na
"maksymilizację zatrudnienia", w
system polityczny nastawiony na
maksymilizację szczęścia
indywidualnych ludzi poprzez uformowanie
"partii totalizmu" która urzeczywistniałaby
zaproponowaną tutaj trzecią alternatywę
ideologiczną bazującą na ustaleniach filozofii
totalizmu moralnego.
Oczywiście, aby móc osiągnąć powyższy główny
cel tej strony, strona ta musi również postawić
sobie kilka celów pośrednich. Najważniejsze z nich
obejmują (1) skrystalizowanie propozycji politycznej
"partii totalizmu" która stałaby się "wehikułem"
("białym koniem") pokojowo dostarczającym
danemu narodowi ową alternatywną, trzecią
udoskonaloną ideologię, (2) doprowadzenie
do praktycznego ustanowienia tej partii, (3)
sprecyzowanie najważniejszych celów które
partia totalizmu powinna starać się osiągnąć,
oraz (4) wyjaśnienie zasad i metod za pośrednictwem
jakich poszczególne cele totalizmu mogłyby
zostać osiągnięte.
#A2.
Co właściwie znaczy
maksymilizowanie szczęścia
w świetle filozofii
totalizmu moralnego:
Problem ze zrozumieniem "maksymilizowania
szczęścia" jest taki, że ani oficjalna nauka
ziemska, ani też większość indywidualnych
ludzi, jak narazie wcale nie wie co to takiego
owo "szczęście" jest. Aby zrozumieć jak
mizerna jest nasza oficjalna wiedza w tym zakresie,
proponuję czytelnikowi aby odpowiedział
sobie teraz na pytanie "jak oceniłby poziom
własnego szczęścia w skali 0 do 10?" Potem
zaś proponowałbym aby czytelnik odpowiedział
sobie na pytanie "jakie indywidualne czynniki
daje się nazwać i wskazać które powodują
że czytelnik tak właśnie ocenia poziom swojej
szczęśliwości?"
Ponieważ narazie nie daje się wyjaśnić co w
pojęciach naszej oficjalnej nauki oznaczałoboby
maksymilizowanie szczęścia,
wyjaśnijmy więc tutaj co ono znaczy w świetle
filozofii totalizmu.
Totalizm ma bowiem bardzo klarowne i
jednoznaczne pojęcie co to takiego jest.
Zgodnie z nim maksymilizowanie
szczęścia jest to nieustanne zwiększanie
u każdego całej gamy przyjemnych i
długotrwale działających odczuć wynikających
ze stałego przepływu przez ludzkie czakramy
niezwykłego rodzaju energii zwanej
"energią moralną".
W powyższej definicji warto zwrócić uwagę, że
kluczowe znaczenie w odczuwaniu szczęścia
ma "długotrwałość" przyjemnych odczuć jakie
doznajemy. Stąd przykładowo krótkotrwałe
impulsy przyjemnych odczuć, wynikające np.
z uderzeń energii moralnej upuszczanej przez
nasze czakramy z powodu zażycia przez nas
narkotyków, z upicia się, czy z kupienia
sobie jakiejś tam nowej "zabawki", wcale nie
będą powodowały u nas trwałego wrażenia że faktycznie
jesteśmy "szczęśliwi". Aby więc czuć się szczęśliwym,
przez nasze czakramy musi nieustannie upływać
jednostajny i silny strumień energii moralnej.
Oczywiście, aby taki strumień energii moralnej
mógł płynąć przez czyjeś czakramy, energii
tej dana osoba musi zgromadzić raczej znaczący
zasób. To właśnie z tego powodu
filozofia totalizmu
tłumaczy owo
maksymilizowanie szczęścia,
jako proces stwarzania w kraju takich warunków
politycznych i społecznych, które umożliwiałyby
odbudowywanie u każdego obywatela możliwie
jak najwyższego poziomu jego energii moralnej.
Wszakże każdy kto ma wysoki poziom energii
moralnej, faktycznie czuje się "szczęsliwym" -
i to niezależnie od okoliczności w których by się
nie znajdował. Z kolei aby odbudowywać w ludziach
wysoki poziom ich energii moralnej, zarówno
rządy jak i obywatele danego kraju wszystko
co czynią muszą dokonywać w sposób pedantycznie
moralny.
Z powyższego staje się również jasne, że aby
całkowicie zrozumieć co to takiego jest owo
maksymilizowanie szczęścia
w świetle ustaleń
filozofii totalizmu,
konieczne staje się dokładniejsze poznanie
mechanizmu działania ludzkich uczuć
(który to mechanizm opisany został wyczerpująco
w podrozdziale I5.5 z tomu 5 monografii
[1/5] lub
[8/2]),
dokładniejsze poznanie co to takiego "energia
moralna" (opisana wyczerpująco w punkcie #E1 ze strony
dipolar_gravity_pl.htm - o Koncepcie Dipolarnej Grawitacji,
w punkcie #D6 ze strony
totalizm_pl.htm - o filozofii totalizmu,
oraz w punkcie #C4 strony
parasitism_pl.htm - o filozofii pasożytnictwa),
oraz dokładniejsze poznanie jak należy zwiększać u kogoś poziom jego "energii
moralnej" (co wyjaśnione zostało m.in. w punkcie #D2 ze strony
nirvana_pl.htm - o totaliztycznej nirwanie).
#A3.
Dotychczasowa historia prac nad powołaniem "partii totalizmu" i historia tej strony:
Sama idea powołania na jakimś etapie
politycznej partii która wdrażałaby w życie
cele, zasady i idee filozofii totalizmu,
jest tak stara jak sam totalizm. Wszakże
będąc wysoce moralną filozofią która jest
dokładnie przeciwstawną do sprawującej
obecnie władzę na Ziemi niemoralnej
filozofii społecznego
pasożytnictwa,
totalizm od samego początku rozumiał, że jego
upowszechnianie będzie blokowane, zaś
jego idee będą wytłumiane. Dlatego już
do pierwszych publikacji totalizmu włączana
była informacja, że kiedyś w przyszłości
totalizm musi skoncentrować się na powołaniu
partii politycznej opartej na jego zasadach,
oraz musi następnie poprowadzić ową partię
aż do przejęcia władzy politycznej. Taka
właśnie informacja była już wprowadzona
do monografii [1/2] (tj. do jednej z poprzedniczek
obecnego podręcznika totalizmu zawartego
w tomie 6 z monografii
[1/4] lub
[1/5],
albo w całej monografii
[8/2]).
Niestety, partia polityczna nie zorganizuje się
sama. Stąd, zgodnie z powiedzeniem mojego
dziadka, stwierdzającym
"jeśli silnie wierzymy że coś powinno być zrobione,
wówczas musimy dokonać tego osobiście",
próba jej powołania zmuszona była odczekiwać
aż wygospodaruję w tym celu wymagany czas
i zdolności przerobowe.
Aż do połowy 2005 roku byłem zbyt pochłonięty
różnymi badaniami oraz wykonywaniem swoich
obowiązków zawodowych, aby ciągle mieć czas
na zajęcie się organizowaniem partii politycznej.
Dlatego praktyczne prace nad partią polityczną
totalizmu zostały zapoczątkowane dopiero w dniu
30 grudnia 2005 roku, poprzez wystawienie na
blogu totalizmu (o adresie wskazanym w punkcie
#K5 tej strony) notatki inicjującej działania - patrz
wpis numer #52 na owym blogu totalizmu.
Ponieważ warunkiem zorganizowania takiej partii
stawało się poinformowanie społeczeństwa o jej
celach i metodach działania, jednym z pierwszych
kroków widących do tej partii było opublikowanie
strony internetowej na jej temat.
W dniu 11 stycznia 2006 roku opublikowałem
pierwszą wersję niniejszej strony o "partii totalizmu".
W 2007 roku w Polsce przeprowadzane były wybory.
W obliczu owych nadchodzących wyborów, tamtą
pierwszą wersję tej strony przeregagowałem wówczas
znacząco na początku 2007 roku, publikując drugą
jej wersję. Celem zmian wprowadzonych do tej
drugiej wersji było lepsze uświadomienie rodakom
co jest najistotniejsze z punktu widzenia totalizmu
w programach wyborczych poszczególnych partii
na które powinni głosować w wyborach. Nad treścią
niniejszej, trzeciej, ponownie znacząco udoskonalonej
i przeredagowanej wersji tej strony zacząłem pracować
w marcu 2008 roku.
Część #B:
Na czym polega owa zasadnicza różnica podejścia opisanej tu
partii totalizmu
od podejścia wszelkich innych partii politycznych?
Każda partia polityczna jest oparta na jakichś
"pisanych" lub "niepisanych" założeniach
filozoficznych. Przykładowo, wszelkie dotychczasowe
partie polityczne przyjmowały "niepisane"
założenie, że "ludzie są doskonałymi stworzeniami".
Dlatego wystarczy aby np. dać władzę i pieniądze
w ręce owych już doskonałych ludzi, zaś oni
będą już wiedzieli co mają uczynić aby poprawić
życie reszty społeczeństwa oraz aby udskonalić
świat jaki nas otacza. Nie są przy tym wcale
potrzebne żadne zabezpieczenia które by
uniemożliwiały owym ludziom działania jakie
są dalekie od doskonałości. Tymczasem życie
nam codziennie udowadnia że owo "niepisane
założenie" jest wysoce błędne. Jeśli bowiem
faktycznie odda się ludziom w ręce władzę lub
pieniądze i zaniedba nałożenia na nich zabezpieczeń które zmuszą ich do moralnego postępowania, wówczas typowo pierwszą rzeczą
jaką ludzie ci uczynią, to sprzeniewierzenie otrzymanego
zaufania i zadbanie głównie o swoje własne interesy.
To z tego wszakże powodu dyktatorów trzeba siłą
usuwać od władzy, zaś zachłanność bankierów i
dyrektorów zainicjowała w 2008 roku światowy
kryzys ekonomiczny.
Na bazie powyższych ustaleń, nowa "totaliztyczna
nauka" nakazuje nam na łamach odrębnej strony o nazwie
humanity_pl.htm,
że jeśli faktycznie chcemy poprawić los ludzkości,
wówczas musimy otwarcie adoptować na filozoficzny
fundament każdej partii politycznej owo zupełnie odwrotne
ustalenie "totaliztycznej nauki", stwierdzające że "ludzie są wysoce
niedoskonałymi istotami" - tak jak to nam wyjaśnia
punkt #B2 na stronie o nazwie
antichrist_pl.htm.
Partia totalizmu zamierza być pierwszą partią polityczną
która owo ustalenie adoptuje jako jeden z najważniejszych
składowych swoich fundamentów filozoficznych.
Podsumowując powyższe, polityczna "partia totalizmu"
tym się różni od wszelkich innych dotychczas istniejących
partii, że otwarcie akceptuje ona na swe fundamenty
naukowe owo ustalenie
"totaliztycznej nauki"
opisane w punkcie #B2 strony o nazwie
antichrist_pl.htm,
jakie stwierdza że
"Bóg
celowo stworzył ludzi jako wysoce niedoskonałe istoty".
Część #C:
Jak więc nowa
partia totalizmu
będzie wdrażała w życie to co wynika z owego ustalenia "totaliztycznej
nauki" stwierdzającego że "ludzie są wysoce niedoskonałymi istotami"?
#C1.
Nowa polityczna "partia totalizmu" będzie stopniowo wbudowywała
w każdy obszar ludzkiej działalności najróżniejsze "zabezpieczenia"
które już sprawdziły się w rzeczywistym życiu iż zapobiegają one następstwom
ludzkich niedoskonałości:
Odrębna strona o nazwie
humanity_pl.htm
zawiera systematyczne omówienie najważniejszych
ludzkich niedoskonałości, wraz ze wskazówkami jakie
sprawdzone już w rzeczywistym działaniu metody postępowania, ludzkość
poznała dotychczas że zapobiegają one następstwom tych
niedoskonałości. Dlatego jednym z głównych zadań
jakie ta nowa partia polityczna dla siebie adoptuje, będzie
stopniowe wprowadzanie do kluczowych obszarów życia
takich zabezpieczeń, które zagwarantują iż owe ludzkie
niedoskonałości NIE będą już dalej obniżały standardu
ludzkiego życia ani psuły doskonałości naszych społeczeństw.
#C2.
Jakie będzie działanie owych zabezpieczeń
wbudowywanych w każdy obszar ludzkiej działalności:
Jeśli się dokładniej rozważy sprawę, wówczas
się okazuje że wszystkie problemy ludzkości
biorą swój początek od "ludzkich niedoskonałości".
Przykładowo, zachłanność jednych grup ludzi
jest powodem dla którego inne grupy ludzi muszą
być eksploatowane, krzywdzone i uciskane.
Ambicje niektórych przywódców powodują
wojny, śmierć i zniszczenia. Itd., itp. Dlatego
jeśli na każdy obszar ludzkiej działalności nałoży
się odpowiednie "zabezpieczenia" które uniemożliwią
ludziom o niewłaściwych inklinacjach eksploatowanie
swoich niedoskonałości dla osiągnięcia własnych
egoistycznych celów, wówczas zło jakie obecnie
widzimy dookoła z upływem czasu samo musi zaniknąć.
Jakiego typu będą owe "zabezpieczenia" wyjaśnia
to dokładniej odrębna totaliztyczna strona o nazwie
humanity_pl.htm.
Streśmy tutaj krótko przykład omówiony tam w
punkcie #H1. Mianowicie, taką ludzką niedoskonałością
która dla naszej obecnej cywilizacji okazuje się być jedną
z najbardziej niszczycielskich, jest np. naturalna tendencja
wpływowych ludzi aby formować "monopole"
lub "kartele". Wszakże przykładowo,
to właśnie "monopole" i "kartele" na moich oczach
w przeciągu zaledwie około 20 lat zamieniły Nową Zelandię
z raju na Ziemi - jakim była ona w okresie panowania
Sir Roberta Muldoon (po opisy tego najmoralniejszego
nowozelandzkiego przywódcy patrz punkt #B1 na
mojej stronie autobiograficznej o nazwie
pajak_jan.htm),
w niemal kraj "trzeciego świata" jakim Nowa Zelandia
jest obecnie. Dlatego jednym z "zabezpieczeń"
jakie nowa "partia totalizmu" będzie się starała
wprowadzić w życie, będzie stworzenie takich
sprawdzonych już w rzeczywistym życiu sytuacji,
aby owe "monopole" lub "kartele" stały się
niemożliwe do uformowania. Przykładowo, Sir
Robert Muldoon w tym celu przyjął zasadę (która
w praktyce okazała się ogromnie efektywna),
że dla każdego produktu wytwarzanego w
Nowej Zelandii, albo importował i upowszechniał
po wysoce konkurencyjnej cenie, albo też
wytwarzał w rządowych zakładach produkcyjnych,
konkurencyjny produkt który eliminował na rynku
krajowym niebezpieczeństwo uformowania na
ten produkt monopolu lub kartelu. Niestety,
rządy jakie dorwały się do władzy po Sir Robercie
Muldoon zaprzestały tej mądrej praktyki, pozwalajac
aby Nowa Zelandia obrosła monopolami i kartelami,
co w końcowym efekcie całkowicie zrujnowało ten
uprzedni raj na Ziemi.
#C3.
Na czym będzie polegała trudność wbudowywania owych zabezpieczeń
w każdy obszar ludzkiej działalności:
Aby omawiane tutaj "zabezpieczenia" okazały
się efektywne, muszą one eliminować "pierwotną"
przyczynę danego zła. Owa "przyczyna pierwotna"
daje się przyrównać do "pierwotnej przyczyny"
jakiejś choroby, zaś "partia totalizmu" musi się
nauczyć jak ją odrózniać od "wtónych symptomów" -
co dokładniej objaśnia np. punkt
#F2 na totaliztycznej stronie o nazwie
cooking_pl.htm.
Przykładowo, podobnie jak w chorobach - jeśli ktoś
umiera np. na raka, zaś pierwotną przyczyną jego
śmierci okazuje się być radioaktywność z jaką wcześniej
się zetknął, również w życiu społecznym "wtórnym
symptomem" może być np. "depresja ekonomiczna"
podczas gdy pierwotną przyczyną tej depresji okazuje
się być "chciwość" bankierów i dyrekcji najważniejszych
instytucji. Dlatego największą trudnością i zagadką
którą "partia totalizmu" musi nauczyć się rozwiązywać,
jest wykrywanie co jest najbardziej pierwotną przyczyną
na pojawianie się danego niekorzystnego zjawiska
społecznego lub politycznego. Potem zaś partia ta
musi znaleźć i wdrożyć "zabezpieczenie" które
spowoduje wyeliminowanie tej przyczyny. Po jej
zaś wyeliminowaniu, sytuacja społeczna sama
z czasem się naprawi.
Część #D:
Przebudowując nasze życie społeczne, nowa
partia totalizmu
będzie jednak kładła szczególny nacisk aby czynić
to pokojowo, demokratycznie, oraz aby w swych
posunięciach NIE ignorować praw Boga, praw
moralnych i praw natury:
#D1.
Jakie prawa Boga, moralności i natury nowa polityczna "partia totalizmu"
przede wszystkim będzie starała się przestrzegać:
Jak wynika to z historycznych analiz,
zignorowanie działania praw Boga,
praw moralnych, lub praw natury,
powodowało już upadek licznych mocarstw
i systemów społecznych. Przykładowo,
w Polsce komunizm relatywnie niedawno
upadł ponieważ ignorował on prawo że
"ludzie tylko tym się opiekują, co mają
na własność". Dlatego nowa "partia
totalizmu" będzie przykładała szczególną
uwagę do tego, aby w swoich posunięciach
NIE ignorować żadnego z obowiązujących
nas praw Boga, moralności, natury, itp.
Dokonajmy teraz przeglądu najważniejszych
praw Boga, moralności, natury, itp., co do
respektowania których nowa "partia totalizmu"
musi przykładać szczegółną uwagę. Oto one:
1.
Dla wszystkiego co zamierzasz uczynić, sprawdź
jak Bóg nakazuje Ci to zrealizować. Stąd
każde posunięcie partii totalizmu powinno być
weryfikowane czy NIE stoi ono w sprzeczności
z tym co Bóg nakazał ludziom treścią swoich
świętych ksiąg (np. treścią
Biblii).
2.
Wszystko co czynisz, powinieneś czynić pedantycznie
moralnie. Z uwagi na niezbędność przestrzegania
tego prawa, każde posunięcie "partii totalizmu" musi
być weryfikowane pod względem swej moralnej poprawności - tak jak ową moralną poprawność definiuje filozofia totalizmu.
3.
Żadne z posunięć "partii totalizmu" NIE powinno być
podejmowane tak aby było ono sprzeczne z działaniem
praw społecznych, ekonomicznych, natury, itp. 4.
Jedynym wymogiem za nałożenie którego na ludzi
zdobywających edukację Bóg NIE serwuje kar, jest
wkład pracy w zdobywanie wiedzy. Dlatego ze
wszystkich znanych modeli wykształcenia, jedynym
za który kraj jaki go wprowadza jest nagradzany
przez Boga, jest "polski model kształcenia" opisany
dokładniej m.in. w punkcie #E1 strony o nazwie
rok.htm.
W modelu tym edukacja jest całkowicie bezpłatna,
jednak liczba miejsc w instytucjach edukacyjnych
ograniczona. Dlatego chętni do zdobycia wykształcenia
muszą zdać trudne egzaminy wstępne i końcowe,
zaś w trakcie uczenia się muszą spełniać cały szereg
ostrych wymagań merytorycznych.
Część #E:
Wymogi legalne które muszą być spełnione aby
można było założyć polityczną partię
totalizmu:
#E1.
Jakie wymogi legalne muszą być spełnione aby założyć partię totalizmu:
Sprawy powoływania nowych partii politycznych
w każdym kraju regulowane są odpowiednimi
ustawami. Przykładowo w Polsce reguluje
je tekst ustawy o partiach politycznych
z dnia 27 czerwca 1997 roku.
Zgodnie z tymi ustawami, wymogi legalne dla
powołania i zarejestrowania nowej partii politycznej
niemal w każdym kraju typowo obejmują co następuje
(poniższy wykaz bazuje na wymogach obowiązujących
aktualnie w Polsce):
1. Opracowanie, posiadania i formalne zgłoszenie
"statutu partii".
2. Zdefiniowanie nazwy, skrótu i symbolu graficznego
wyraźnie odróżniających się od innych partii już
istniejących.
3. Zgromadzenie wykazu "członków-założycieli"
danej partii. W Polsce zgromadzić należy 1000
pełnoletnich obywateli polskich popierających
daną partię, z podpisami własnoręcznymi,
imionami, nazwiskami, adresami i numerami PESEL.
4. Formalne zgłoszenie partii. W Polsce składają
je 3 osoby spośród wykazanego 1000.
Odnotuj, że pomocne strony internetowe, które
zawierają szczegółowsze informacje na ten temat,
znaleźć można pod adresami:
isip.sejm.gov.pl/prawo/search.html i
pl.wikipedia.org/wiki/Partia_polityczna.
#E2.
Fazy planu możliwie najszybszego osiągnięcia spełnienie wstępnych wymogów założenia partii totalizmu:
Nie daje się ukryć, że obecne czasy nie są
najbardziej sprzyjające założeniu nowej partii
politycznej. Wszakże w kraju panuje polityczna
apatia. Wielu ludzi sądzi, że nic już nie jest w stanie
poprawić ich losu. Szerzy się bezrobocie,
beznadziejność i nałogi. Ludzie są zmęczeni
obietnicami polityków, które nigdy nie są wypełniane.
Każda osoba oddzielnie zaczyna szukać rozwiązania
dla swojej sytuacje poprzez obejście dzisiejszego
systemu. Telewizja ogłupia i pogłębia apatię.
Ludzie są zblazowani i nic już nie zdaje się ich
poruszać.
Na przekór wszystkiego istnieje możliwość
że ludzie jednak potrafią się zmobilizować do
faktycznego działania. Wszakże coraz więcej
z nas widzi, że nie wolno nam marnować owej
niezwykłej sytuacji jaką
Bóg
celowo dla nas
stworzył. Powinniśmy więc podjąć wysiłki aby
zamienić totalizm w aktywną siłę polityczną,
zaś owej sile dopomóc aby poprawiła sytuację
narodu. W celu powołania owej nowej siły
politycznej proponuję przyjąć następujący
plan działania:
(i)
Przygotować powołanie politycznej partii totalizmu.
Znaczy od natychmiast rozwinąć takie działania
na łamach internetu, które w końcowym efekcie
doprowadzą do spełnienia wszelkich warunków
koniecznych do powołania nowej partii politycznej.
Działania te obejmują, m.in.:
(a) zgromadzenie wymaganej liczby 1000
członków-założycieli partii totalizmu (po
szczegóły patrz punkt #E7 tej strony),
(b) dopracowanie szczegółów statutu partii
totalizmu (projekt tego statutu zaprezentowany
został w punkcie #E6 poniżej),
(c) ustanowienie podstawowych komórek
struktury organizacyjnej tej partii, oraz
wstępne wytypowanie konkretnych kandydatów
do wewnętrznych wyborów i zatwierdzenia
przez zgromadzenie członków dla każdego
stanowiska owej struktury,
(d) dopracowanie programu wyborczego
oraz wstępne zorganizowanie realizacji
owego planu,
oraz kilka dalszych co pilniejszych zadań.
(ii)
Oficjalnie zarejestrować partię totalizmu. Czyli
zgłosić ją do rejestru partii politycznych.
(iii)
Ruszyć z działalnością partii totalizmu. Znaczy
zorganizować jej postawowe organy, dokonanać
wyboru konkretnych ludzi na wszelkie statutowe
stanowiska w owych organach, ruszyć z polityczną
działalnością owych organów oraz ich członków.
(iv)
Ruszyć z kampanią wyborczą, wygrać wybory, oraz
powprowadzać w życie zamierzone zmiany.
Aczkolwiek ta część będzie równie trudna jak obecnie
trudnym jest zorganizowanie owej partii, niemniej
bądźmy optymistyczni i gotowi, jak to mówią Anglicy,
"przekroczyć te mosty kiedy do nich dotrzemy".
* * *
Ludzkość desperacko potrzebuje postępującej
moralnie siły politycznej, takiej właśnie jak partia
totalizmu. Dlatego czytelniku, leży to w twoim
najżywotniejszym interesie, abyś włączył się
do formowania i urzeczywistnienia owej partii.
#E3.
Propozycje wypełnienia podstawowych wymogów legalnych założenia i ustanowienia "partii totalizmu":
Aby zacząć od czegoś konkretnego wdrażanie
w życie i urzeczywistnianie planu działania
opisanego w poprzednim punkcie #E2 tej
strony, w kolejnych punktach poniżej zaproponowałem
rozwiązania dla najważniejszych wymogów
legalnych założenia takiej partii. Oto owe rozwiązania:
#E4.
Propozycja nazwy i skrótu dla "partii totalizmu":
Aczkolwiek wymyślić można setki nazw dla
partii politycznej działającej na moralnych
zasadach filozofii totalizmu, prawdopodobnie
najkorzystniej jest nazwać ją po prostu
"partią totalizmu"
Skrótem dla "partii totalizmu" będą trzy pierwsze litery nazwy "totalizm", tj. tot.
Jako symbol graficzny partii totalizmu
proponowany jest do przyjęcia symbol
graficzny filozofii totalizmu, czyli następujące
"logo totalizmu":
Rys. #E1: proponowany symbol graficzny partii totalizmu, czyli tzw. "logo totalizmu"
.
#E5.1.
"Totaliztyczny salut" dla sympatyków filozofii totalizmu oraz dla "partii totalizmu":
Motto:
"Ludzie których łączy wspólność idei mają również bratnie dusze - powinni więc pozdrawiać się wzajemnie."
Totalizm adoptował również swoją własną
formę totaliztycznego salutu-pozdrowienia.
Jest nią luźnie potraktowany ten sam salut który
oddają sobie nasi wojskowi - tj. przykładanie
palców (lub boku dłoni) do własnej skroni. Salut
ten automatycznie więc przechodzi i na
członków czy sympatyków partii totalizmu.
Istnieją jednak znaczne różnice w salucie wojskowym
oraz w salucie totaliztycznym. Najważniejsza z tych
różnic dotyczy jego wymowy. Totaliźci przykładają
palce lub bok dłoni do własnej skroni jako symbol
i przypomnienie sobie i innym, że we wszystkim
co czynią w swym życiu zawsze kierują się logiką,
zrozumieniem i przebiegiem pola moralnego.
(Jak wiadomo wojskowi przykładają palce do
daszka, a nie do skroni - i to tylko ponieważ
tak im rozkazano, chociaż dla nich nie ma to
żadnej symbolicznej wymowy.) Owo podobne
do wojskowego salutowanie symbolicznie
przypomina też totaliztom, że faktycznie to są oni żołnierzami
walczącymi o moralność, wolną wolę, postęp,
totalizm, prawo do rzetelnej wiedzy na temat
Boga, Ziemię uwalnioną od sekretnej okupacji
UFOnautów, itp., itd. Ponadto totaliźci przykładają
swe palce lub bok dłoni w owym salucie z własnej
i nieprzymuszonej woli - jako dowód i przypomnienie że
Bóg
dał ludziom tzw. "wolną wolę" jako przeciwieństwo
niewolnictwa i zniewolenia, oraz że w swym życiu
należy walczyć o utrzymanie i obronę tej "wolnej
woli" przed tymi co chcą ludziom ją odebrać i narzucić
im niewolnictwo. Na dodatek totaliźci przykładają swe palce
"na spocznij", znaczy wcale nie muszą się prężyć
na baczność podczas swego salutu, jeśli zechcą
mogą go oddawać na siedząco, na plaży, w wannie,
lub nawet w toalecie, wolno im wybrać swój własny
styl i sposób trzymania dłoni czy palców, a nawet
wybrać i rękę którą oddają swój salut, nie potrzebują
mieć czapki na głowie ani nawet ubrania gdy
go oddają - a wolno i powinni oddawać go do
odkrytej głowy czy nawet tylko w piżamie albo
spodenkach kąpielowych, itd., itp.
Niniejszym apeluję tutaj aby osoby które sympatyzują
z ideami totalizmu lub z "partią totalizmu" nabyły
zwyczaju oddawania "totaliztycznego salutu"
przy każdej sposobności jaka im się nadarzy.
W ten sposób m.in. przyczyniały się też będą
do popularyzacji totalizmu i jego moralnych idei.
W wojsku rozkazy narzucają przymus, że każdy
salut musi być oddany. Totalizm, a z nim ów
salut, walczą jednak z tego typu zniewalaniem -
poprzez symboliczne przypominanie nam gestem
owego salutu o istnieniu "wolnej woli". Dlatego
w totaliźmie oddanie salutu jest grzecznością,
jednak nie obowiązkiem. Jeśli sytuacja tego
wymaga (np. oddanie salutu by nas wskazywało
wrogom), na salut można odpowiedzieć ukłonem,
skinięciem głowy, pomachaniem ręką, lub inną
formą pozdrowienia którą nasza wolna wola nam
podpowiada.
Statut partii totalizmu jest ogromnie ważnym
dokumentem i to aż dla całego szeregu powodów.
Przykładowo, statut ten będzie definiował dzałanie,
owej partii. Z kolei od tego działania zależały
będą sukcesy i porażki owej partii. Od moralnej
zawartości, społecznej i politycznej atrakcyjności,
oraz od klarowności tego statutu zależał też
będzie kaliber ludzi których partia totalizmu
zdoła przyciągnąć do swoich szeregów.
Z kolei im wartościowszych ludzi partia zdoła
w sobie zgromadzić, tym efektywniejsze
będą jej działania oraz tym większy wpływ
wywrze ona na losy narodu. Dlatego jest
ogromnie istotne aby statut ten dopracowany
został tak dobrze jak to tylko możliwe. Z kolei
podnoszenie doskonałości jego dopracowania
nakłada wymóg aby był on szeroko
konsultowany, oraz aby możliwie najszersze grono
ludzi miało wpływ na jego udoskonalanie. Dlatego
niniejszym wystawiam wstępny projekt owego
statutu partii totalizmu, oraz zapraszam każdego
czytelnika aby dołożył osobisty wkład do jego
udoskonalenia i dopracowania. Dołożenie tego
wkładu jest proste. Wystarczy, że czytelnik
uważnie przeczyta ten statut, zaś w miarę
czytania przygotuje zaadresowany do mnie
email (moje adresy emailowe podane są
na odrębnej stronie
o autorze (dr Jan Pajak)).
W emailu tym wypunktuje wszystkie te miejsca
statutu które budzą jakiekolwiek jego zastrzeżenia,
oraz zasugeruje mi propozycje poprawek.
(Do każdej poprawki proszę dodać krótki
komentarz, dlaczego jest ona sugerowana
oraz w jaki sposób statut skorzysta poprzez jej
wprowadzenie.) Jeśli zaś uzasadnienie to
będzie przekonywujące, zaś poprawka
logiczna, ja ją wprowadzę do niniejszego
statutu oraz wystawię w internecie dla dalszego
konsultowania i udoskonalania. Oczywiście,
sugestie poprawek mogą być wszelkiego
możliwego rodzaju, zaczynając od usprawniania
języka jakim statut ten został napisany, poprzez
zweryfikowanie jego zgodności z zasadami
i celami totalizmu, a skończywszy na poprawie
jego zgodności z aktualnie obowiązującym
w Polsce prawem.
Na przekór jednak jego ważności, jak każdy
dokument pisany, statut ten także może być
sformułowany na nielimitowaną liczbę odmiennych
sposobów. Wszakże używa on języka pisanego,
zaś jak wiemy, w danym języku każdą ideę daje
się wyrazić na wiele różnych sposobów.
Dlatego w poniższym projekcie statusu należy
wyraźnie wyróżniać dwie jego składowe, mianowicie:
(a) objętościowo największą składową obejmującą
§7 do §25, która będzie zdefiniowana relatywnie
podobnie w statusie praktycznie każdej partii politycznej -
bowiem definiuje ona jak dana partia funkcjonuje,
oraz (b) objętościowo niewielką składową obejmującą
§1 do §6, która nakłada ideologię totalizmu
na działania partii definiowanej tym statusem.
Otoż na obecnym etapie formowania "partii totalizmu"
część (a) tego statusu NIE jest tak ważna jak część (b).
Owa część (a) początkowo może więc mieć
niemal dowolne sformułowanie - a stąd pod
względem jej zgodności z totalizmem może
zostać dopracowana dopiero później w
trakcie działania danej partii totalizmu. To zaś
pozwala aby "partia totalizmu" została stworzona
m.in. na jeden ze sposobów opisanych w
punktach #E7.2 lub #E7.3 tej strony - przejmując
w ten sposób większość swego statutu od partii
z której się będzie wywodziła. Tylko część (b),
znaczy część statusu wyrażona poniżej w §1
do §6, musi być sformułowana w duchu totalizmu
już od samego początka. Oczywiście, sformułowanie
to może zostać wyrażone całkowicie odmiennymi
słowami niż słowa użyte w poniższym projekcie.
Szczególnie już od pierwszej chwili status "partii
totalizmu" musi zawierać zasady postępowania
totalizmu, np. "czynienie wszystkiego wyłącznie na
pedantycznie moralny sposób"; promowanie prawdy,
moralności, postępu i pokoju; świadomość potrzeby
nieustającego udoskonalania się, itd., itp. W przeciwnym
razie od samego początka "partia totalizmu" weszłaby
na tory błędnych zasad działania.
Podczas czytania i weryfikowania poniższego
projektu statutu "partii totalizmu" prosze wziąść
pod uwagę, że:
(a) jest to tylko wstępny projekt, który m.in. odczekuje
i Twojego własnego wkładu dla jego ostatecznego
udoskonalenia i dogładzenia, (b) że przyszli
członkowie-założyciele "partii totalizmu" dopiero
muszą zatwierdzić szczegóły statutu owej partii,
a stąd niektóre z poniższych szczegółów mogą
z czasem być zastąpione w owym statucie
przez jakieś inne szczegóły, oraz że (c) "nawet
najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego
kroku", niniejsza zaś strona jest właśnie takim
"pierwszym krokiem" dla przyszłej politycznej
partii totalizmu. Oto więc projekt statutu owej
partii, dla Twojego rozpatrzenia, zasugerowania
poprawek, oraz dołożenia osobistego wkładu w
jego rozwój i ostateczną formę:
Dyskutowany tu projekt statusu politycznej
"partii totalizmu" czytelnicy mogą sobie poczytać
jeśli klikną na następujący guzik:
lub jeśli wywołają odrębną stronę o nazwie
partia_totalizmu_statut.htm.
Wówczas bowiem sformułowanie owego statusu
ukaże się im w nowym okienku które dla nich się
otworzy.
#E7.
Zgromadzenie co najmniej 1000 członków-założycieli oraz formalne zgłoszenie "partii totalizmu":
Najbardziej krytycznym problemem założenia
politycznej "partii totalizmu", jest zgromadzenie
owego pierwszego tysiąca członków-założycieli,
oraz następne formalne zgłoszenie "partii
totalizmu". Rozwiązanie tego problemu można
uzyskać aż na trzy odmienne sposoby. Omówmy
teraz każdy z owych sposobów w oddzielnym
podpunkcie.
#E7.1.
Przekonanie do zorganizowania się i do założenia nowej partii politycznej co najmniej 1000 dotychczas bezpartyjnych zwolenników totalizmu:
Pozornie najłatwiejszym sposobem uformowania
politycznej "partii totalizmu" byłoby gdyby
z grona owych już istniejących zwolenników
filozofii totalizmu wyłoniło się pierwszych co
najmniej 1000 bezpartyjnych osób gotowych
do założenia nowej partii politycznej. Niestety,
po dokładniejszej analizie ten pozornie najłatwiejszy
sposób okazuje się być najtrudniejszym.
Przypomnijmy tutaj sobie kilka co bardziej
istotnych powodów dla których ten sposób
założenia "partii totalizmu" jest aż tak trudny
do zrealizowania:
1. Brak doświadczenia organizacyjnego.
Bezpartyjni nie mają doświadczeń związanych
z przynależnością do jakiejś partii i z czynnym
udziałem w jakichś działaniach organizacyjnych.
Ten zaś ich brak doświadczeń organizacyjnych
utrudnia, jeśli nie zupełnie uniemożliwia, ich
zorganizowanie się w partię polityczną.
2. Opory psychologiczne. Wielu moralnych
ludzi w głębi duszy buntuje się przed rodzajem
życia i moralności które wykazują typowi politycy.
Z kolei bunt ten wzbudza w nich opory psychologiczne
przed zaliczeniem i siebie do grona aktywnych
członków jakiejkolwiek partii politycznej.
Wszakże w dzisiejszych czasach w zawody polityków
są niemal wpisane takie cechy jak publiczne
kłamanie, zwodzenie, niedotrzymywanie obietnic,
prywata, utrudnianie, robienie widel z igieł, itd., itp.
Tymczasem osoby praktykujące totalizm starają
się czynić wszystko w swoim życiu w pedantycznie
moralny sposób. Oczywiście, jednym z celów
formowania partii totalizmu jest eliminacja z polityki
takich negatywnych cech i zachowań. Jednak praktykujący
totalizm nie chcą ryzykować choćby tylko początkowego
zaliczenia siebie do owej kategorii niemoralnych ludzi.
3. Charakterystyka zwolenników totalizmu.
Totalizm przyciąga do siebie ludzi wysoce moralnych
i wysoce skromnych. Tacy zaś ludzie nie mają ambicji
zostania członkami jakiejkolwiek partii politycznej,
nawet jeśli jest to partia praktykowanego przez nich
totalizmu.
4. Tradycja. Osoby bezpartyjne pozostają
bezpartyjnymi ponieważ wyrobiły już w sobie
tradycję bycia bezpartyjnymi. Stąd na przekór że
istnieje zapewne znacznie większa pula zwolenników
totalizmu, niż jest to wymagane dla założenia nowej
partii, gro owych zwolenników nie jest gotowa złamać
swoją tradycję
W rezultacie, jak narazie tylko bardzo nieliczna
garstka zwolenników filozofii totalizmu widzi
potrzebę założenia partii politycznej i byłaby
gotowa do pełnienia funkcji owych pierwszych
członków-założycieli. Niestety, garstka ta nie
wystarcza liczebnie aby założyć nową partię.
#E7.2.
Przemianowanie jakiejś już istniejącej partii politycznej o podobnych do totalizmu celach i statusie
na nazwę "partia totalizmu" z jednoczesnym dokonaniem wymaganych zmian w kluczowych punktach jej statusu:
Kolejna zasada na jakiej polityczna "partia
totalizmu" mogłaby zostać powołana do życia
polega na przemianowaniu na "partię totalizmu"
którejś z już istniejących partii politycznych.
Wszakże niemal w każdym kraju, w tym w
Polsce, już istnieją najróżniejsze niewielkie
partie polityczne, których cele i metody działania
są bliskie celom i metodom wypracowanym
przez filozofię totalizmu. Tyle tylko, że owe
partie nie mają za sobą jednolitej ideologii
o tak dopracowanej formie jaką posiada
filozofia totalizmu. W interesie więc takich
partii leżałoby pozyskanie dla siebie ideologicznego
szkieletu w formie właśnie filozofii totalizmu.
Aby zaś szkielet ten uzyskały, wystarczałoby
aby zmieniły swoją nazwę na "partia totalizmu",
wprowadziły do swego statusu kilka
kluczowych punktów które wyrażają soba
cele i metody działania filozofii totalizmu,
oraz adoptowały totalizm jako swoją partyjną
filozofię.
Warto tutaj dodać, że w sporej liczbie krajów
poszczególne partie polityczne relatywnie często
zmieniają swoje nazwy, uściślają swój status,
oraz udoskonalają swoje fundamenty filozoficzne.
"Partia totalizmu" mogłaby więc powstać jako
wynik takiej zmiany i usprawnienia.
#E7.3.
Uformowanie "partii totalizmu" z odłamu jakiejś większej partii politycznej:
Obserwując życie partyjne w świecie, często
się odnotowuje sytuację że jakieś frakcje
członków określonych partii politycznych
przestają być zadowolone z kierunku który
ich partia przyjmuje. Frakcje takie fomują
więc odłamy, które później działają już jako
odrębne partie. W przypadku więc gdyby
w jakiejś już istniejącej partii zarysował się
rozłam, zaś frakcja istniejących członków
owej partii wykazywałaby skłonności do
przyjęcia za własne celów, metod i filozoficznych
fundamentów totalizmu, wówczas "partia
totalizmu" mogłaby powstać właśnie z
owej odłamowej frakcji członków innej partii.
Część #F:
Rola
totalizmu
jako szczęśliwszej alternatywy do już istniejących ideologii:
#F1.
Jakie wnioski nasuwa analiza ideologii, ustrojów i systemów politycznych już istniejących na Ziemi:
Jak każdy zdaje sobie z tego sprawę, w chwili
obecnej na Ziemi wdrożone są w życie i
pozostaja w mocy dwie podstawowe ideologie,
mianowicie kapitalizm i komunizm. Okazuje
się jednak, że żadna z nich nie daje żyjącym
pod nią ludziom tego co ludzie ci najbardziej
poszukują, mianowicie "szczęścia". Podsumujmy
więc tutaj skrótowo dlaczego tak jest.
1. Kapitalizm. Ta ideologia urzeczywistniona
została w dziesiątkach odmiennych wersji, ustrojów,
oraz systemów politycznych. Jednak w ich wszystkich
podstawowym celem działania kapitalizmu jest
maksymilizacja zysku.
Niestety, ciągle jedynym znanym ludziom narzędziem
owej maksymilizacji zysku jest wyzysk i eksploatacja.
Dlatego pogoń za zyskiem zawsze odbywa się
kosztem dbałości o człowieka i kosztem dbałości
o naturę. W rezultacie kapitalizm zawsze prowadzi
do przeciwstawności pomiędzy interesami
ludzi którzy akumulują zyski, oraz dobrem
ludzi którzy zyski te generują oraz dobrem
natury. Ponadto, wyzysk jednych ludzi przez
innych ludzi zawsze wzbudza najróżniejsze
problemy natury moralnej. Aby więc zagłuszać
sumienie, kapitalizm wymyślił "rozmywanie
odpowiedzialności" poprzez podejmowanie
wszelkich decyzji przez grupowe komitety i
zarządy. Z kolei brak czyjejś osobistej
odpowiedzialności za decyzje i działania
prowadzi do niezdolności kapitalizmu do
uchronienia ludzkości przed katastrofą
całkowitego wyniszczenia ludzkości zapowiadaną
przepowiedniami i opisywaną w "części #H" strony internetowej
przepowiednie.htm.
Powyższe ujawnia że kapitalizm jest ogromnie
niszczycielskim systemem politycznym który
zawsze wiedzie do całej gamy problemów
jakie obniżają szczęście żyjących pod nim
indywidulanych ludzi. Przykłady najbardziej
palących z owych problemów obejmują:
bezrobocie, wyzysk, inflacja, nałogi, przestępczość,
bezdomność, niesprawiedliwość społeczna,
podziały społeczne, pogłębianie się przepaści
pomiędzy bogatymi i biednymi, wojny,
dyskryminacja, kryzyse ekonomiczne i
energetyczne, wyczerpywanie się surowców,
zanieczyszczanie naturalnego środowiska,
wymieranie zwierząt, nagrzewanie klimatu,
itd., itp. Z kolei przykład jak brak czyjejkolwiek
osobistej odpowiedzialności za decyzje i za
działania czyni kapitalizm niezdolnym do
zapobiegania cyklicznym katastrofom jest
światowa depresja ekonomiczna która
zapanowała w latach 2008 i 2009.
W rezultacie, ustrój kapitalistyczny rzadko czyni
szczęśliwym nawet tych najbogatszych ze swoich
obywateli.
2. Komunizm. Aczkolwiek uważa się że
komunizm jest już obecnie na drodze do upadku,
ciągle istnieje kilka krajów które praktykują tą
ideologię. Ponadto, w wielu byłych krajach
komunistycznych ideologia komunizmu ciągle
jest relatywnie żywa i dobrze pamiętana. Cele
komunizmu bardzo trudno jest sprecyzować.
Wszakże sama ta ideologia rzadko definiuje
jakie są jej faktyczne cele. Jeśli jednak weźmie
się pod uwagę historyczne dzieje komunizmu,
wówczas jego podstawowy cel daje się zdefiniować jako
maksymilizacja zatrudnienia.
Wszakże ów cel jest wyrażony przez wiodące
hasło komunizmu: "od każdego według
jego możliwości, każdemu według
jego potrzeb".
Ponadto właśnie "maksymilizacja zatrudnienia"
jest wspierana przez historycznie już poznane
zwyczaje i zachowania istniejących ustrojów
komunistycznych, takie jak:
utrzymywanie pełnego zatrudnienia,
płace wystarczające zaledwie na utrzymanie
jednej osoby które zmuszają praktycznie
każdego do pracy zarobkowej, wdrażanie
w życie zasad w rodzaju "kto nie pracuje
ten nie je", formowanie obozów pracy,
nieustanne organizowanie tzw. "czynów
społecznych" (czyli prac dokonywanych
za darmo), napadanie na sąsiednie kraje
i włączanie ich do swojego terytorium aby
maksymilizować liczbę ludzi którymi dawałoby
się maksymilizować zatrudnienie, itp., itd.
Ideologia komunizmu też nie jest w stanie
zapewnić szczęścia żyjącym pod nią ludziom.
Wszakże na przekór maksymilizacji zatrudnienia
nie jest ona w stanie zaspokoić innych potrzeb
swoich obywateli. W prawdziwym bowiem życiu
"możliwości" okazuje się istnieć nieporównanie mniej
niż owych "potrzeb" z hasła "od każdego według
jego możliwości, każdemu według jego potrzeb".
Ponadto, na stałe wpisane w komunizm jest
ignorowanie praw natury - prawa te zaś zawsze
się mszczą na tych co je zignorowali. Żyjący pod
komunizmem ludzie są więc nękani niezaspokojonymi
potrzebami oraz naturą i jej prawami - też tracąc
w ten sposób szansę na szczęśliwe życie. Inne
problemy komunizmu obejmują: niepewność jutra,
brak wolności poglądów i wypowiedzi, propaganda
rządowa, mechanizmy dochodzenia do władzy
które nie zapobiegają otrzymania władzy przez
nieodpowiedzialnych i niekompetentnych ludzi,
oraz wiele więcej. Ludzie żyjący pod komunizmem
ogromnie rzadko są więc szczęśliwi.
Jeśli jednak dobrze się zastanowić, pierwszoplanowym
celem życiowym każdego człowieka wcale nie
jest "maksymilizacja zysku" czy "maksymilizacja
zatrudnienia". Faktycznie bowiem każdy człowiek
w swoim życiu po prostu chce być "szczęśliwym".
Przypomnijmy tutaj, że przez popularne określenie
"być szczęśliwym" ludzie typowo rozumieją
opisany w punkcie #A2 dostęp do wszystkich tych
poszukiwanych wartości życiowych które filozofia
totalizmu
oferuje tym co nieustannie zwiększają
u siebie poziom "energii moralnej",
a więc dostęp do poczucia szczęśliwości,
zadowolenia z życia, samo-spełnienia,
pokoju, itd., itp.
Dlatego niezależnie od obu już istniejących
ideologii na Ziemi, stopniowo narasta konieczność
stworzenia jeszcze jednej ideologii (i ustroju).
Tą bardzo potrzebną ludzkości ideologię (i ustrój)
można nazwać moral totalizm Zasadniczym
celem ideologii totalizmu byłaby
maksymilizacja szczęścia.
To właśnie dla urzeczywistniania owej alternatywnej
ideologii totalizmu konieczne jest powołanie "partii
totalizmu" opisywanej na tej stronie.
#F2.
Cele i metody alternatywnej ideologii
totalizmu
która obiecuje życie znacznie szczęśliwsze
niż ideologie już urzeczywistnione na Ziemi:
Totalizm opracowany został jako filozofia
codziennego życia indywidualnych ludzi.
Skupiał on się bowiem na wypracowaniu
takiej receptury na codzienne życie, która
umożliwiłaby osobom go praktykującym
efektywne osiąganie owych wysoce poszukiwanych
wartości życiowych, takich jak szczęście
osobiste, zadowolenie z życia, spokój
sumienia, poczucie samo-spełnienia, itd., itp.
Jak też się okazało, receptury
totalizmu
na osiąganie owych poszukiwanych wartości
życiowych faktycznie działają w praktyce.
Receptury te okazały się przy tym na tyle
proste i na tyle efektywne, że ich działanie
daje się łatwo rozszerzyć z indywidualnych
ludzi na całe społeczeństwa. Z kolei, kiedy
receptury te staną się celem działania całych
społeczeństw, wówczas zaczynają one być nową
ideologią
która stwarza ludziom szczęśliwszą alternatywę
do ideologii już urzeczywistnionych na Ziemi.
Z punktu widzenia swojego pierwszoplanowego
celu, ideologia totalizmu bardzo klarownie cel
ten definiuje, mianowicie jest nim
maksymilizacja szczęścia
ludzi. Ponieważ jednak filozofia
totalizmu
wykazała bezpośrednią zależność pomiędzy
poczuciem szczęścia a poziomem czyjejś tzw,
"energii moralnej", ow pierwszoplanowy cel
daje się prosto przedefiniować w metodę działania.
Mianowicie metodą "maksymilizacji szczęścia"
przez ideologię totalizmu jest koncentrowanie
się na generowaniu energii moralnej oraz unikanie
rozpraszania energii moralnej.
Dlatego ideologia totalizmu musi się koncentrować
na podejmowaniu takich działań oraz na realizowaniu
ich w taki sposób, aby generowało to w ludziach
możliwie najwyższe ilości energii moralnej.
Jednocześnie musi ona eliminować działania
i metody które powodują rozpraszanie energii
moralnej.
Filozofia totalizmu dostarcza nawet bardzo precyzyjnej
informacji co do sposobów za pośrednictwem których
daje się maksymilizować generowanie energii
moralnej oraz minimalizować upuszczanie tej
energii. Sposoby te obejmują, m.in.: "czynienie
wszystkiego w pedantycznie moralny sposób",
"pracę na rzecz dobra innych ludzi", "promowanie
prawdy", oraz kilka innych.
Jest oczywistym, że maksymilowanie szczęścia
może być osiągnięte przez partię totalizmu
tylko jeśli w swoich działaniach partia ta będzie
wdrażała wszystko co udowodniło już swoje zalety
w służbie ludzkości, oraz jednocześnie będzie
eliminowała wszystko co szkodliwe dla ludzi i dla natury.
Dlatego partia totalizmu wcale nie będzie starała
się wymyślić kompletnie nowego systemu politycznego.
Raczej skupi się na wdrożeniu w życie wszystkiego
co było najlepsze w już urzeczywistnionych poprzednio
systemach kapitalizmu i komunizmu, jednocześnie
jednak będzie też unikała powtórzenia błędów i wypaczeń tamtych
starych systemów. Przykładowo, partia totalizmu nie będzie
się starała łamać praw natury poprzez promowanie
własności społecznej ponad własnością prywatną.
Wszakże znane od wieków przysłowia chińskie
potwierdzają starą prawdę, że "łódź która należy
do więcej niż jednego właściciela zawsze będzie
przeciekała, zaś koń który ma więcej niż jednego
właściciela w końcu zawsze zdechnie z głodu".
Dlatego, przykładowo w zakresie własności, partia totalizmu
będzie wyznawała zasadę, że "każda instytucja
i każda organizacja musi mieć swojego właściciela,
którym zawsze musi być pojedyncza osoba jaką daje się
pociągać do odpowiedzialności za działania i za losy
tej istytucji, oraz że właściciel danej instytucji zawsze
jest całkowicie odpowiedzialny za wszystko co
w owej instytucji się dzieje - mając przy tym
władzę i prawo legalne do dowolnego ukształtowania
działań tejże isntytucji". Jednocześnie jednak partia
totalizmu tak będzie regulowała aktywność i życie
owych prywatnie posiadanych instytucji, aby
maksymalnie służyły one dobru ludzi i natury.
Przykładowo, będzie definiowała maksymalne
i minimalne zarobki, będzie definiowała co,
gdzie i jak instytucji tej wolno eksploatować, itd., itp.
#F3.
Maksymilizacja szczęścia
okazuje się być najtrudniejszym do osiągnięcia celem jaki tylko ktoś może sobie postawić:
Z celów stawianych sobie przez obecnie
już istniejące ideologie, najłatwiejszym do
osiągnięcia okazuje się "maksymilizacja
zysku" praktykowana przez kapitalizm.
Wszakże zysk daje się powiększać na
tysiące odmiennych sposobów i to nie
tylko poprzez rzetelną i moralną pracę,
ale także np. poprzez wyzysk, oszustwo,
rabunek, spekulacje, monopole, zmowy,
manipulacje walutowe i bankowe, itp., itd.
Znacznie już trudniejszym okazuje się
osiąganie celu "maksymilizacja zatrudnienia"
praktykowanego przez komunizm.
Wszakże proces dawania innym ludziom
zatrudnienia stwarza znacznie mniej możliwości
niemoralnego działania niż proces gromadzenia
zysków. Niestety, kiedy każdy ma zatrudnienie
ludzie np. tracą motywację do wydajności
i do dbania o wyniki swojej pracy. To zaś
prowadzi do znanych problemów komunizmu.
To właśnie dlatego kapitalizm nawet nie
próbuje postawić sobie tego celu. Z kolei
jak dotychczas komunizm nadal nie zdołał
znaleźć sprawdzającej się w życiu receptury
na maksymilizowanie zatrudnienia bez
jednoczesnego łamania praw natury, bez
zniewalania wolnej woli ludzi, itp.
Jak się okazuje, ze wszystkich możliwych celów
politycznych najtrudniejszy do osiągnięcia cel to właśnie
maksymilizacja szczęścia.
Wszakże jeśli ktoś stara się czynić innych ludzi
szczęśliwymi, nie może ich oszukiwać, rabować,
eksploatować, zniewalać, itp. Wszystko co wówczas
z nimi czyni musi być moralne, czyste, szczere,
honorowe, dalekowzroczne i niemal doskonałe.
W przeciwnym przypadku to po prostu nie generuje szczęścia.
To właśnie z powodu poziomu trudności tego celu tylko
totalizm
dotychczas miał odwagę aby go sobie postawić.
Pod względem trudności jego osiągnięcia,
ten stawiany sobie przez totalizm cel bije
wszelkie możliwe rekordy. Aby sobie uświadomić
jak trudnym jest osiągnięcie tego totaliztycznego
celu, wystarczy poznać jak niski jest procent
mieszkańców dowolnego kraju którzy
faktycznie byliby szczęśliwi w obecnych czasach.
Dla przykładu, w lutym 2008 roku ankietowano
Nowozelandczyków na samoopisanie poziomu
własnej szczęśliwości, zaś wyniki tego "survey'a"
opublikowano w artykule "Key to happiness - get
old and retire", tj. "Klucz do szczęśliwości - starość
i emerytura", ze stron A1 i A3 nowozelandzkiej gazety
The New Zealand Herald,
wydanie z czwartku (Thursday), March 27, 2008.
Wyniki okazały się tak niskie, że ich nawet nie
podawano dla całego kraju, stwierdzając jedynie
że w porównaniu z poprzednimi latami trend
w całym kraju jest w dół. W "najszczęśliwszej"
miejscowości tego kraju jako "szczęśliwych"
określało siebie 41.1% populacji (w całym
zaś kraju jest tylko jedna taka miejscowość).
Z kolei w "najnieszczęśliwszej" miescowości
jako "szczęśliwych" opisywało siebie tylko
26.4% populacji (w całym zaś kraju większość
to takie właśnie "nieszczęśliwe" miejscowości).
Wygląda więc na to, że w Nowej Zelandii jako
całości za szczęśliwego uważa siebie co
najwyżej tylko około co-trzeci mieszkaniec kraju.
Reszta uważa siebie za nieszczęśliwych.
Poziom szczęśliwości wykazuje też tam trend spadkowy.
Co ciekawsze, jako szczęśliwych opisywali
tam siebie głównie starsi wiekiem emeryci.
(To mówi nam wiele na temat warunków
pracy w systemie kapitalistycznym.)
Pamiętać też warto, że Nowa Zelandia
jeszcze nie tak dawno należała do krajów
o najwyższym standardzie życia na Ziemi.
Aż więc strach pomyśleć jak poziom
szczęśliwości wygląda w krajach gdzie
standard życia praktycznie zawsze był niski.
Nieporównanie łatwiej szczęście komuś popsuć
niż podwyższyć. Wszakże na popsucie czyjegoś
szczęścia wpływ ma praktycznie wszystko, przykładowo:
brak pracy, rodzaj pracy, atmosfera pracy,
przełożony, koledzy, zarobki, mieszkanie,
rodzina, znajomi, pogoda, środowisko,
nieprzyjemny smród pobliskiej fabryki
lub świniarni, głośne szczekanie psa
sąsiada, nasz własny charakter, zdrowie, itd., itp.
Osiągnięcie więc sytuacji w kraju, kiedy każdy
mieszkaniec otrzymałby szansę aby być
szczęśliwym, jest wyjątkowo trudne. Wszakże
aby uczynić szczęśliwym gro mieszkańców
danego kraju, w kraju tym należy całkowicie
wyeliminować ową masę zjawisk które psują
ludzkie szczęście. Znaczy wyeliminować
trzeba wyszczególnione we wstępie do tej strony
bezrobocie, wyzysk, inflację, nałogi, przestępczość,
bezdomność, niesprawiedliwość społeczną,
pogłębianie się przepaści pomiędzy bogatymi
i biednymi, wojnę, dyskryminację, kryzysy
ekonomiczne i energetyczne, wyczerpywanie
się surowców, zanieczyszczanie naturalnego
środowiska, wymieranie zwierząt, nagrzewanie
klimatu, itd., itp. Innymi słowy, poprzez
przyjęcie
maksymilizacji szczęścia
za swój nadrzędny cel, ideologia totalizmu podejmuje
się rozwiązywać i eliminować wszystkie problemy
kapitalizmu i komunizmu razem wzięte. Poza
totalizmem, jak dotychczas w całym świecie
nikt inny nie próbował nawet postawić sobie
tak kompleksowego celu. Nie powinno
więc nikogo dziwić, że kiedy opisywana tutaj
"partia totalizmu" zostanie w końcu powołana
do życia, będzie miała ona ogromnie trudne zadanie
przed sobą, zaś droga do szczęścia ludności
będzie długa i cierniowa.
Oczywiście, trudność osiągnięcia celu "maksymilizacja
szczęścia" nie powinna odstraszać przed stawianiem
sobie tego celu i przed próbami jego osiągania.
Wszakże jeśli celu tego jasno i klarownie się sobie
nie postawi, wówczas nigdy szczęśliwości się nie
osiągnie. Jeśli jednak cel ten raz zostanie głośno
i wyraźnie postawiony, zaś większość ludzi włoży
swój wysiłek i serce w jego osiągnięcie, cel ten
zwolna będzie osiągany.
#F4.
Dlaczego alternatywna ideologia
totalizmu
może być wdrożona pokojowo z praktycznie
każdego ustroju i z każdego systemu politycznego:
Jeśli przeanalizować historię, każda poprzedna
ideologia wdrażana była na Ziemi za pomocą
"rewolucji". Wszakże było rodzajem rewolucji
obalenie niewolnictwa i ustanowienie feudalizmu.
Definitywnie rewolucja przekształciła feudalizm
w kapitalizm. To właśnie też dzięki rewolucji
kapitalizm przekształcony został w komunizm.
Na przekór jednak takiej historii, przejście
na ideologię totalizmu wcale nie wymaga
rewolucji w sensie fizycznym. Totalizm
nadejdzie bowiem w każdym przypadku
kiedy w dowolnej ideologii i w dowolnym
systemie, rządy i obywatele obejmą
najważniejsze zasady totalizmu w swoim
myśleniu i działaniu. Znaczy kiedy
(1) wszystko co rządy te i obywatele
czynią, dokonywali będą w sposób
pedantycznie moralny, a także kiedy
(2) wszelkie swoje działania rządy te
i obywatele kierowali będą na maksymilizację
generowania energii moralnej. Totalizm
wcale nie polega przecież na zastąpieniu
jednego systemu czy rządu przez jakiś inny
system czy rząd, a na kontynuowaniu
czynienia tego co dana ideologia i dany
system czynią już od dawna - tyle że
dokonywaniu tego w sposób pedantycznie
moralny, inteligentny i dalekowzroczny.
#F5.
Tajemnice "górnej granicy" szczęśliwości:
Szczęśliwość jest szczególnym rodzajem
odczuć. Nie istnieje bowiem żadny inny
rodzaj odczuć ludzkich który byłby podobny
do szczęśliwości. Jakiekolwiek bowiem inne
odczucie byśmy nie przeanalizowali, nie
mamy w nim intuicyjnego wyczucia gdzie
leży jego maksymalna granica. Jeśli dla
przykładu rozważymy smutek czy ból,
kiedy je odczuwamy wiemy tylko że
jesteśy smutni, czy tylko że coś nas boli.
Jednak wcale nie jesteśmy w stanie
określić w którym punkcie całkowitej
skali smutku lub bólu w danej chwili
się znajdujemy. Intuicyjnie nie wiemy
bowiem gdzie jest górna granica smutku
czy bólu. Jednak ze szczęśliwością jest
inaczej. W każdej chwili potrafimy relatywnie
dokładnie stwierdzić w którym miejscu się
znajdujemy na całkowitej skali szczęśliwości.
Jak bowiem się okazuje, każda osoba nosi
w sobie jakieś intuicyjne poczucie gdzie leży
owa "górna granica" poczuwania się szczęśliwym.
Dlatego jeśli kogokolwiek zapytać "jak byś
oceniał swoją własną szczęśliwość w skali
np. od 0 do 10?", każdy potrafi dosyć jednoznacznie
oszacować swoją aktualną pozycję w owej skali.
Nasza intuicyjna znajomość skali i "górnej granicy"
nie jest jedyną niezwykłą cechą szczęśliwości.
Kolejną taką niezwykłą cechą szczęśliwości jest,
że stanowi ona jakość życiową która jest najbardziej
poszukiwaną przez wszystkich ludzi. Wszyscy
bowiem chcemy być szczęśliwi. Filozofia
totalizmu
stwierdza, że owe niezwykłe cechy szczęśliwości
wcale nie są przypadkiem. Zgodnie z totalizmem
Bóg
celowo tak właśnie zaprojektował odczucie szczęśliwości,
ponieważ ma ono wypełniać u ludzi szczególną
rolę. Mianowicie w wysoko-zaawansowanych
społeczeństwach poczucie szczęśliwości ma przejąć
na siebie rolę którą w dzisiejszych czasach wypełniają
pieniądze. Więcej na ten temat wyjaśnione zostanie
w punkcie #H1 z dalszej części tej strony, a także na
odrębnej stronie o zjawisku
nirwany.
Jeszcze dalszą niezwykłością poczucia szczęśliwości
jest, że ponad ową jej "górną granicą" którą
każdy z nas intuicyjnie rozpoznaje, istnieją
jeszcze wyższe stany szczęśliwości. Jadnak
ich istnienie nasza intuicja już przed nami zataja.
Owe zatajane przed zwykłymi ludźmi nadrzędne
stany szczęśliwości, to stany tzw.
nirwany.
Pod względem intensywności odczuwania szczęścia,
owych stanów nirwany jest przy tym co najmniej
tyle samo co stanów intuicyjnie przez nas rozpoznawanych.
Jeśli więc uwzględni się owe zatajane przed nami
przez intuicję stany nirwany, wówczas faktycznie
w skali od 0 do 10 niektórzy (bardzo wyjątkowi) ludzie
mogą osiągać poziom szczęśliwości opisywany
liczbą np. 20, a może nawet liczbą jeszcze większą.
Oczywiście, istnieją bardzo istotne powody dla których
Bóg wbudował w nas możliwość osiągania nirwany,
oraz dlaczego zataja istnienie nirwany przed naszą
intuicją. Jednak na tej stronie nie jest miejsce na
ich wyjaśnienie. Jedyne co warto tutaj wzmiankować,
to że istnienie zjawiska nirwany nie stanowi warunku
przeżycia, a stąd NIE mogło zostać spowodowane
naturalną ewolucją.
Nirwana jest więc kolejnym z owych zjawisk opisywanych
w punktach #F1 i #F2 strony internetowej
biblia.htm - o autoryzowaniu Biblii przez samego Boga,
których istnienie jest dowodem na istnienie Boga
i na celowe stworzenie człowieka przez Boga.
Powyższy przykład tajemnic
związanych z położeniem "górnej granicy" w
stanach ludzkiej szczęśliwości, uświadamia nam
aż kilka istotnych faktów. Przykładowo, ujawnia
nam jednoznacznie, że poczucie szczęśliwości
nie jest jakimś tam tuzinkowym zjawiskiem natury,
a jest czymś co zostało celowo wbudowane w nas przez
Boga
aby wypełniało u nas szczególnie istotne funkcje
społeczne. To właśnie dlatego wybranie
maksymilizacji szczęścia
na główny cel działania opisywanej tutaj ideologii
totalizmu, posiada swoje uzasadnienie w istniejących
zasadach działania i prawach wszechświata.
Ponadto przykład ten ujawnia też iż już najwyższy
czas aby zacząć podnosić naszą wiedzę na temat
zjawiska szczęśliwości. Nie jest bowiem możliwym
osiąganie pełnego szczęścia w swoim życiu, jeśli niemal
nic się nie wie na jego temat. Wszakże tak samo
jak to jest z każdą inną sprawą, aby być w swoim życiu
szczęśliwym, własne szczęście trzeba wypracowywać
w sposób zamierzony i umiejętny. Nie wolno
też pozostawiać osiągnięcia szczęścia zwyklemu
przypadkowi. Zaniedbywanie zamierzonego
wypracowywania dla siebie szczęścia i odczekiwanie
na to aby szczęście samo do nas przyszło przez
jakiś przypadek, jest podobne do zaniedbania
pracy zarobkowej i odczekiwania aż fundusze na
nasze utrzymanie same nas znajdą w wyniku np.
jakiejś loterii.
Oczywiście, tak długo aż nie uformuje się partii
politycznej i ideologii, która uczyni z wypracowywania
szczęścia swój najważniejszy cel, tak długo zamierzone
wypracowywanie własnego szczęścia będzie
stanowiło jedynie domenę niektórych hobbystów.
Aby więc społeczeństwo jako całość zaczęło być
szczęśliwe w sposób zamierzony, musi w nim zostać
wdrożona ideologia celowego wypracowywania szczęśliwości,
oraz musi istnieć organizacja (partia polityczna) która
zajmie się praktycznym wdrażaniem tej ideologii.
#F6.
Dlaczego polityczne wdrożenie ideologii
maksymilizacji szczęścia
jest wstępnym wymogiem pokonania śmierci
i długofalowego dostępu ludzi do
nieskończenie długiego życia
w stanie "wieczystej szczęśliwości":
Wiedza ludzka nieustannie się powiększa.
Kiedyś nadejdzie więc czas, że ludzie
uzyskają dostęp do
wehikułów czasu
i do możliwości
przedłużania swego życia w niekończoność poprzez powtarzalne przenoszenie się w czasie do lat swojej młodości.
Wszakże
teoria wszystkiego zwana
Konceptem Dipolarnej Grawitacji
uczy nas że czas jest po prostu skokowym
przepływem kontroli wykonawczej przez program
naszego życia, a stąd czas może być cofany
do tyłu z pomocą urządzeń technicznych zwanych
komorami oscylacyjnymi trzeciej generacji.
Owa "teoria wszystkiego" wskazuje nam nawet łatwy
do sprawdzenia przez praktycznie każdego człowieka
empiryczny dowód że czas faktycznie upływa w
krótkich skokach (a stąd że wehikuły czasu mogą
być budowane). Dowodem tym jest zjawisko pozornego
odwracania się do tyłu obrotów wirujących obiektów
oglądanych gołym okiem w świetle dziennym. (Zjawisko
to opisane jest w punkcie #A1 strony internetowej
timevehicle_pl.htm - o czasie, podróżowaniu w czasie i o wehikułach czasu,
a także w punkcie #D2 odrębnej strony
timevehicle_pl.htm - o naukowych dowodach na istnienie Boga.)
Dzięki wiedzy wynikającej z owego
Konceptu Dipolarnej Grawitacji,
zbudowanie wehikułów czasu staje się na tyle łatwe,
że gdyby, zamiast mnie prześladować, inni ludzie
mi pomagali już od pierwszej chwili kiedy poznałem
działanie czasu, czyli od 1985 roku, wówczas do
dzisiaj ja już bym zbudował wehikuły czasu. Z kolei
budowa tych wehikułów pozwalałaby aby każdy z
nas uzyskał dostęp do wersji wieczystego życia
która jest nazywana "uwięzioną nieśmiertelnością".
Nieśmiertelność ta polega bowiem na powtarzalnym
cofaniu się w czasie do lat swojej młodości za
każdym razem po osiągnięciu starszego wieku.
Kiedy zaś ów czas tzw. "uwięzionej
nieśmiertelności" w końcu dla nas nadejdzie,
najbardziej istotnym czynnikiem stanie się
wówczas poziom szczęśliwości tych co są cofani
w czasie do tyłu. Jeśli bowiem wydłuży się w
ten sposób życie kogoś kto właśnie jest wysoce
nieszczęśliwy, jego poziom nieszczęśliwości tylko to pogłębi.
Dlatego przy długofalowym rozważaniu przyszłości
naszej planety, wprowadzenie w życie ideologii
szczęśliwości jest też wymogiem wstępnym (prerequizytem)
osiągania przez ludzi stanu tzw. "wieczystej szczęśliwości"
w warunkach nieskończenie długiego życia. (Po więcej
informacji na ten temat patrz punkt #H1 tej strony, a także
opisy stanu tzw. "wieczystej szczęśliwości" z punktu #E2 strony
parasitism_pl.htm - o filozofii pasożytnictwa
i z punktu #F1 strony
god_pl.htm - o świeckim i naukowym zrozumieniu Boga.)
Część #G:
Wyjaśnienia jak polityczna "partia totalizmu"
zamierza wdrażać w życie kluczowe postulaty
filozofii totalizmu:
#G1.
Najbardziej palące problemy dzisiejszego świata, oraz przykłady jak "partia totalizmu" zamierza rozwiązywać te problemy
przy użyciu odmiennych metod niż niż te które są już stosowane przez dotychczas istniejące państwa i ustroje:
Jak wyjaśnione to już zostało w punkcie #F3
tej strony, aby
maksymilizować szczęście
trzeba nie tylko powiększać poziom energii
moralnej narodu, ale także trzeba eliminować
te problemy które dla obywateli są źródłem
największego spadku szczęścia i najwyższego
upustu energii moralnej. Poniżej podano kilka
przykładów jak
filozofia totalizmu
sugeruje rozwiązać chociaż najbardziej palące
z owych problemów.
#G2.
Rozwiązanie "partii totalizmu" dla problemu podnoszenia poziomu szczęśliwości:
Filozofia totalizmu znalazła prostą recepturę
na podnoszenie poziomu szczęśliwości ludzi.
Receptura ta została już sprawdzona w
działaniu. Polega ona na podnoszeniu
poziomu energii moralnej u każdego człowieka.
Totalizm wskazuje też już konkretne metody
jak należy podnosić ów poziom energii moralnej.
Jedna z owych metod polega na czynieniu
wszystkiego w sposób pedantycznie moralny.
Inne obejmują stawianie prawdy ponad wszystko
inne, praca na rzecz innych ludzi, oraz kilka
dalszych metod. Na samym więc początku
po uformowaniu "partii totalizmu", dla podnoszenia
poziomu energii moralnej wystarczy użyć
te już sprawdzone w działaniu metody. Ich
wynikiem będzie wyraźnie widoczne
podniesienie poziomu szczęśliwości ludzi.
#G3.
Rozwiązanie "partii totalizmu" dla problemu sprawiedliwego, konsystentnego,
odpowiedzialnego, równorzędnego, oraz przyjacielskiego traktowania wszystkich obywateli:
Motto: Zgodnie z
totalizmem
każdy naród ma prawo do własnego państwa i do własnej niepodległości,
każda zaś kultura ma prawo do terytorialnej enklawy, autonomii i do samostanowienia.
Jeśli uważnie rozglądnąć się po dzisiejszym
świecie, wówczas dosyć klarownie widać co
jest źródłem największej ilości wojen, śmierci,
cierpień, krzywd, niesprawiedliwości, oraz
niemoralności na Ziemi. Źródłem tym okazuje
się być zmuszanie jednych ras, narodów,
lub kultur do życia pod rządami innych ras,
narodów, lub kultur. W wyniku wielu wieków
kolonizacji, eksploatacji, podboju ziem, oraz
odebierania innym ich przestrzeni życiowej,
w dzisiejszym świecie mamy wiele państw w
obrębie których zmuszani są do życia razem
ludzie którzy przynależą do wielu odmiennych
ras, narodów, kultur, religii, itp. W rezultacie sporo
krajów doświadcza sytuacji, że jedne rasy, narody,
czy kultury zmuszone są żyć pod rządami
innych ras, narodów, lub kultur. To z kolei
staje się źródłem najróżniejszych problemów
w rodzaju rasizmu, nierównego traktowania,
eksploatacji, prześladowań, reblii, partyzantki,
wojen domowych, itd., itp.
Totalizm sugeruje jednak bardzo proste rozwiązanie
dla tych problemów. Mianowicie, zgodnie z
totalizmem każdy naród ma prawo do własnego
państwa i do własnej niepodległości, każda zaś
kultura w obrębie danego narodu ma prawo
do wydzielonej dla niej enklawy terytorialnej
oraz do samostanowienia.
Ów problem sprawiedliwego, konsystentnego,
odpowiedzialnego, równorzędnego, oraz
przyjacielskiego traktowania wszystkich obywateli
w chwili obecnej jest najpoważniejszym problemem
naszej cywilizacji. Jak też ujawnia to rozwój sytuacji
w krajach rządzonych zgodnie z doktrynami filozofii
pasożytnictwa,
niemożność praktycznego rozwiązania tego problemu
faktycznie rozsadza owe kraje i powoduje w nich
narastanie społecznej niesprawiedliwości, fermentu,
poczucia krzywdy u obywateli, rasizmu, prześladowań,
itp. Aby być tego świadomym wystarczy przypomnieć
sobie zdarzenia z Nowego Orleanu (USA) podczas ataku
huraganu Katrina.
Źródłem tego problemu jest bowiem fakt, że zgodnie
z filozofią totalizmu prawdopodobnie wogóle nie istnieje,
a z całą pewnością narazie ciągle nie jest ludziom znane,
rozwiązanie dla "problemu sprawiedliwego
obdzielenia nierównych". (Problem ten opisany
został w podrozdziale JD7.1 z tomu 8 monografii [1/4]
na przykładzie "sprawiedliwej drogi na piknik", czyli
sytuacji kiedy grupa drastycznie różniących się
pomiędzy sobą osób wybiera się na piknik i stara
się sprawiedliwie rozwiązać problem kto, przez jak
długo, oraz po jakiej drodze, będzie niósł ciężki plecak
z zapasami.) Z kolei obecny brak rozwiązania dla
"problemu sprawiedliwego obdzielania nierównych"
wnosi bardzo poważne następstwa społeczne.
Mianowicie oznacza on, że praktycznie nie daje
się wyegzekwować sprawiedliwego podziału
dóbr materialnych, przywilejów, oraz obowiązków
w żadnym społeczeństwie w skład którego
wchodzą ludzie wzajemnie różniący się pomiędzy
sobą wyznawaną filozofią, kulturą, poczuciem
przynależności szczepowej lub etnicznej, rasą, itp.
Jeśli powyższe odnieść do przykładu sytuacji w
Polsce, to oznacza, że także i w Polsce nie da się
dokonać sprawiedliwego podziału dóbr materialnych
czy sprawiedliwego ułożenia stosunków społecznych
przez aż tak długo, jak długo obywatele naszego kraju
stanowią nierówną mieszaninę składającą się np. z:
(1) Polaków którzy wyznają religię katolicką, (2) Polaków
wyznających religię muzułmańską, (3) Żydów polskiego
pochodzenia, (4) Polaków wyznających religię
prawosławną, (5) Świadków Jehowy, (6) polskich
Ukraińców, (7) polskich Litwinów, itd., itp.
Aby w moralny (bezkrzywdowy) sposób rozwiązać
ów problem "sprawiedliwego obdzielania nierównych",
a jednocześnie aby przestrzegać totaliztycznej
zasady, że "każdy ma prawo do własnej
przestrzeni życiowej oraz do nieskrępowanego
kultywowania własnych tradycji i kultury", totalizm
proponuje dosyć drastyczne posunięcie. Mianowicie
sugeruje on, aby dzisiejszą pasożytniczą "mieszaninę
nierównych zarządzanych centralnie" zamieniać
na totaliztyczną "unię samorządzących się enklaw
grupujących podobnych sobie". Wyjaśniając
to innymi słowami, totalizm zamierza stwarzać
warunki w których korzystnym będzie grupowanie
się razem ludzi o podobnych filozofiach, religiach,
tradycjach kulturalnych, poczuciu przynależności
entnicznej, rasach, itp. Grupowanie to nie
będzie przy tym ani obowiązkowe ani wiążące.
Każdy będzie mógł wizytować każdą enklawę,
a także zmieniać "swoją" enklawę z którą się
identyfikuje i jest identyfikowany - jeśli tylko jego
aktualna filozofia, poczucie przynależności
etnicznej i tendencje zwiążą go uczuciowo z
inną enklawą. W rezultacie tego grupowania
zamiast przykładowo mieć wymieszaną Polskę
zarządzaną centralnie, w której wszystkie
kategorie filozoficzne i etniczne wymienione
powyżej pod (1) do (7) zamieszkiwałyby to
samo terytorium i nawzajem konkurowały ze sobą
czy oskarżały się wzajemie o rasizm, niesprawiedliwe
traktowanie, wyzysk, kumoterstwo, itp., totalizm
stworzyłby na obszarze Polski kilka odmiennych
enklaw. W każdej zaś z tych enklaw ochotniczo
osiedlana byłaby odmienna z owych kategorii
kulturowych, filozoficznych czy etnicznych,
unormowując tam sama sobie życie na
odpowiadających jej zasadach, formując
tam dla siebie (z wydatną i sprawiedliwą
pomocą państwa i rządu) miejsca pracy
i źródła dochodu, pracując i zarabiając w
otoczeniu swoich i sobie podobnych, zamieniając
konkurowanie o pracę i zyski z odmiennymi od
siebie, na kooperowanie ze swoimi, itp. Każda
też z tych enklaw otrzymałaby określone prawa
autonomiczne odnoszące się do jej unikalności.
Przykładowo mogłaby ustalać własne daty świąt
i festiwali, popierać i nauczać w szkołach własny
język i kulturę, rozwijać własną gastronomię,
tradycje spożywania, dopełniać wymogi halal
czy koszi, itp. W ten sposób w Polsce przykładowo
stworzone zostałyby odmienne enklawy
w których zamieszkiwaliby i pracowali
przeważająco np. (1) Polacy o religii katolickiej,
(2) Polacy wyznający muzułmanizm, (3) Żydzi
polskiego pochodzenia, ..., (7) ..., itd., itp.
Oczywiście, terytoria tych enklaw byłyby
proporcjonalne do liczby obywateli je zamieszkujących.
W dzisiejszych czasach nieustannych ruchów
ludnościowych oraz doskonałego budownictwa
i transportu, sprawiedliwe i moralne poformowanie
takich enklaw technicznie nie przedstawia
sobą żadnego problemu. Jednocześnie zaś
ich potworzenie pousuwałoby obecne problemy
społeczne i etniczne. Wszakże wówczas każdy
miałby możliwość życia, pracy i odpoczynku wyłącznie
wśród tych z którymi najbardziej się sam identyfikuje
(np. katoliccy Polacy żyliby i kultywowali swoje
tradycje oraz kulturę wśród podobnych do
siebie katolickich Polaków, Żydzi polskiego
pochodzenia żyliby i zarabiali w enklawie
grupującej podobnych im Żydów, Muzułmani
- Muzułmanów, itp.). Nikt też nie mógłby
wówczas oskarżać podobych sobie o kumoterstwo,
odbieranie dochodu, wyzysk, rasizm, czy brak tolerancji.
Jednocześnie zaś każdy zamieszkiwałby ten sam kraj,
miałby te same prawa i przywileje, taki sam dostęp do
demokracji i władzy, możliwości gospodarczych,
zasobów, środków, edukacji, opieki zdrowotnej,
identyczne szanse i możliwości, itp. Enklawy te
byłyby też zaprojektowane i regulowane z myślą
o ułatwieniu, umoralnieniu, oraz wzbogaceniu
życia ich mieszkańców, a NIE z myślą o nałożeniu
na nich jakichkolwiek restrykcji czy ograniczeń.
Każdy też ich uczestnik miałby prawo do zmiany
enklawy której jest uczestnikiem, jeśli czułby że
jego aktualna rodzina, małżeństwo, historia czy
filozofia identyfikują go bardziej z charakterystyką
innej enklawy, lub jeśli po prostu zechciałby
praktycznie doświadczyć odmiennej od własnej
kultury, tradycji, oraz gastronomii.
Powyższe warto uzupełnić informacją, że totalizm
NIE zaleca powoływania odrębnych enklaw
ani nadawania jakichkolwiek przywilejów grupom
społecznym staczającym się w dół pola
moralnego z powodu ulegania określonym pokusom
filozofii pasożytnictwa, np. homoseksualistom,
lesbiankom, zboczeńcom, narkomanom,
nałogowcom, itp. (opisywanym na stronie
lepsza ludzkość).
Oczywiście, aby ułatwiać owym nieszczęsnym
ludziom zwalczanie takich obezwładniających
ich pokus i słabości, oraz powrót do wspinania
się pod górę pola moralnego, totalizm rekomenduje
formowanie odpowiednich instytucji rehabilitujących,
leczących, oraz dyscyplinujących.
Od opisywanych tutaj enklaw kulturalnych i filozoficznych
wyraźnie odróżniać też należy najróżniejsze tradycyjne
instytucje zdyscyplinowanego grupowania razem ludzi
o podobnej charakterystyce lub pracujących
na rzecz podobnego celu, takie jak koszary
wojskowe, obozy pracy, zakłady dyscyplinarne,
szpitale, obszary kwarantannyjne, szkoły, itp.
Oczywiście, w interesie dyscypliny społecznej,
bezpieczeństwa, zdrowia, edukacji, itp., totalizm
zaleca kontynuowałanie poparcia dla tradycji
takiego zdyscyplinowanego grupowania.
#G4.
"Energetyczny model ekonomii" - czyli jak "partia totalizmu" planuje rozwiązać problem poprawy sytuacji ekonomicznej i dobrobytu dla narodu wdrażającego totalizm:
Motto:
"Totalizm stwierdza, że dany pieniądz (waluta) wpływa na sytuację ekonomiczną tylko tych ludzi
którzy na codzień kupują za niego swój chleb i sprzedają za niego swoją pracę. Dlatego wszelkie
tranzakcje jakich dokonujemy w walutach innych niż własna, zwiększają jedynie dobrobyt innych krajów i innych ludzi."
Czy wiesz że wszelkie twoje tranzakcje dokonywane
walutą której ty sam NIE używasz na codzień
zwiększają tylko dobrobyt kogoś innego zaś
zmniejszają twój własny? Czy wiesz że w
bardzo prosty sposób daje się wykorzystać
dochody zagranicznych fabryk aby zwiększały
one zamożność twojego kraju? Czy wiesz że
każda złotówka którą ty sam płacisz w podatku
zmniejsza zamożność twojego kraju o wartość
około 5 złotych? Czy wiesz że aby zepchnąć
ludzkość do aż tak beznadziejnej sytuacji
ekonomicznej jaką dzisiaj widzimy na świecie,
ogromna większość strategicznych decyzji
ekonomicznych które politycy popodejmowali
musiała być dokładnie przeciwstawna do
poprawnych decyzji które owi politycy faktycznie
powinni byli podjąć?
Wszystko powyższe warto usłyszeć choćby tylko aby rozumieć
że filozofia totalizmu ma dostęp do metod i sposobów
którymi będzie w stanie efektywnie i szybko poprawiać
dobrobyt twojego kraju. Filozofia ta opiera bowiem
wszystkie swoje ustalenia na tzw. modelach energetycznych.
Znaczy, wszystko co wpływa na nasze życie traktuje
ona jako rodzaj fizykalnego "medium" które jest w stanie
absorbować, przenosić, oraz uwalniać odpowiednie energie.
Stąd w owych "modelach energetycznych" pieniądze też są
tylko rodzajami "mediów" które gromadzą lub uwalniają
określone energie (np. pracę ludzką, siłę nabywczą,
dewaluację, itp.). Wyjaśniając to poglądowo,
pieniądze w mechaniźmie ekonomicznym
dowolnego kraju spełniają dokładnie te same
funkcje które "media robocze" wypełniają w
napędach, czyli np. które "para wodna" wypełnia
w mechaniźmie lokomotywy zaś "gorące spaliny"
wypełniają w mechaniźmie naszego samochodu.
Oczywiście, abyś ty, twój wpółziomek, lub twój cały
naród, mógł odzyskać ową energię gromadzoną
w pieniądzach i w ten sposób mógł podnieść swój
dobrobyt, konieczne jest użycie odpowiedniego
procesu przemiany energii zawartej w danym
"medium". W przypadku pieniędzy procesem
tym jest ich "przepływ" (przez ekonomistów
zwany "tranzakcjami") - znaczy najpierw sprzedanie
czegoś co pozyskuje nam pieniądze (np. własnej
pracy, surowców które wyprodukowaliśmy, zasobów
naturalnych które posiadamy, itp.), potem zaś
zakupienie sobie za te pieniądze czegoś innego (np.
samochodu, mieszkania, mebli, itp.). Bez zorganizowania
takiego "przepływu energii" zawartej w pieniądzach
NIE daje się podnieść swojego dobrobytu. Ponieważ
zaś taki właśnie przepływ zwyczajni ludzie są w
stanie urzeczywistnić jedynie tymi pieniędzmi
które używają oni na codzień do sprzedaży za
nie swojej pracy i do zakupu za nie swojego chleba
powszedniego, totalizm stwierdza autorytatywnie
że nasz własny dobrobyt podnoszą tylko tranzakcje
dokonane pieniędzmi my które używamy na
codzień (np. dla Polaków używających wyłącznie
złotówek - tylko tranzakcje złotówkowe).
W przeciwieństwie więc do dzisiejszych ekonomistów,
dzisiejszej nauki ekonomii, oraz wierzeń dzisiejszych
polityków, totalizm używający owego "modelu energetycznego"
stwierdza że sytuacja ekonomiczna każdego człowieka
czy narodu jest definiowana tylko przez ten pieniądz
którego dany człowiek czy naród używa do sprzedaży
swojej pracy i do zakupu swojego chleba powszedniego.
Inne waluty które też mogą być używane przez danego
człowieka, naród, czy przez właścicieli fabryk z danego
kraju, zupełnie nie wpływają na dobrobyt ekonomiczny tego
człowieka czy narodu. Aby zilustrować to na przykładzie,
załóżmy hipotetycznie że żyjemy w kraju podobnym do
Nowej Zelandii który ma duże pokłady złota i wspaniałe
pastwiska. Załóżmy też że w kraju tym obcy kapitał wystawił
kiedyś dwie inwestycje, tj. jedną fabrykę masła oraz
jedną kopalnię złota. Obie te inwestycje teoretycznie
generują ten sam zysk - płacą więc danemu krajowi
np. taki sam podatek. Rząd i politycy owego kraju
mogą więc z nich obu być zadowoleni w takim samym
stopniu. Czy jednak mieszkańcy owego kraju
faktycznie odnoszą z nich obu takie same korzyści?
Przeanalizujmy ten problem. Aby produkować masło
owa fabryka masła skupuje mleko od okolicznych
rolników płącąc im w miejscowym pieniądzu. Z
kolei rolnicy ci za pieniądze uzyskane za mleko
kupują np. paszę od innych rolników oraz np.
buty od miejscowych szewców. Ci z kolei za
te pieniądze kupują coś następnego, itp., aż
w końcu ktoś kupuje za te pieniądze masło
wyprodukowane przez ową fabrykę. Innymi
słowy, owa fabryka masła kupując mleko od
miejscowych rolników, kupując robociznę
od miejscowych robotników, oraz sprzedając
swoje masło na miejscowym rynku też za
miejscową walute, pobudza tym cały łańcuch
transakcji sprzedaż-kupno dokonywanych za
te same miejscowe pieniądze przez różnych
ludzi których dobrobyt dzięki temu niepomiernie
rośnie. Tylko zysk z produkcji tej fabryki jest
tracony przez miejscowych, bowiem zamieniany
jest on na inną walutę (np. na dolary) i biorą
go zagraniczni inwestorzy. Można więc stwierdzić,
że z owej fabryki masła mieszkańcy owego
hipotetycznego kraju uzyskują cały szereg
najróżniejszych korzyści. Natomiast z kopalni złota
korzysta tylko rząd owego kraju (poprzez podatki). Jedyne
zaś co mieszkańcy tego kraju uzyskają, to wartość
robocizny którą sprzedadzą owej kopalni. Wszakże
kopalnia owa NIE płaci za złoto - tak jak fabryka
masła płaciła za mleko, na przekór że powoduje
ona ubożenie pokładów złota danego kraju (czyli
że zubaża cały dany kraj). Cała też produkcja owej
kopalni jest sprzedawana za granicę za inną walutę
(np. dolary), tak że mieszkańcy owego kraju nic za
nią nie otrzymują (poza "księżycowym krajobrazem"
jaki ta kopalnia po sobie pozostawi).
Aby tutaj zbytnio się nie rozwodzić, podsumuję
teraz wnioski do których totalizm doszedł z analizy
przykładów takich jak powyższy z pomocą swojego
"modelu energetycznego". Najważniejszy z owych
wniosków, to że (1) ludzie i narody odnoszą ekonomiczne
korzyści tylko z tych tranzakcji ekonomicznych
które realizowane są w pieniądzu (walucie) jaki ludzie
ci używają na codzień dla sprzedaży swojej pracy
i dla zakupu swojego chleba powszedniego.
Innymi słowy, jeśli jakiś zagraniczny kapitał wystawi
u kogoś fabrykę której produkcję sprzedaje w innej
walucie, wówczas wszelkie korzyści ze sprzedaży
produkcji owej fabryki uzyskają tylko ci ludzie którzy
na codzień używają owej waluty. To zaś znaczy,
że wszelkie tranzakcje na świecie dokonywane np.
w dolarze amerykańskim wzbogacają jedynie
mieszkańców Ameryki którzy używają na codzień
owego dolara. Podobnie jest z tranzakcjami w
euro. Na ustaleniach powyższego wniosku bazuje
więc pierwsze ekonomiczne zalecenie totalizmu które
stwierdza, że aby natychmiast poprawić sytuację
ekonomiczną swoich obywateli, każdy co mniejszy
kraj zamiast własnych pieniędzy powinien zacząć
używać jakiejś szeroko stosowanej waluty.
Używanie bowiem na codzień swoich narodowych
pieniędzy wydatnie pomniejsza dobrobyt tego kraju.
Dla przykładu, Polska powinna zacząć używać euro,
zaś Nowa Zelandia powinna zacząć używać albo
australijskiego dolara, albo amerykańskiego dolara,
albo też euro. Wszakże po użyciu tej waluty wszelkie
tranzakcje w niej dokonywane będą wzbogacały także
mieszkańców owego kraju. Drugi wniosek do którego
totalizm doszedł z analizy przykładów podobnych do
powyższego, to że (2) każdy kraj może szybko zwiększać
swój dobrobyt poprzez selektywny dobór najwłaściwszego
przemysłu który operuje na jego terytorium.
Znaczy, aby faktycznie podnosić dobrobyt
ludności danego kraju, przemysł z obszaru tego
kraju musi płacić miescowym ludziom za surowce
użyte do swej produkcji, oraz musi też sprzedawać
swoje wyroby w pieniądzach jakich dany kraj używa.
Gdyby więc przykładowo przemysłem tym była
kopalnia złota czy diamentów, wówczas aby faktycznie
podnosiła ona dobrobyt ludności danego kraju musi
ona płacić nie tylko podatki, ale także cenę surowego
złota czy diamentów które wydobyła. Ponadto złoto
czy diamenty które wydobyła powinna ona sprzedawać
w pieniądzach danego kraju.
Trzeci zaś wniosek do którego totalizm
doszedł z analizy przykładów podobnych do
powyższego, stwierdza że (3) każdy podatek
pobierany od indywidulanych ludzi zmniejsza
dobrobyt tych ludzi w stopniu który jest proporcjonalny
do przeciętnej liczby transakcji sprzedaż-kupno
realizowanych w pojedynczym cyklu zamkniętym
pieniądza używanego przez tych ludzi na codzień.
Wyjaśnijmy tu pokrótce powód owej ogromnej szkodliwości
indywidualnych podatków. Mianowicie, każdy podatek
płacony idywidualnie ucina (zmniejsza) liczbę tranzakcji
kupna-sprzedaży w zamkniętym cyklu obiegowym danego
pieniądza. Jeśli więc przykładowo w zamkniętym cyklu obiegowym
każdej złotówki przeciętna liczba tranzakcji sprzedaż-kupno
wynosi np. 5 (tyle ona bowiem typowo wynosi dla innych
walut), wówczas np. idywidualne zapłacenie podatku
w wysokości tylko 1 złotego faktycznie pomniejszy dobrobyt
ekonomiczny w całym kraju o wartość równą aż 5-ciu złotym.
Dlatego rekomendacja totalizmu jest taka, że aby
szybko i wydatnie podnieść dobrobyt danego narodu,
trzeba poznosić podatki indywidualne, a jedynie
utrzymywać podatki od instytucji. Oczywiście,
aby móc znieść podatki indywidualne konieczne
jest zapewne wydatne zmniejszenie wielkości rządu
i liczby urzędników państwowych, a być może nawet
wprowadzenie innych metod gromadzenia funduszy
przez rząd - np. wprowadzając "rządowy przemysł"
czy "rządowe usługi".
W tym miejscu należy podkreślić, że powyższe
wnioski ekonomiczne totalizmu wynikające z
jego "modeli energetycznych" stanowią rodzaj
totaliztycznych praw ekonomicznych.
Z kolei znajomość owych praw wskazuje nam
konkretne sposoby i metody za pośrednictwem
których totalizm jest w stanie relatywnie szybko
poprawiać sytuację ekonomiczną ludności danego
kraju.
Niniejszy punkt wcale nie ma na celu zanudzać
czytelnika naukowymi prezentacjami "energetycznego
modelu ekonomii". Jedyne czemu ma on służyć
to wskazać jakie konkretne receptury i strategie
działania totalizm wypracował w sprawach ekonomii
i dobrobytu narodu, skąd owe receptury totalizm
uzyskał, oraz w jakich modelach totalizm będzie
poszukiwał dalszych rozwiązań w przypadku gdyby
otrzymał szansę wpływu na sprawy ekonomii.
Oczywiście, czytelnik sam jest też w stanie poszerzyć
informacje zaprezentowane tutaj o dalsze ustalenia.
Wystarczy wówczas bowiem aby opisany tutaj skrótowo
totaliztyczny "model energetyczny" przeanalizował
dla warunków, że wzrost dobrobytu danego społeczeństwa
uzyskiwany jest poprzez tzw. "maksymilizację
energii (np. maksymilizację przepływów-tranzakcji
typu sprzedaż-kupno) w każdym zamkniętym cyklu
obiegowym pieniądza którego ludność danego kraju
używa na codzień".
Totalizm aktywnie bada takie właśnie modele.
Wszakże, jak każdemu jest to wiadomo, korzystna
sytuacja ekonomiczna ludzi jest jednym z najbardziej
podstawowych wymogów zabezpieczających
dostęp tych ludzi do szczęścia osobistego.
W przeciwieństwie jednak do dzisiejszej
ekonomii, obecnych ekonomistów, oraz polityków,
którzy ignorują faktyczną zależność dobrobytu
od energii zgromadzonej w pieniądzu używanym
na codzień, totalizm podkreśla że sytuacja
ekonomiczna każdego intelektu w pierwszym
rzędzie zależy właśnie od energii (np. rodzaju,
użyciu, sytuacji, itp.) zakumulowanej w pieniądzu
który ów intelekt używa na codzień.
Wszakże w oczach totalizmu każdy pieniądz
lub każda waluta to zupełnie odrębne "medium"
gromadzące i uwalniające swoje własne energie.
Mieszkańcy zaś jednego kraju typowo nie
mają dostępu do procesów które pozwoliłyby
im uwalniać (dla podniesienia swojej własnej
zamożności) energie przenoszone przez
pieniądze z zupełnie odmiennego kraju.
#G4.1.
Totaliztyczne rozwiązywanie trudnych problemów ekonomicznych i społecznych za pomocą samoregulujących się zasad i mechanizmów:
W świetle totalizmu każdy kraj jest po prostu
dużym organizmem który zamiast komórek,
tkanek i mięśni składa się z ludzi, rodzin, instytucji,
itp. Z kolei w naturze każdy organizm jest
zbudowany na zasadach "samoregulowania się".
Dlatego zgodnie z totalizmem większość problemów
dzisiejszych państw i społeczeństw też może zostać
rozwiązana poprzez wprowadzenie takich właśnie
zasad samoregulacji (zamiast obecnego odgórnego
zarządzania i nakazów). Tyle tylko że ktoś, np.
totalizm, zasady te musi powprowadzać do prawa
i do życia publicznego. Poniżej przytoczę kilka ich
przykładów. Jednak warto odnotować, że to tylko
wstępne przykłady, że podobne zasady można
wypracować praktycznie dla każdego problemu,
oraz że tego typu zasadami samoregulowania
się totalizm byłby w stanie rozwiązeć większość
dzisiejszych problemów społecznych. Oto owe
przykłady:
1. Zwolnienia zawsze zaczynając od najwyżej
zarabiających. Ta zasada samoregulacji
polegałaby na wydaniu prawa które by legalnie
zmuszało wszystkie instytucje (fabryki, zakłady, itp.)
w danym kraju do dokonywania ewentualnie
koniecznych zwolnień w kolejności wysokości
zarobków, zaczynając od pracowników z najwyższymi
faktycznymi zarobkami. Dlatego każda instytucja
(czy fabryka) która z jakichkolwiek powodów
zmuszona byłaby do zwolnienia określonej
liczby swoich pracowników, przed owym zwolnieniem
musiałaby przedstawić władzom wykaz swoich
pracowników w kolejności wysokości ich zarobków,
poczynając od pracowników zarabiających najwięcej.
(Dla zaś pracowników o identycznych zarobkach -
w odwrotnej kolejności dat ich zatrudniania, tj.
zaczynając od zatrudnionych najbardziej ostatnio.)
Potem zaś zwolnienia dokonywane byłyby w kolejności
owego wykazu. Jedynymi osobami których nie wolno
byłoby zwolnić, niezależnie od wysokości pobieranych
zarobków, byliby właścicieli danej instytucji - jeśli byliby
oni w niej zatrudnieni. (W definicji właścicielem jest każdy
kto legalnie ma w swoim posiadaniu nie mniej niż odpowiednik
25% wartości danej instytucji.) Warto odnotować że
opisywany tutaj mechanizm samoregulowania działałby
poprzez motywowanie kierownictwa (które zawsze ma
najwyższe zarobki) do największej odpowiedzialności
za swoje decyzje. Wszakże sukces lub upadek każdej
instytucji zależy właśnie od ich decyzji.
2. Pobieranie czystego zawsze przy upuście nieczystego.
Ta zasada służyłaby samoregulowaniu usuwania
zanieczyszczeń. Przykładowo, jeśli dana instytucja
pobierałaby wodę z rzeki, pobór ten musiałby
być dokonywany nie dalej niż 5 metrów w dół
prądu od wylotu ścieków tejże instytucji. (Taka
fabryka musiałaby więc dbać o usuwanie
własnych zanieczyszczeń.) Podobnie
jeśli dana instytucja pobierałaby powietrze dla
swojej produkcji, pobór ten musiałby być nie
dalej niż 5 metrów od wylotu wydalanych przez
nią spalin (tj. wylotu kominów). W sprawie problemu
śmieci, na każdego obywatela mógłby być nałożony
jakiś obowiązek z nimi związany, np. corocznego
wykonywania prac na śmietnisku, czy choćby
towarzyszenia swoim własnym śmieciom
wywożonym na śmietnisko (aby osobiście
doświadczyć ich wpływu na środowisko).
3. Zmniejszanie tygodnia pracy dla zmniejszenia liczby
bezrobotnych. Zamiast pozwalać aby w kraju
liczba bezrobotnych wzrastała ponad nieuniknioną
wartość, raczej kiedy bezrobocie się zwiększa
należałoby skracać liczbę godzi w tygodniu pracy
u tych co pracę tą mają (czyli wydłużanie albo
długości weekendów, albo urlopów). Poprzez
zaś owo skracanie liczby pracowanych godzin,
zwiększałoby się zapotrzebowanie na liczbę
pracujących, a jednocześnie zwiększało wypoczynek
(a stąd i wydajność) tych co mają pracę.
#G5.
Rozwiązanie "partii totalizmu" dla problemu nadmiernego rozbudowania wielkości rządu, biurokracji, stopnia pokomplikowania praw, itp.:
Totalizm
wypracował wiele unikalnych dla siebie podejść do
rozwiązywania problemów które trapią obecnie naszą
cywilizację. Wiele z tych podejść w świetle dzisiejszej
filozofii życiowej ludzi może być uznawanych za
"kontrowersyjne". Ich przykładem może być fakt,
że totalizm planuje drastycznie zredukować
bezproduktywne wydatki rządowe (np. poprzez
drastyczne zredukowanie wielkości rządu oraz
poprzez zastąpienie kosztownego parlamentu
liczebnie niewielką grupą "reprezentantów doradczych")
i skierować wygospodarowane w ten sposób
fundusze na generowanie dóbr i na wzrost
dobrobytu ludności. Totalizm planuje też
drastycznie zredukować i ujednolicić prawa
i zreformować całe sądownictwo m.in. poprzez
wprowadzenie tzw. "praw zorientowanych
obiektowo" opisanych dokładniej na stronie
lepsza ludzkość,
oraz poprzez upodabnianie praw ludzkich
do tzw. praw moralnych.
Jednocześnie jednak wdrożenie w życie tych
unikalnych rozwiązań jest obowiązkiem totalizmu,
oraz jedynym sposobem na wydobycie społeczeństwa
z obecnego poczucia depresji i na poprawienie sytuacji
ludzi. Dlatego niniejsza część tej strony wyjaśnia
na czym najbardziej istotne z nich polegają,
przytaczając jednocześnie odwołania do
odpowiednich fragmentów opisów totalizmu
z których rozwiązania te się wywodzą.
Rys. #G1: Ciekawe czy czytelnik zdoła odnaleźć na tym zdjęciu
wszystkie 6 znaków STOP jakimi obstawione są wyloty każdej z
czterech uliczek zbiegających się na pokazanym nim skrzyżowaniu.
Zdjęcie to wykonałem bowiem w taki sposób, aby każdy z owych
sześciu znaków STOPu widać było na nim choćby tylko częściowo
lub choćby tylko od tylniej strony. Warto odnotować ironię umieszczenia
aż 6-ciu znaków STOPu na wylocie każdej z czterech uliczek
małoznaczącego skrzyżowania dla którego zgodnie z zasadami
logiki wystarczyłyby oznakować STOPami tylko dwa wyloty ulic.
Dla mnie powyższe zdjęcie jest wysoce symboliczne. Wszakże
ilustruje ono wymownie jak wysoce przeregulowane jest obecnie życie
ludzi na Ziemi, oraz jak dużo zupełnie niepotrzebnych zakazów
i nakazów nakłada się na każdego z nas. Niemoralni politycy
ostatnio zamiast faktycznie rządzić i faktycznie starać się ułatwiać
ludziom życie, jedynie spiętrzają góry papieru poprzez generowanie
milionów praw i przepisów jakich nikt nie ma już mocy w całości
poznać. W rezultacie, niemal nie zostało dziedziny życia w której
obywatelowi pozostawiono by wolną wolę i prawo do własnej decyzji.
Powyższe skrzyżowanie ulic zwanych William Street
oraz High Street znajduje się na niewielkim przedmieściu
zwanym Petone przy nowozelandzkiej stolicy Wellington.
Oznakowanie tego skrzyżowania intryguje mnie od czasu
kiedy zamieszkałem niedaleko od niego w 2001 roku.
Jednak powyższe zdjęcie wykonałem dopiero w styczniu
2007 roku. Dla mnie osobiście jest ono wysoce symboliczne.
Ilustruje bowiem jak pod rządami wyznawców filozofii
pasożytnictwa
ludzkie życie na Ziemi zostaje "przesztywnione" cała masą
niepotrzebnych zakazów i nakazów za jakich przestrzeganie
ludzie są potem prześladowani i karani przez lokalne wymiary
sprawiedliwości. Czas więc aby władzę w jakimś kraju przejęła
partia podobna do opisywanej tutaj "partii totalizmu". Partia ta
przywróciłaby bowiem ludziom tzw. "wolną wolę" którą wprawdzie
dał na
Bóg,
jednak ktora stopniowo została nam odebrana właśnie przez
niemoralnych polityków.
* * *
Zauważ, że można zobaczyć powiększenie
każdej fotografii z niniejszej strony internetowej. W tym celu
wystarczy zwyczajnie kliknąć na tą fotografię. Ponadto
większość tzw. browser'ów które obecnie są w użyciu, włączając
w to populany "Internet Explorer", pozwala na
załadowanie każdej ilustracji
do swojego własnego komputera, gdzie można jej się do woli
przyglądać, gdzie daje się ją zredukować lub powiększyć,
a także gdzie ją można wydrukować za pomocą posiadanego
przez siebie software graficznego.
#G6.
Rozwiązanie "partii totalizmu" dla problemu zamrażanie aktywności członków:
Dotychczasowe doświadczenia zwolenników
totalizmu całkiem jednoznacznie wykazują,
że najgroźniejszym dla "Partii Totalizmu" będzie skryty
sabotaż następujący od wewnątrz i dokonywany przez
członków udających gorących zwolenników tej filozofii.
Takim właśnie sabotażem przepełnione są bowiem
dzisiejsze listy dyskusyjne i blogi totalizmu. Aby więc
stworzyć jakiś mechanizm obrony przed tym sabotażem,
a jednocześnie aby uniemożliwić użycie tego mechanizmu
dla celów sabotażowych, totalizm stworzył możliwość
tzw. "zamrażania aktywności członków". Zamrażanie to
umożliwia czasowe obezwładnianie członków tej partii
wyłącznie na podstawie subiektywnego posądzenia przez
prezydenta, że członkowie owi realizują akty skrytego sabotażu.
Jednocześnie jednak NIE pozwala ono na niezamierzone
wyrządzanie tym członkom niesprawiedliwości np. poprzez
trwałe pozbawienie ich członkowstwa partii, czy poprzez
potraktowanie owego zamrożenia jako kary. Zamrożenia
aktywności nie wolno traktować jako kary, nagany, czy
upomnienia, a jedynie jako sposób wymuszenia dyscypliny
partyjnej lub zdecydowane przywołanie do porządku.
Warto tutaj dodać, że tradycja zamrażania aktywności
jest już od dawna praktykowana w parlamentach niektórych
państw (np. Nowej Zelandii), w których posłowie znani
są z gorących dyskusji oraz z niekonwencjonalnych
sposobów sabotażowania niechcianych uchwał. Tyle
że w parlamentach owych zamrożenie to przyjmuje
formę fizycznego usuwania niezdyscyplinowanych
posłów z sal obrad.
Część #H:
Długofalowe cele i plany "partii totalizmu":
#H1.
Co partia polityczna wyrosła z filozofii
totalizmu
długofalowo chciałaby i mogłaby uczynić dla ludzkości:
Motto:
"Naszym długofalowym celem jest to co inne cywilizacje już dawno osiągnęły, mianowicie wszystkim mieszkańcom Ziemi chcielibyśmy zapewnić nieśmiertelne życie w warunkach wiecznej szczęśliwości."
Czy wiesz że mógłbyś pokonać śmierć żyć
nieskończenie długo. Czy wiesz że przy
odpowiednim klimacie moralnym oraz przy
właściwych warunkach społecznych tzw.
wehikuły czasu
mogłyby być budowane na Ziemi.
Czy wiesz że możesz zobaczyć na własne
oczy empiryczny dowód że wehikuły czasu
daje się zbudować - po szczegóły patrz
punkt #F6 powyżej. Czy wiesz że od 1985
roku (kiedy to odkryłem jak czas działa)
aż do dzisiaj, ja już zbudowałbym
takie wehikuły czasu - gdyby tylko inni
ludzie mi pomagali zamiast mnie karać i
się naśmiewać z moich odkryć i wynalazków.
Z kolei te wehikuły czasu byłyby w stanie cofać
cię do lat twojej młodości nieskończoną liczbę
razy. Dzięki nim mógłbyś więc przeżywać
ponownie swe życie tak często jak tylko
byś zechciał. Mógłbyś też być ponownie
młodym przez tak długo jak tylko byś
zechciał. Czy wiesz, że przy takim
odpowiednim klimacie moralnym oraz
właściwych warunkach społecznych w
każdej chwili mógłbyś również osiągać
stan tzw.
nirwany
i utrzymywać ją przez okres całego swego
życia. Owa zaś nirwana czyniła by cię
nieopisanie szczęśliwym i zadowolonym
ze wszystkiego. Dzięki niej, oraz dzięki
wehikułom czasu, byłbyś więc nie tylko
nieśmiertelny i wiecznie młody, ale także
żyłbyś w tzw. stanie
wiecznej szczęśliwości.
Niestety, aby wszystko to osiągnąć konieczny
jest odpowiedni klimat moralny oraz warunki
społeczne które sprzyjają wyzwalaniu
potencjału twórczego ludzi i kierują ten
potencjał we właściwym kierunku. Czyli
zaniknąć wówczas musi obecne wyciszanie
moralności i twórczości. Tymczasem na
Ziemi ciągle istnieją i działają
bandyckie moce,
które uniemożliwiają stworzenie wymaganego
klimatu moralnego ani podjęcie niezbędnego
wysiłku twórczego. Moce te trzeba więc
najpierw pokonać. W tym celu koniecznym
się staje stworzenie politycznej partii totalizmu,
która poprowadzi ludzi w wymaganym kierunku
i stworzy wymagane warunki ludzkiego rozwoju.
Niniejsza strona wyjaśnia jak partię tą
najpierw zorganizować, potem zaś
pokierować.
Wyobraź więc sobie że żyjesz w społeczeństwie
które pokonało śmierć. Używa ono bowiem
urządzeń technicznych które dzisiejsi ludzie
nazywają
wehikułami czasu.
Kiedykolwiek więc któryś z uczestników
owego społeczeństwa poczuje się stary,
może on użyć owych wehikułów czasu i
cofnąć się w czasie do tyłu do lat swojej
młodości. Potem zaś może przeżywać
całe swe życie jeszcze jeden raz. W rezultacie
mieszkańcy owej cywilizacji osiągnęli
nieśmiertelność. Mogą bowiem żyć
nieskończenie długo poprzez cofanie
się w czasie do tyłu niezliczoną liczbę
razy. Dla nich więc śmierć przestanie
istnieć. Wyobraź też sobie, że w owym
społeczeństwie każdy jest nieskończenie
szczęśliwy. Jego członkowie nauczyli
się bowiem jak zapracowywać na tzw.
nirwanę.
Utrzymują się więc w stanie owej nirwany
praktycznie przez całe swoje życie. W
rezultacie nie tylko że żyją wiecznie, ale
na dodatek są także wiecznie szczęśliwi.
Ponieważ utrzymywanie się w stanie
nirwany wymaga od każdego aby postępował
wyłącznie moralnie i aby ochotniczo
pracował fizycznie, każdy w owym
społeczeństwie pracuje na ochotnika
w sposób przydatny dla innych. W rezultacie
społeczeństwo to opływa we wszelkie
dobra. Wszystko jest w nim za darmo.
Jeśli więc ktoś zechce np. polecieć na
wczasy do egzotycznego kraju, wówczas
wsiada w wybrany przez siebie środek
transportu, który jest za darmo. Potem
zaś udaje się tam gdzie zechce oraz
przebywa tam tak długo jak tylko zechce.
Ponieważ każdy w tym społeczeństwie
postępuje wyłącznie moralnie, nikt tam
nie kradnie, nie napada, nie bije, itp.
Każdy jest miły i uczynny. Każdy też
każdemu pomaga jak może.
Czytelnik może pomyśleć że powyższy opis
to nierealna utopia. Tymczasem jest to opis
społeczeństwa jakie zaistnieje po tym kiedy
nastąpi powszechne wdrożenie totalizmu.
Faktycznie doprowadzenie do tego aby
życie było jak to opisane powyżej jest bowiem
długofalowym celem totalizmu. Aby zaś cel ten
wdrożyć w życie, totalizm musi powołać własną
partię polityczną. Zadaniem tej partii będzie
właśnie przejęcie władzy politycznej od obecnych
wyznawców filozofii
pasożytnictwa
oraz wdrożenie w życie celów filozofii totalizmu.
Długofalowym celem filozofii totalizmu
jest zabezpieczenie każdemu mieszkańcowi
Ziemi nieśmiertelnego życia w warunkach
wiecznej szczęśliwości. Oczywiście, ów
długofalowy cel faktycznie jest kombinacją całego
szerego celów składowych. Wymieńmy tutaj
chociaż najważniejsze z nich:
(1)
Osiąganie
nirwany
przez każdego obywatela.
Czyli stworzenie takiego klimatu moralnego,
takiej sytuacji społecznej,
takiego systemu edukacyjnego, oraz takiegu
zestawu bodźców i metod działania, aby każdy
obywatel objęty zakresem wpływów partii totalizmu
osiągnął nirwanę i utrzymywał się w nirwanie
przez okres całego życia. Z kolei utrzymywanie
się przez każdego w stanie nirwany spowoduje,
że każdy obywatel będzie nieustannie szczęśliwy -
co dokładniej wyjaśniono na stronie o
nirwanie.
(2)
Doprowadzenie do zbudowania
wehikułów czasu.
Znaczy, stworzenie takiego klimatu intelektualnego
i twórczego, takiego systemu edukacyjnego, oraz takiegu
zestawu bodźców, metod działania, oraz instytucji
wspomagających powszechną wynalazczość i
twórczość, aby każdy obywatel oddzielnie, oraz
całe społeczeństwo objęte zakresem wpływów
partii totalizmu, najkrótszą drogą zmierzały w
kierunku wdrażania coraz bardziej nowoczesnych
i przełomowych technologii, wiodących docelowo
do zbudowania wehikułów czasu.
(3)
Zastąpienie wymuszania pracy przez pracę ochotniczą.
Znaczy, przetransformowanie obecnego społeczeństwa
opartego na wymuszaniu pracy fizycznej za pomocą
pieniędzy i innych form przymusu, w społeczeństwo
które bęzie pracowało ochotniczo w celu uzyskania
"ostatecznej nagrody" w postaci osiągnięcia stanu
nirwany. (Po więcej informacji o pracy ochotniczej
patrz następny punkt #H2 poniżej, a także odrębna
strona internetowa o
nirwanie.)
(4)
Wyeliminowanie wszelkiego zła społecznego.
Znaczy ukształtowanie takiego klimatu moralnego,
wymiaru sprawiedliwości, oraz systemu edukacyjnego,
jaki całkowicie wyeliminuje wszelkie zło społeczne.
Czyli wyeliminuje całkowicie przestępstwo, pijaństwo,
nałogi, nieuprzejmość, nieuczynność, nieużytość,
choroby, itp. (Warto tutaj odnotować, że całkowite
wyeliminowanie zła społecznego jest m.in. jednym
z wielu naturalnych "produków ubocznych" osiągnięcia
nirwany
przez wszystkich obywateli.)
#H2.
Jak filozofia
totalizmu
zamierza osiągnąć swoje długofalowe cele:
Motto:
Pieniądze motywują przez wymuszanie pracy.
Nirwana motywuje przez ochotniczenie do pracy.
Zastąpny więc pieniądze przez nirwanę.
Teoretycznie rzecz biorąc droga do osiągnięcia
długofalowych celów totalizmu opisanych
w powyższym punkcie #H1 jest prosta.
Wystarczy bowiem aby po przejęciu
władzy politycznej przez partię totalizmu,
partia ta spowodowała że społeczeństwo
zacznie szeroko wprowadzać się w stan
totaliztycznej nirwany
opisanej dokładnie na odrębnej stronie w
całości jej poświęconej. Kiedy bowiem ktoś
raz osiągnie stan nirwany, będzie potem
starał się utrzymać ją przez całe życie, oraz
osiągnąć ją ponownie w przypadku gdy ją
utraci. Wszakże daje ona tym co ją przeżywają
tak wysoki poziom szczęśliwości i przyjemności,
że nie daje się tego nawet opisać.
Na dodatek ci co osiągają nirwanę praktycznie
poznają też metodę jak podwyższać swoją
energię moralną. W rezultacie zawsze potem
będą już dbali o utrzymanie poziomu swojej
energii moralnej na wysokim poziomie.
To zaś będzie utrzymywało ich też na
wysokim poziomie szczęsliwości.
Poza tym nirwana jest wysoce zaraźliwa.
Kiedy ktoś ją osiągnie, wszyscy w jego
otoczeniu też chcą jej zakosztować. Z
kolei owa nirwana ma to do siebie, że
aby ją osiągnąć trzeba m.in. postępować
pedantycznie moralnie, trzeba pracować
fizycznie dla dobra innych, oraz trzeba
zaprzestać domagania się zapłaty za
swoją pracę. W rezultacie, w społeczeństwie
w którym wszyscy ludzie utrzymują się
w stanie nieustającej nirwany nie jest
potrzebne zmuszanie do pracy poprzez
wypłacanie im wynagrodzenia. Wszakże
wszyscy pracują tam na ochotnika, głównie
po to aby osiągnąć ową nirwanę. Nirwana
jest więc w stanie zastąpić dzisiejsze
wynagrodzenie za pracę, a stąd całkowicie
wyeliminować pieniądze ze społeczeństwa.
Ponadto nirwana wyzwala twórczość u ludzi,
zmienia ludzkie charaktery nadając im cechy
najbardziej społecznie pożądane, eliminuje
podziały społeczne, obdziela sprawiedliwie,
itd., itp. Jej powszechne wdrożenie w życie
doprowadzi więc do uformowania idealnego
społeczeństwa o wysokim poziomie szczęśliwości
opisanego w punkcie #H1 tej strony.
Niestety, praktyczna droga do osiągnięcia
celów opisanych w punkcie #H1 będzie trudna.
Wszakże trzeba będzie pokonać opór wielu
ludzi którzy wierzą że obecny system rabowania
surowców i dóbr od słabszych od siebie oraz
wymuszania pracy za pomocą pieniędzy,
jest dla nich najlepszy. Dlatego aby pokonać
opór owych ludzi konieczne będzie uprzednie
zdobycie władzy przez polityczną partię
totalizmu. A przecież totalizm nie uznaje
przemocy ani nieczystych gier - co uczyni
zdobywanie władzy tym trudniejsze.
Po zdobyciu zaś władzy owa partia będzie
musiała zamienić obecne funkcjonowanie
społeczeństwa bazujące na wymuszaniu od
ludzi pracy fizycznej za pomocą finansów,
w zaplanowane przez totalizm przyszłe
funkcjonowanie które będzie bazowało
na pracy ochotniczej wykonywanej przez
każdego głównie w celu osiągnięcia stanu
nirwany i utrzymania się w owym stanie
przerz całe życie. W powyższym procesie
najtrudniejsze i najbardziej krytyczne będą
aż trzy fazy.
Mianowicie: (1) założenie partii totalizmu,
(2) przejęcie przez ową partię władzy
politycznej nad jakimś krajem, oraz
(3) przetransformowanie obecnego
systemu pracy wymuszanej dla zapłaty
w system pracy ochotniczej dla nirwany.
Fazie (1) i (2) poświęcone będą następne
części tej strony. Dla informacji czytelnika
przytoczę więc teraz skrócone wyjaśnienie
oryginalnie zawarte w punkcie #D1 z odrębnej strony o
totaliztycznej nirwanie,
które ilustruje jak totalizm zamierza zrealizować
osiągnięcie fazy (3).
* * *
Załóżmy, że pewnego dnia
polityczna partia totalizmu
wygra wybory np. w Polsce. Zdając więc
sobie sprawę z istotności zjawiska "nirwany"
dla szczęścia i spełnionego życia całego
społeczeństwa, jednym z pierwszych posunięć
tej partii po zdobyciu władzy byłoby, że państwo
zaproponowałoby unikalny rodzaj "kontraktu na nirwanę"
wszystkim ludziom o moralnych nawykach
zatrudnionym w "nirwana-zorientowanych" rodzajach
zawodów. Owe "nirwana-zorientowane zawody" to te
których wykonywanie z właściwą motywacją
jest w stanie doprowadzić wykonujących je ludzi
do wypracowania dla siebie nirwany wyłącznie
w ramach wykonywania swego zawodu. (Do
takich nirwana-zorientowanych zawodów należą
np. zawody rolnika, ogrodnika, młynarza,
piekarza, kucharza, kelnera, pielęgniarki,
murarza, górnika, hutnika, tokarza, montera, itp. -
czyli wszystkie te zawody których główną
składową jest ciężka praca fizyczna, aczkolwiek
zawierają one również wymóg intelektualnego
i moralnego wkładu, oraz które generują dla
społeczeństwa coś poszukiwanego przez
wszystkich ludzi.) Mianowicie, w ramach
owego "kontraktu na nirwanę",
polityczna partia totalizmu
by zapronowała osobom o wymaganych
inklinacjach moralnych wykonującym te zawody,
że przez jeden rok otrzymywali oni będą
od państwa wszystko co im konieczne aby
mogli wykonywać swój zawód i wieść spełnione
życie, oraz że zwolnieni oni będą od
dokonywania jakichkolwiek opłat na
czyjąkolwiek rzecz (w rodzaju podatków,
konieczności zakupów, itp.).
W zamian za to w przeciągu owego roku
postarają się oni wypracować dla siebie
nirwanę.
Ponieważ wypracowanie dla siebie nirwany
wymaga bezinteresownego wykonywania
ciężkiej pracy fizycznej nastawionej na dobro
innych ludzi, owi uczestnicy "kontraktu na nirwanę"
wykonywali by swój zawód przez dany rok bez
żadnej zapłaty, znaczy zupełnie za darmo i wyłącznie
dla dobra i użytku innych ludzi. Ponadto wszystkie
produkty swej pracy przekazywali by oni,
również za darmo, wskazanym ludziom lub
instytucjom, które przetwarzały je będą dalej
również bez opłat. Tym zaś z owych ludzi,
którzy po roku faktycznie wykazaliby się
przeżywaniem totaliztycznej nirwany, za
ich zgodą ów kontrakt zostałby przedłużony
na następny rok.
Rozważmy teraz jakie byłyby następstwa
powyższego posunięcia. Przykładowo, ci
z rolników i ogrodników którzy podpisali by
powyższy unikalny "kontrakt na nirwanę",
pracowaliby za darmo. Z kolei wszelkie
plony które by zbierali przekazywaliby też
za darmo młynarzom z takim samym
kontraktem. Owi młynarze produkowaliby
za darmo mąkę, którą następnie by za
darmo przekazywali piekarzom - którzy
również by podpisali ten kontrakt. Owo
piekarze z kolei po otrzymaniu darmowej
mąki wypiekali by chleb również za darmo.
Chleb ten byłby przekazywany za darmo
nie tylko owym rolnikom, młynarzom i piekarzom
którzy go wytworzyli, ale także górnikom, hutnikom,
tokarzom, monterom, itp., którzy także podpisali
ów "kontrakt na nirwanę". W rezultacie ci inni produkowaliby
maszyny, traktory, samochody i samoloty, również
bez użycia pieniędzy - jedynie aby wygenerować
dla siebie nirwanę. Kiedy maszyny, samochody i
samoloty byłyby dostępne za darmo, każdy mógłby
z nich korzystać bez opłat kiedy tylko przyszła by
mu na to ochota. W sumie wychodząc z owych
fundamentalnych zawodów, po krókim czasie
wszystko w danym społeczeństwie stałoby się
dostępne bez opłat. Wszakże nawet jeśli dla
wyprodukowania czegoś potrzebne byłyby jakieś
odpłatne składniki, owe składniki byłyby finansowane
przez rząd. Z kolei ów rząd pozyskiwałby swoje
finanse z eksportu, turystyki, handlu zagranicznego, itp.
Na dodatek wszystkie owe produkty wytwarzane
za darmo byłyby najwyższej jakości jaka jest możliwa.
Wszakże mając wszystkie podstawowe składniki
za darmo, oraz starając się włożyć w swoją pracę
jak najwięcej wkładu i serca aby wypracować dla siebie
nirwanę, producenci wszelkich tych dóbr staraliby
się wytwarzać modele najlepszej jakości, nabardziej
rozwinięte techniczne, oraz wymagające najwyższego
wkładu robocizny. Co jeszcze istotniejsze, wszyscy
ludzie nagle znaleźliby zatrudnienie które by im
najbardziej odpowiadało. Wszakże przestałyby
wówczas obowiązywać budżety oraz limity kadrowe.
Za darmo praca każdego byłaby przyjmowana z
najwyższą ochotą i służyła dobru społeczeństwa.
Kiedy ktoś raz wypracuje dla siebie nirwanę,
chce ją utrzymywać na zawsze. Ponadto nirwana
jest też okropnie zaraźliwa. Wszakże jeśli ktoś
pozna jak wspaniały wpływ nirwana wywiera na
innych ludzi, natychmiast chce również doświadczyć
jej samemu. Kiedy więc opisanym powyżej posunięciem
polityczna partia totalizmu
wprowadzi do społeczeństwa tradycję wypracowywania
dla siebie nirwany, tradycja ta stopniowo zacznie
się rozprzestrzeniać aż po jakimś czasie rozszerzy
się na wszystkich członków tego społeczeństwa.
Kiedy zaś nirwana obejmie wszystkich ludzi, nagle
społeczeństwo odkryje, że zostało całkowicie
przetransformowane w społeczeństwo żyjące
na totaliztycznych zasadach.
Najtrudniejszym punktem opisywanego powyżej
schematu transformacji pomiędzy obecnym
systemem pracy wymuszanej pieniędzmi, a
przyszłym systemem pracy ochotniczej nagradzanej
nirwaną, byłoby współdziałanie pomiędzy obu
tymi systemami. Wszakże w tzw. "okresie
przejściowym" musiałyby równolegle istnieć
i działać w tym samym państwie oba te systemy naraz.
Znaczy musiałyby istnieć i działać instytucje
w których ludzie pracowaliby za pieniądze,
a także odrębne instytucje i organizacje w których ludzie
pracowaliby za nirwanę. Ponieważ ilość dóbr
wytwarzanych w takim państwie poprzez nirwanę
z czasem by rosła, zaś ilość dóbr wytwarzanych
za pieniądze by malała, musiał by istnieć również
jakiś sposób kiedy zasobność i produkty narodu
mogłyby przepływać od części społeczeństwa
wynagradzanej nirwaną do części społeczeństwa
wynagradzanej pieniędzmi. Owemu przepływowi
służyłby specjalnie formowane w tym celu ośrodki
transferu dóbr. Obejmowały by one te instytucje
których usługi zwiększałyby zasobność obu
grup społeczeństwa, takie jak transport publiczny,
hotelarstwo, jadłodajnie, itp. Przykładem zasady
działania owych ośrodków mogą być funkcje
wypełniane przez łańcuch publicznych jadłodajni
obsługiwanych przez ludzi wynagradzanych
nirwaną. Do jadłodajni owych napływałyby
produkty od rolników, ogrodników, piekarzy
i cukierników wynagradzanych nirwaną. Tam
byłyby one zamieniane przez kucharzy
wynagradzanych nirwaną, w wysoce smaczne
posiłki które byłyby także naukowo zbalansowane
pod względem składu. Następnie posiłki te
podawane byłyby klientom przez kelnerów - też
pracujących za nirwanę. Do korzystania z owych
jadłodajni zapraszani by jednak byli wszyscy
członkowie społeczeństwa którzy poczuliby się
głodni. W tym także ludzie którzy nadal pracowaliby
za pieniądze. Ponieważ owi wynagradzani pieniędzmi
uzyskaliby tam wyżywienie za darmo, coraz
większą część ze swoich zarobków mogliby
oni przeznaczać na zakup innych dóbr jakie
byłyby im potrzebne. Dzięki temu w owym
okresie przejściowym praca wynagradzana
przez nirwanę powiększałaby zasobność
całego narodu, a nie jedynie tych którzy
pracowaliby za nirwanę. Pozatym poprawiałaby
ona zdrowie całego narodu. Wszakże posiłki
w owych jadłodajniach byłyby nie tylko wysoce
zdrowe i smaczne, ale również eliminowałyby
lodówki i przyrządzanie posiłków z prywatnych
domów - które wszakże są podstawową
przyczyną nadwagi u sporej proporcji ludzi.
Oczywiście, z upływem
czasu liczba ludzi pracujących za nirwanę
stopniowo by się zwiększała, aż w pewnym
momencie całość owego państwa pracowałaby
wyłącznie za nirwanę. W tym momencie
"okres przejściowy" by się zakończył, zaś
społeczeństwo całkowicie totaliztyczne
powołane byłoby do życia.
Totaliztyczne społeczeństwo wyglądało będzie
i działało na całkowicie odmiennych zasadach
niż dzisiejsze. Różnice zaś wcale nie będą się
sprowadzały tylko do całkowitego wyeliminowania
pieniędzy i wyeliminowania zmuszania ludzi do pracy owymi
pieniędzmi, czy do zastąpienia pieniędzy nirwaną,
zaś pracy wymuszanej przez pracę ochotniczą.
Różnice pojawią się bowiem we wszystkim.
Przykładowo, wszyscy nagle otrzymają pracę,
utrzymanie i sens dla swego życia. Nie będzie
bezrobotnych, ani zasiłków, ani pensji. Wszystko
w takim kraju stanie się dostępne dla wszystkich
za darmo. Powstaną liczne "ośrodki rozwoju
wynalazków", w których każdy obywatel otrzyma
fachowe wsparcie, materiały i siłę wykonawczą
aby rozwijać tam swoje własne usprawnienia i
wynalazki. W rezultacie, potencjał twórczy
narodu nagle zostanie wyzwolony aby pracować
dla wszystkich. Ponadto stworzone zostaną
specjalne ośrodki badawczo-rozwojowe których
głównym celem będzie rozwijanie przyszłościowych
technologii w rodzaju
ogniw telekinetycznych,
rzutników telepatycznych,
komór oscylacyjnych,
magnokraftów,
wehikułów czasu, itp.
Wszyscy ludzie będą też sobie równi. Nie będzie
pracowników umysłowych ani robotników fizycznych -
wszyscy będą wkładali oba te rodzaje pracy dla
dobra społeczeństwa. Każdy też będzie
wynagradzany nirwaną nieskończenie
sprawiedliwie - intensywność nirwany zależy bowiem
dokładnie od wkładu pracy. Ponieważ nirwana udoskonala
ludzkie charaktery, osobowości i zachowania,
wszyscy staną się ogromnie mili dla innych.
Zanikną też wszelkie społeczne problemy
w rodzaju narkotyzmu, pijaństwa, rozboju,
przestępstw. Każdy będzie bezpieczny.
Wszyscy staną się nawzajem sobie pomocni
i ogromnie życzliwi. Zaniknie zazdrość i różnice
materialne. Każdy będzie mógł używać co tylko
zechce z dóbr dostępnych całemu społeczeństwu.
Każdy będzie niewypowiedzianie szczęśliwym.
Życie w takim kraju stanie się dla wszystkich
jednym pasmem "wiecznej szczęśliwości".
Zmiany wywołane wyeliminowaniem pieniędzy
i zastąpieniem ich przez nirwanę awansują też
cywilizację ludzką na następny, moralniejszy
poziom bytu. Podstawową cechą tego
moralniejszego poziomu będzie, że ludzie
zaprzestaną dotychczasowego stawiania
ogrodzeń, granic i zakazów wokół tego co
"moje". Wszyscy zaczną wówczas traktować
wszystko jako "nasze", a ściślej jako należące do
Boga
a tylko oddane nam do czasowego użytku.
To z kolei zainicjuje u ludzi cały szereg
najróżniejszych korzystnych zmian, oraz otworzy dostęp
do całkowicie nowych możliwości. Aby wskazać
tutaj jakieś przykłady owych zmian i możliwości,
to jedną z nich będzie zanik dzisiejszej pogoni
za tym co najnowsze czy najmodniejsze.
Wszakże pogoń ta jest podsycana właśnie
przez egoistyczne widzenie świata z perspektywy
"ja już mam a ty ciągle nie masz".
Kiedy zaś "my wszyscy" będziemy wszystko
mieli, wówczas przestanie być
ważne czy jest to najnowsze i najmodniejsze,
a zacznie być ważne jak to wypełnia nałożone
na to funkcje, oraz jak to pasuje do naszego
indywidualnego smaku, poczucia estetyki,
potrzeb, nawyków, itp. To z kolei zmieni
rodzaje wymagań jakie nakładane będą
na poszczególne produkty. Zamiast obecnego
nacisku na markę, na odmienność wyglądu,
na taniość produkcji, na poczucie nowości,
oraz na krótką żywotność, nacisk zacznie
być kładzony na moralne pochodzenie, na
estetykę, na uniwersalność, na użyteczność,
oraz na trwałość użytkową. Zaniknie też
wówczas potrzeba reklamowania dla
przyciągania klientów, czy generowania
odpadków poprzez produkcję wabiących
oczy opakowań jakie jednak nie spełniają
żadnych użytecznych funkcji.
Kolejną możliwością otwartą przez nasze
zrozumienie że wszystko przynależy do
Boga, zaś nam oddane jest to tylko w czasowe
użytkowanie, będzie brak przeszkód przed
wdrożeniem tzw. "darmowych technologii".
Przykładowo, w końcu zanikną przeszkody
przed upowszechnieniem takich technologii jak np.
telekinetyczne generatory darmowej energii -
które wprawdzie zostały wypracowana już
w dzisiejszych czasach, jednak których
nie wolno było dotychczas upowszechniać
ponieważ na darmową energię nie daje
się nałożyć podatków ani nie ma jak jej
sprzedawać. W podobny sposób znikną
przeszkody przed rozpracowaniem
innych "darmowych technologii", przykładowo
fabryk które będą produkowały taśmowo
jakieś potrzebne wszystkim standardowe
dobra, a stąd które można tak zautomatyzować
i tak skomputeryzować, że będą one
generowały swą produkcję w nieskończoność
zupełnie "za darmo".
Jeden z czytelników bloga
totalizm.blox.pl
używający pseudonimu "sam22" zwrócił
moją uwagę też na fakt, że opisywane tutaj
zmiany wypełnią w końcu marzenie Johna
Lenona o zaniku u ludzi pożądania rzeczy
materialnych, wyrażone w słowach jego piosenki
"Imagine there is no posession - I wonder if you can" ...
#H3.
Dalsze powody dla których też potrzebna jest nam "partia totalizmu":
Motto: Przegrana tych co usilnie próbowali, zasługuje na szacunek,
pamięć, żal, wybaczenie, oraz na wznowienie ich prób i wysiłków innymi metodami.
Przegrana tych co nie podjęli żadnej próby, nie zasługuje nawet na odnotowanie jej istnienia.
Aczkolwiek opisany w początkowej części
tej strony nadrzędny cel totalizmu jest
najważniejszym powodem dla którego
niezbędne jest stworzenie politycznej
partii totalizmu, niezależnie od niego istnieje
również cały szereg dalszych istotnych powodów.
Wyjaśniając w kilku słowach te dalsze powody
dla których desperacko potrzebna jest nam
wszystkim "partia totalizmu", to jednym z nich
jest, że istnienie takiej partii jest jedynym sposobem
aby zmusić polityków do postępowania
konsystentnie-zgodnego z głosem sumienia
oraz z treścią
praw moralnych.
Z kolei zmuszenie polityków aby zawsze
postępowali zgodnie z głosem sumienia,
jest jedynym sposobem aby osiągnąć
wszystkie cele totalizmu, znaczy aby
wszystkim ludziom otworzyć dostęp do
poszukiwanych jakości życiowych, a więc
aby zaczęło im się dziać lepiej, aby na
Ziemi zapanowała moralność, szczęście, sprawiedliwość,
porządek i pokój, aby ludzie żyli dostatnio
i szczęśliwie, aby każdy miał pracę
i dostatnie utrzymanie, itp.
Oczywiście, powyższe wyjaśnienia natychmiast
rodzą pytanie w rodzaju "dlaczego
tylko postępowanie konsystentnie-zgodne z
głosem sumienia i treścią praw moralnych
pozwoli otworzyć wszystkim ludziom dostęp
do owych poszukiwanych wartości życiowych".
Odpowiedź na to pytanie jest nieco
skomplikowana. W sposób wyczerpujący
udziela jej właśnie filozofia
totalizmu.
Można więc ją znaleźć w podręczniku
totalizmu, czyli w tomach 6 do 9, a także
4 i 5, monografii naukowej
[1/4].
Poniżej postaram się streścić ową odpowiedź.
Jednak ostrzegam, że podczas każdego
streszczania ważne wyjaśnienia i dowody zostają
zastąpione przez skróty myślowe. Z kolei
takie skróty spłycają nasze zrozumienie co
istotniejszych aspektów. Czasami więc powodują,
że wyjaśnienia zaczynają brzmieć naiwnie lub
w sposób pozbawiony uzasadnienia. Dlatego
jeśli komuś nasuną się wątpliwości podczas
czytania poniższego streszczenia, raczej
sugeruję zapoznać się z opisem filozofii
totalizmu zawartym w monografii [1/4],
niż pochopnie osądzać złożone sprawy
jedynie na podstawie ich streszczenia,
podczas gdy w kompletnej prezentacji
podparte są one licznymi dowodami i
sprawdzalnym materiałem obserwacyjnym.
* * *
Na odrębnej stronie internetowej o filozofii
totalizmu,
opisane jest ogromnie dla nas ważne
odkrycie. Stwierdza ono, że niezależnie
od "praw fizycznych", życiem każdego
z nas rządzi jeszcze jeden zbiór praw
wszechświata, zwanych
"prawami moralnymi".
Każdy też człowiek posiada wbudowany w
siebie specjalny inteligentny organ zwany
"sumieniem". Owo sumienie
nieustannie mu podpowiada czy to co
dany człowiek właśnie czyni jest zgodne
z owymi prawami moralnymi, czy też je
łamie. Istnienie praw moralnych oraz
istnienie u ludzi organu sumienia wprowadza
cały szereg istotnych następstw dla wszystkich
dziedzin życia ludzkiego, włączając w to
również politykę i życie społeczne. Przykładowo,
dzieli ono wszystkich polityków i wszystkich
ludzi na dwie zasadnicze grupy, mianowicie
na "totaliztów" - czyli tych ludzi którzy
w swoim życiu słuchają podszeptów swego
sumienia i wypełniają prawa moralne, oraz
na "pasożytów" - czyli tych ludzi którzy
bez przerwy ignorują głos swego sumienia
i NIE wypełniają owych praw moralnych.
(Powodem dla którego owi ludzie NIE wypełniający
praw moralnych nazywani są pasożytami, zaś
ich filozofia życiowa -
filozofią pasożytnictwa,
jest że z upływem czasu takie nieustanne zagłuszanie
głosu sumienia czyni ich niezdolnych do wykonania
czegokolwiek pożytecznego. Dlatego z czasem
wszyscy oni zamieniają się w inteligentnych
pasożytów, którzy żyją wyłącznie z pracy innych ludzi.)
Do chwili powstania filozofii totalizmu, istnienie
i treść praw moralnych były znane ludziom
jedynie intuicyjnie, jako rodzaj szczególnego
wewnętrznego głosu, czy uczucia, formowanego
w nich właśnie przez ów organ sumienia.
Dlatego wersja filozofii totalizmu praktykowana
poprzez wysłuchiwanie się w podszepty owej
intuicji, nazywana jest "totalizmem
intuicyjnym". Dopiero powołanie formalnej
filozofii totalizmu w 1985 roku spowodowało,
że te intuicyjnie odczuwane przez nas prawa
moralne zostały naukowo wyrażone w postaci
definicji słownych i zasad postępowania. Stąd
ta wersja filozofii totalizmu, która praktykowana
jest przez ludzi jacy niezależnie od wysłuchiwania
własnego organu sumienia znają również słowny
opis praw moralnych i moralnych zasad postępowania,
nazywana jest "totalizmem formalnym".
Ci którzy praktykują totalizm formalny, wszystko
co czynią starają się dokonywać w taki sposób,
aby było to zgodne z treścią praw moralnych -
czyli aby było to "moralne". Filozofia totalizmu
zaopatrzyła ich też w zbiór zasad postępowania,
które pozwalają im łatwo zamienić każdy swój
zamiar na działanie moralne - nawet jeśli
ów zamiar w swojej oryginalnej formie był
niemoralny.
Zasadniczym powodem dla którego
owi totaliźci starają się pedantycznie wypełniać
prawa moralne we wszystkim co tylko czynią,
jest ich wiedza, że prawa te zostały nałożone
na ludzi dla istotnego powodu przez szczególną
istotę nadrzędną rządzącą całym wszechświatem.
Totalizm nazywa ową istotę "wszechświatowym
intelektem" (UI), natomiast ludzie znają ją pod
popularną nazwą
Boga.
Badania totalizmu ujawniły, że istota ta surowo
obserwuje, czy każdy człowiek wypełnia owe
nałożone na niego prawa moralne. Potem zaś
z żelazną konsekwencją nagradza ona lub
karze każdego człowieka właśnie za wypełnianie
lub łamanie owych praw. Wcale nie zna ona
przy tym wybaczenia, ani odpuszczenia naszych
win i grzechów. Istota ta wcale też nie daje
nikomu jakiegoś szczególnego upoważnienia,
aby ten ktoś reprezentował ją na Ziemi. Wręcz
przeciwnie, zachęca i nakłania aby każdy człowiek
starał się poznawać jej cele i prawa, oraz wypełniać
jej intencje. W swoim działaniu z komputerową
konsekwencją kieruje się głównie ustalonymi
przez siebie prawami, celami, oraz metodami
swojego działania, zaś prośby ludzi wyrażone
w modlitwach wypełnia ona tylko jeśli te NIE stoją
w kolizji z jej prawami, celami, ani metodami.
(Odnotuj, że wybaczenie i odpuszczenie
grzechów zostało wprowadzone do religii przez
filozofię pasożytnictwa, aby dać tym co praktykują
owo pasożytnictwo jakąś prostą wymówkę dla
usprawiedliwienia dlaczego odmawiają oni
wypełniania praw moralnych i dlaczego nie
chcą oni słuchać głosu sumienia. W pasożytnictwie
wymówka ta bowiem stwierdza: "po co się wysilać
ze słuchaniem swojego głosu sumienia, jeśli
Bóg
i tak nam wybaczy wszystko co przeskrobiemy,
lub jeśli możemy kupić sobie odpuszczenie
grzechów od naszej religii która przecież
twierdzi, że reprezentuje Boga na Ziemi.)
Powodem dla jakiego ów wszechświatowy intelekt
(Bóg) ustanowił prawa moralne, jest spowodowanie
nieustannego rozwoju i
ewolucji
wszechświata.
Aby jednak ów rozwój i ewolucja miały miejsce,
niezależnie od praw moralnych, konieczna była
także "wolna wola" - czyli prawo ludzi
do wyboru czy zechcą prawa te wypełniać (tj. żyć
jak totaliźci), czy raczej je łamać (tj. żyć jak pasożyci).
Aby dać ludziom tą wolną wolę, wszechświatowy
intelekt (Bóg) nie może egzekwować swoich nagród
ani kar w taki sposób aby natychmiast było to
dla każdego oczywiste, że to co w danej chwili
ktoś przeżywa jest właśnie nagrodą czy karą.
Wszakże w przypadku gdyby każdy wiedział
za co obrywa lub zostaje nagrodzony, wówczas
nie miałby odwagi uczynić czegokolwiek z
własnej incjatywy, a z każdą swoją decyzją
czekałby na polecenie czy znak od Boga.
To zaś zabiłoby wszelkie próby, poszukiwania,
rozwój i ewolucję. Dlatego wszechświatowy
intelekt (Bóg) wprowadził też tzw. "zasadę
niejednoznaczności". Zasada ta powoduje,
że wszystko co intelekt ten czyni, zawsze posiada
aż kilka wytłumaczeń. (Pełny opis owej "zasady
niejednoznaczności" zawarty jest w podrozdziale
JB7.4 z tomu 7 monografii [1/4].) Przykładowo, zgodnie z
ową zasadą, wszelkie nagrody i kary jakie ktoś
otrzymuje za swoje postępowanie, serwowane
są z co najmniej 5-letnim opóźnieniem czasowym.
Po tak długim czasie niemal nikt już bowiem
nie pamięta ani dostrzega związku tego co
właśnie go dotyka, a tym co kiedyś uczynił.
Z powodu owej zasady niejednoznaczności,
wszelkie kłopoty jakie obecnie dotykają ludzkość,
są po prostu następstwami łamania praw moralnych
jakie miało miejsce szereg lat wcześniej. Ponieważ
wszelkie owo łamanie zawsze następowało z
inicjatywy lub nakazu pasożytniczych polityków -
którzy nie byli świadomi następstw tego co czynią,
dla poprawy sytuacji społeczeństwa ludziom
potrzebni są totaliztyczni politycy którzy nie będą łamali
praw moralnych. Stworzenie puli takich właśnie
polityków którzy będą działali w zgodzie z prawami
moralnymi, jest tylko możliwe jeśli powoła się specjalną
partię polityczną totalizmu. Celem tej partii stanie
się bowiem wyeliminowanie przyszłych kłopotów
społecznych, poprzez podjęcie od zaraz działań
jakie będą pedantycznie wypełniały prawa moralne.
Aż do czasu powstania filozofii
totalizmu,
ludzie nie widzieli, że wszelkie zło i nieszczęścia
jakie ich dotykają, wynikają właśnie z łamania praw
moralnych. Wszakże owa "zasada niejednoznaczności"
powoduje, że nigdy nie jest jasnym dlaczego
dane kłopoty kogoś dopadają. Dlatego absolutny
monopol na praktycznie wszystkie dziedziny życia
zdobyła na Ziemi właśnie owa filozofia społecznego
"pasożytnictwa". Filozofia ta działa tak
jakby życie było jedynie rodzajem prymitywnej
dżungli, w której silniejszy zjada
słabszego, oraz w której istnieją tylko dwa
wyjścia, mianowicie "zjadaj lub bądź zjadany".
Kierowania się w działaniu sumieniem czy
prawami moralnymi nikt w niej nawet nie rozważa.
Stąd żałosne rezutaty powszechnego wdrażania
tej diabolicznej filozofii widzimy obecnie wokoło
siebie. Szalejąca niemoralność, powszechne
użycie siły, niesprawiedliwość, moc pieniądza,
bezrobocie, ucisk, wyzysk, prywata, biednięcie
biednych i bogacenie się bogatych, zakłamanie,
strach, beznadziejność, nałogi, ponurość,
przestępczość, nieustanne wojny w różnych
częściach świata, terroryzm, agresja, itd., itp.
Wszystko w dzisiejszym świecie praktycznie
ułożone jest już i dokonywane zgodnie z
bandyckimi zasadami owej filozofii społecznego
pasożytnictwa.
Naród nie ma jak patrzyć na ręce rządzącym.
Niczyje głosy napomnienia już się nie liczą,
nawet kiedy ci przy władzy dokonują czegoś
szczególnie niemoralnego, krzywdzącego,
czy barbarzyńskiego. W rezultacie,
przywódcy polityczni praktycznie każdego
kraju na Ziemi działają jakby się zmówili
aby tak bardzo popsuć i utrudnić życie
obywateli rządzonych przez siebie narodów,
jak to tylko możliwe. Tylko takie ideologie
i systemy polityczne są obecnie dozwolone,
które bazują właśnie na owej bandyckiej filozofii
społecznego pasożytnictwa. Osoby zatrudnione
na kluczowych stanowiskach każdego kraju,
decydują co naukowcom wolno badać,
jaką wiedzę ludzie mają prawo poznawać,
oraz jakie teorie i wynalazki należy niszczyć
i prześladować - tak aby nigdy nie służyły
one ludzkosci. Nawet religie i "cuda" są już
kontrolowane i interpretowane przez tą filozofię,
zaś nasze obecne zrozumienie Boga dozwolone
ludziom do poznania, jest przez nią celowo
zniekształcane, tak aby zamiast służyć prawdzie,
służyło ono pasożytniczym interesom owej filozofii.
Niemal wszystko to uległo jednak drastycznej
zmianie po pojawieniu się na Ziemi zasobu
wiedzy, która obecnie reprezentowana jest właśnie
przez filozofię totalizmu. Krok po kroku,
totalizm zaczął obalać poszczególne doktryny
pasożytnictwa. I tak przykładowo totalizm obalił
monopol pasożytnictwa na wiedzę o moralności i o
Bogu.
Dzięki niemu ludzie nagle mogli się
dowiedzieć, że istnienie Boga zostało już
formalnie dowiedzione w sposób naukowy,
że istota Boga jest wyjaśnialna i zrozumiala
dla wszystkich, oraz że zasady Jego postępowania
mogą być badane normalnymi metodami
naukowymi. Ponadto zasady działania Boga
wyłaniające się z badań totalizmu okazują
się być całkowicie odmienne od postępowania
Boga opisywanego nam przez religie
przesiąknięte filozofią pasozytnictwa. Przykładowo,
totalizm nam ujawnił, że faktycznie to
Bóg wcale nie zna przebaczenia.
Żadna też religia nie jest w stanie wykupić
dla nas od Niego "odpuszczenia grzechów".
Za wszystko więc co czynimy jesteśmy
przez Niego potraktowani z żelazną sprawiedliwością.
Na dodatek do tego monopolu, totalizm
obalił kilka dalszych monopoli pasożytnictwa,
np. monopol na formułowanie zasad życia
społecznego, monopol na wiedzę co jest
postępowe i moralne, monopol na zasady
sformułowania ludzkiego systemu prawnego i
wymiaru sprawiedliwości, itd., itp.
Niestety, ciągle istnieje jeszcze jeden istotny
monopol utrzymywany przez wyznawców
filozofii pasożytnictwa, jaki totalizm musi
dopiero starać się obalić aby poprawić
stopę życiową nas wszystkich. Jest nim ów
monopol na władzę polityczną nad ludźmi
oraz na kształtowanie życia społecznego
zgodnie z zasadami danej filozofii. Jak
dotychczas, wyznawcy filozofii pasożytnictwa
rządzili ludźmi w sposób absolutny.
Oczywiście, zgodnie z zasadą "jaki pan taki kram",
to właśnie ich niszczycielskie rządy stały się
źródłem wszelkich naszych obecnych kłopotów.
Wszakże zasady pasożytnictwa są tak
zgniłe moralnie, tak przesiąknięte fałszem,
oraz tak szatańsko przewrotne, że
w ich ramach nikt już nie jest w stanie
uczynic czegokolwiek dobrego. Dlatego
nasza planeta z powodu politycznego
monopolu filozofii pasożytnictwa jest
rządzona w sposób najgorszy jaki tylko
może mieć miejsce. Jakich zresztą
innych rządów można się spodziewać
po tych których filozofia ani nie poznała ani
nie stara się wdrażać w życie zasad moralnego
postępowania, oraz którzy nie widzą nic
złego we wszelkich istniejących odmianach
zakłamania, korupcji i zboczenia.
Aby poprawić tą beznadziejną sytuację
polityczną ludzkości, absolutnie
koniecznym jest obalenie obecnego
politycznego monopolu filozofii pasożytnictwa.
Oczywiście, monopol ten nie będzie oddany
dobrowolnie. Dlatego konieczne się staje
aby powołać polityczną
"partię totalizmu", oraz aby partia ta wydarła
władzę wyznawcom filozofii pasożytnictwa.
Po przejęciu zaś owej władzy przez "partię
totalizmu", oraz po rozpoczęciu dokonywania
wszystkiego w zgodzie z działaniem praw
moralnych, sytuacja ludzi natychmiast się
poprawi. Wszakże przelewające się korupcją
i nieudolnością rządy zwolenników filozofii
społecznego pasożytnictwa nie będą miały
najmniejszej szansy w porównaniu z
nastawionymi na wyłącznie moralne
działania rządami partii totalizmu.
Na przekór więc że dla wielu czytelników
powolanie politycznej partii totalizmu oraz
wydarcie przez nią władzy od praktykujących
filozofię społecznego pasożytnictwa może
wydawac się równie trudne jak dokonanie
cudu, warto tutaj pamiętać że od czasu
kiedy totalizm powstał, miejsce miało już
wiele udanych cudów. Czyż bowiem nie
jest cudem, że totalizm wogóle potrafił się
narodzić, na przekór że wszystko na Ziemi
znajduje sie pod kontrolą wyznawców społecznego
pasożytnictwa, oraz że wyznawcy ci wiedzą
iż totalizm jest nieprzekupnym przeciwnikiem
ich własnej filozofii. Czyż nie jest cudem,
że totalizm osiagnął i upowszechnia wiedzę
oraz rozwiązania, których przez tysiąclecia
nie były w stanie osiągnąć nawet najtęższe
głowy w gronie ludzkości. Czyż nie jest też
cudem, że totalizm zaczyna wykazywać się
uzyskiwaniem konkretnych wyników i to
często nawet w tych obszarach gdzie ponad
2000 lat działalności różnych religii, filozofii
i ideologii nie potrafiło nic wskórać. Czyż nie
jest cudem, że faktycznie Bóg stworzył we
wszechświecie tak niezwykłą sytuację, że
interesy przeciwników totalizmu pokrywają
się obecnie z interesami wyznawców totalizmu -
stąd jesli ktoś będzie kontynuował niszczenie
totalizmu, faktycznie będzie niszczył również
i lepszą przyszłość dla siebie samego i dla
własnych potomków.
* * *
Na zakończenie tego punktu warto dodać,
że próby otwarcia dla zwykłych ludzi dostępu
do poszukiwanych wielkości życiowych są
tak stare jak sama ludzkość. Faktycznie
to każda zmiana rządu, każda rewolucja,
oraz powstanie każdej nowej religii jest
ich wyrazem. Do przykładów najbardziej
powszechnie znanych takich prób należą:
nauki Jezusa, powstanie kościoła
chrześcijańskiego, powstanie Spartakusa,
rewolucja październikowa, uformowanie
ZSRR, powstanie Solidarnści, obalenie muru
berlińskiego, itp. Niestety, wszystkie uprzednie
takie próby NIE zakończyły się sukcesem.
Powodem było, że zmieniały one nazwy
systemów politycznych (tj. nazwy ideologii,
rządów, czy praw), jednak wcale NIE zmieniały
one zasad na jakich owe systemy polityczne
działały. Przykładowo zastępowały
one wymuszanie pracy przez kapitalistów
wymuszaniem pracy przez komunistów,
oraz wice wersa. Jednak nie zmieniały one
wymuszania pracy od ludzi w pracę ochotniczą.
Zmieniały one nazwy partii politycznych.
Jednak nie zmuszały one polityków ani
przywódców do słuchania głosu sumienia -
czyli do działania zgodnego z treścią praw
moralnych. Tak zaś długo, aż owe nadrzędne
cele totalizmu (tj. zmiany zasad na jakich
działa nowe społeczeństwo, zmuszenie
polityków i przywódców do postępowania
pedantycznie moralnego, itp.) nie pozwolą
nam się wdrożyć, życie ludzi będzie pełne
wyzysku, bólu, niemoralności i niesprawiedliwości.
Dlatego próby osiągnięcia owych nadrzędnych
celów totalizmu muszą być kontynuowane aż
do skutku. Niniejsza próba założenia politycznej
partii totalizmu jest właśnie jedną z nich. Miejmy
nadzieję, że choć z wielkim trudem i licznymi
przeszkodami, po jakimś tam czasie odniesie
ona jednak sukces.
#H4.
Czy przypadkiem nie nastąpi korupcja zasad totalizmu po sformułowaniu "partii totalizmu":
Motto:
"Partia totalizmu ma prostą i łatwo sprawdzalną metodę blokowania dostępu wszelkich niemoralnych typków i
szatańskich UFOnautów
do rządu i do kluczowych stanowisk. Mianowicie nałoży ona wymóg że do pozycji rządowych
oraz do kluczowych stanowisk w partii mogą ochotniczyć tylko ci co już wypracowali dla siebie
nirwanę.
Wszakże sam
bóg
dopilnowuje aby nirwany nie uzyskał żaden niemoralny karierowicz ani żaden UFOnauta.
Z kolei przeżywanie przez kogoś nirwany będzie już doskonale widoczne i sprawdzalne przez cały naród.
Nirwana jest bowiem wyraźnie wypisana na twarzy tych co ją przeżywają."
Historia ostatniego okresu na Ziemi skłania
do wysokiego cynizmu i sceptycyzmu kiedy
mowa jest o politycznym wdrożeniu jakichkolwiek
szczytnych idei. Wszakże nawet najgorsze
partie polityczne oraz najwięksi zbrodniarze
twierdzili, że działają dla "dobra ludzkości".
Czy istnieją więc gwarancje, że po zdobyciu
władzy, partia totalizmu również zawiedzie
ludzi - podobnie jak uczyniły to wszystkie
poprzednie partie i ideologie.
Wielu ludzi skonfrontowanych z propozycja
powołania politycznej partii totalizmu
zapewne w duchu się zastanawia, czy
po powołaniu takiej partii, szczytne zasady
totalizmu nie zostaną przez nią skorodowane
błędami wdrożeniowymi, tak jak np. komunizm
poprzednio skorodował swoje szczytne idee
beznadzieją ekonomią oraz nieustannym
ciągiem błędów i wypaczeń. Czy z biegiem
czasu partia totalizmu nie przekształci się
w jeszcze jedną tuzinkową partyjkę, której
członkowie będą starali się promować
prywatę pod podszewką walki o szczytne
idee moralności, szczęścia, dobrobytu i postępu.
Aby więc pousuwać wszelkie tego typu wątpliwości,
oraz uniemożliwić ewentualne zdewaluowanie
zasad totalizmu w trakcie politycznego wdrażania
tychże zasad, już na obecnym etapie partia
totalizmu wbudowuje w siebie odpowiednie
mechanizmy zabezpieczające. Omówmy tutaj
chociaż niektóre z nich:
(i)
Totaliztyczna nirwana.
Ostre wymogi moralne które sam
bóg
nałożył na osiąganie stanu nirwany i których
wypełniania dopilnowuje też sam bóg a nie ludzie,
powodują, że NIE jest możliwe czyjeś zejście
z drogi moralności, a jednoczesne utrzymanie
się w stanie nirwany. Tymczasem po stworzeniu
totaliztycznego klimatu moralnego, oraz po
lepszym poznaniu metod najefektywniejszego
wypracowywania dla siebie nirwany, od każdego
polityka reprezentującego partię totalizmu
będzie bezwzględnie spodziewane zarówno
przez partię jak przez cały naród, że polityk
ten będzie się utrzymywał w nieustannym
stanie nirwany. Owa nirwana będzie bowiem
sprawdzianem i dowodem,
że dany polityk spełnia wymogi moralne
reprezentowania totalizmu. To z kolei oznacza,
że niezależnie od bycia politykiem, każdy z nich
będzie ochotniczo pracował fizycznie przez sporą
część każdego roku. Ponadto wymóg osiągania
nirwany przez reprezentantów partii totalizmu wyeliminuje też
UFOnautów-podmieńców
z kluczowych pozycji w rządzie i w partii. Wszakże
szatańskie istoty nie są w stanie osiągnąć nirwany.
(ii)
Posiadanie "szkieletu moralnego" który jest zupełnie
niezależny od samej partii.
Partia totalizmu posiada bardzo silne zabezpieczenie
moralne przed wypaczeniem swoich ideałów oraz
przed wejściem na drogę błędów i wypaczeń. Jest
nim filozofia
totalizmu
która rozwija się w oparciu o naukową teorię zwaną
Konceptem Dipolarnej Grawitacji,
a stąd która pozostaje niezależna od
wszelkich możliwych politycznych wpływów.
Ponieważ partia totalizmu wdraża ową filozofię
w życie, jednak nie posiada politycznego wpływu
na tą filozofię i nie jest w stanie spowodować
jej ewentualnego zniekształcenia, partia ta
nie będzie w stanie sama siebie wypaczyć.
Warto bowiem odnotować, że
wszelkie wypaczenia, deformacje i błędy polityczne,
mają miejsce tylko tam gdzie albo zupełnie brak jest
szkieletu moralnego, lub gdzie grupa czy partia
działająca w zgodzie z owym szkieletm posiadała
też wpływ na zmianę jego ukształtowania. (Wszakże
tylko mogąc zmienić ten szkielet, była ona w stanie
wypaczyć własne działanie.)
(iii)
Statutowe zabezpieczenia. Bazując na
historycznych doświadczeniach, partia totalizmu
musi przyłożyć wiele uwagi aby wbudować
w siebie takie mechanizmy działania i takie
statutowe ciała, które uniemożliwią wypaczenie
jej idei w trakcie ich realizacji. Dlatego w obrębie
samej partii powołane musi być wysoko uprawnione
w swoich działaniach specjalne statutowe ciało
(tj. "Komisja Statutowa"),
którego jedyna funkcja będzie polegała na
sprawdzeniu zgodności każdego posunięcia owej
partii z ideami totalizmu. Już na obecnym etapie
czytelnicy mają prawo do własnego wkładu w
ukształtowanie i moc nadaną owemu ciału, poprzez
udoskonalenie poświęconego mu fragmentu
statutu partii. Ponadto wszelka działalność
partii będzie musiała posiadać wbudowane
w siebie sprawdzające sprzężenie zwrotne.
(iv)
Prostota działania, przejrzystość i eliminacja biurokracji.
Najwyższą tendencję do korupcji wykazują
zawsze twory które są wysoce skomplikowane,
zakryte przed zewnętrzną inspekcją, oraz
przesiąknięte biurokracją. Dlatego partia totalizmu
będzie starała się działać w najprostszy z możliwych
sposobów, każdy jej aspekt będzie jawny i otwarty
dla wszystkich, będzie elminowała biurokrację,
zwiększała osobistą odpowiedzialność jej działaczy
i oficerów, itp.
(v)
Bazowanie na postępie wiedzy. Wszelkie
działania partii totalizmu będą wykonywane zgodnie
z totaliztyczną zasadą "wybierania linii najwyższego
wkładu intelektualnego". Praktycznie to zaś
oznacza, że we wszystkim co partia czyni, będzie
się ona starała zaprzęgać najnowsze osiągnięcia
naszej wiedzy, najnowocześniejsze rozwiązania,
najlepiej przemyślane, przedyskutowane, oraz
skonsultowane projekty, itp. Ich przykładem
może być zaprezentowana na stronie
lepsza ludzkość
"prawodawstwo i prawo bazujące na zasadach
obiektowo-zorientowanego programowania
komputerów" (tj. prawa stosującego zasady
przejęte z "Object-Oriented Programming").
Z kolei takie posunięcia powinny
zagwarantować, że partia ta nie wpadnie w
pułapkę stagnacji, oderwania się od potrzeb
narodu, korupcji, oraz prywaty, tak jak to stało
się z tyloma poprzednimi partiami politycznymi.
(vi)
Niemożliwość uczynienia zła jeśli działa się pedantycznie
moralnie. Aczkolwiek w codzinnym życiu często
używamy słowa "moralne", faktycznie to typowo nie potrafimy
zdefiniować co ono oznacza. Tymczasem
totalizm
bardzo klarownie definiuje to słowo. Wszakże jedyna
zasada totalizmu nakazuje, że wszystko co się czyni,
musi się czynić w sposób pedantycznie MORALNY.
Zgodnie z totalizmem
"moralne" oznacza "dokonywane
w sposób przy którym nie krzywdzi to nikogo z dotkniętych
tym ludzi". (Z kolei "niemoralnie" w totaliźmie
oznacza "dokonywane w sposób który krzywdzi któregokolwiek
z dotykanych tym ludzi".) Wyrażając to innymi słowami,
wszelka ludzka krzywda wywodzi się z faktu, że
ludzi tych dotykają efekty czyjegoś niemoralnego
działania. Aby więc partia totalizmu nigdy nie
spowodowała pogorszenia się sytuacji ludzi,
jedyne co musi czynić to tak zaprogramować
swoje działania, aby wszystko co partia ta uczyni
było pedantycznie moralne. W ten sposób partia
ta nigdy nie wywoła zła. Takie też pedantycznie
moralne działanie partii totalizmu zostało już
zaprogramowane w jej działanie - co czytelniku
możesz sobie osobiście sprawdzić poprzez
przeanalizowanie projektu jej statutu przytoczonego
w punkcie #E6 tej strony. Faktycznie jest niemal
fizyczną niemożliwością aby partia ta spowodowała
jakieś zło. Jej dojście do władzy będzie więc
początkiem ogromnej moralnej odnowy naszego
narodu i świata, a także początkiem okresu dobra
i zamożności jakie partia ta stopniowo będzie
wypracowywała dla narodu poprzez rządzenie
nim w pedantycznie MORALNY sposób.
Do powyższego należy dodać, że definicje pojęć
"moralne" oraz "niemoralne" używane przez totalizm
są wydatnie uściślone i ujednoznacznione w porównaniu
z ich definicjami w religiach i życiu codziennym.
Przykładowo, zgodnie z totalizmem stosunek
seksualny jest tylko wówczas niemoralny, jeśli
w jakikolwiek sposób skrzywdzi on jakiegoś
człowieka (np. kiedy jeden z kopulujących
partnerów zarazi się w jego wyniku chorobą
weneryczna, kiedy zaincjuje on życie
którego nikt nie będzie chciał ani kochał, itp.).
Tymczasem doskonale wiemy że np. religie
mają na temat moralności i niemoralności
stosunku seksualnego dosyć odmienne zdanie.
(vii)
Dostępność, otwartość, równość z innymi.
Politycy reprezentujący partię totalizmu będą
dostępni dla każdego, będą sporą część roku
pracowali ciężko fizycznie wraz z innymi nad
utrzymaniem swojej nirwany, będą rozmawiali,
jedli i współpracowali ze zwykłymi ludźmi, itp.
W rezultacie nie będą żyli na jakichś "wieżach z
kości słoniowej", a będą na codzień uczestniczyli
w normalnym życiu, znali potrzeby i radości
zwykłych ludzi, znali hierarchię ważności spraw,
oraz starali się udoskonalać to co najważniejsze.
#H5.
Nie siedź więc na własnych rękach nie czyniąc niczego, a zakasaj rękawy i zacznij pomagać w założeniu partii totalizmu i w osiągnięciu jej celów:
Motto:
Jaka jest różnica pomiędzy sporą liczbą
dotychczasowych starych partii politycznych
a proponowaną tutaj nową partią totalizmu?
Ano tamte stare partie starają się obiecywać
rzeczy które brzmią realistycznie, chociaż
z góry zamierzają obietnic tych nigdy nie
dotrzymać. Natomiast nowa partia totalizmu
obiecuje rzeczy które brzmią nierealistyczne,
jednak szczerze zamierza wszystkie swoje
obietnice faktycznie dotrzymać!
Czy więc masz już dość? Czy jesteś czytelniku
już wystarczająco rozczarowany, zawiedziony,
oraz zadręczony przez otaczającą Cię
polityczną rzeczywistość, aby włączyć się
samemu do naprawy zła jakie wokół Ciebie
się pogłębia. Czy ciągle wierzysz, że społeczeństwo
ludzkie powinno kierować się prawami
dżungli - gdzie silniejszy "zjada" słabszego,
gdzie dobrobyt i bogactwo jednych są osiągane
kosztem wyzysku i zadreptywania innych,
gdzie liczy się kogo znasz - a nie co wiesz,
gdzie panoszy się prywata, egoizm, kumoterstwo,
dbanie wyłącznie o własne interesy, gdzie prawa
są tak skomplikowane że nikt już nad nimi
nie panuje - a stąd gdzie "sprawiedliwość"
trzeba sobie kupować a stąd
służy ona jedynie tym których stać na wynajęcie
drogich adwokatów, gdzie wielu ludzi pozostaje
bezrobotnymi i nie ma co jeść - podczas
gdy ziemia leży odłogiem, żywność się
niszczy aby utrzymywać wysokie ceny,
zaś budynki fabryk stają puste bo
nikt w nich nie chce niczego produkować.
Czy masz zamiar wegetować tak jak
obecnie przez całą resztę życia. Czy
taki przesiąknięty
złem
świat masz
zamiar zostawić swoim potomkom. A może
w końcu zdecydujesz się coś uczynić aby poprawić
sytuację swoją i swoich potomków. Pamiętaj
bowiem że aniołki nie przylecą z nieba aby
wykonać wszystko za Ciebie i przedłożyć
Ci dobrobyt na srebrnej tacy. Jeśli zechcesz
żyć lepiej, musisz sam to sobie wypracować.
Musisz więc ruszyć się z kanapy,
przestać siedzieć na swojej
tylniej części i zacząć działać dla własnego
dobra i dla dobra wszystkich tych których
kochasz. Istnieje wszakże bardzo szczytna
filozofia, nazywana
totalizmem
(pisanym przez "z" - aby odróżniać ją
określenia filozofii "totalitarianistów").
Wskazuje ona dokładnie co trzeba uczynić,
aby wszystkim nam zaczęło dziać się znacznie
lepiej.
Aby nasze szczęście, zasobność i dobrobyt
zaczęły rosnąć dzięki ochotniczej pracy w
harmonii, a nie dzięki przymuszaniu i wyzyskowi,
aby moralność, dobro bliźniego i brak
krzywdy stały się najważniejszymi
celami ludzkiego działania, aby
Twoje powodzenie, szczęście i Twoja stopa
życiowa stały się celem wysiłku wszystkich.
Wystarczy więc abyśmy zaczęli postępować
zgodnie ze wskazaniami owej filozofii, a
nasze życie się poprawi. Oczywiście, aby
zacząć postępować w zgodzie z totalizmem,
musimy najpierw stworzyć wymagany
klimat moralny oraz przeprogramować
odpowiednio wszelkie nasze struktury
społeczne. Początkiem zaś tego stwarzania
klimatu moralnego i przeprogramowania
jest powołanie nowej partii politycznej oraz
zdobycie przez nią władzy. Jednak wszystko
jest możliwe - jeśli włoży się w to wymaganą
ilość pracy, wiedzy, przezorności i przemyśleń.
Zakasajmy więc rękawy i do roboty. Niniejsza
strona wyjaśnia co i jak czynić.
Część #I:
Załóżmy że "partia totalizmu" już istnieje - co dalej:
#I1.
Projekt programu wyborczego "partii totalizmu":
Program wyborczy jest to po prostu opis tego
wszystkiego, co proponowana tutaj partia
totalizmu będzie się starała wdrożyć w życie
w przypadku jeśli zdoła się zorganizować
w rzeczywistą siłę (partię) polityczną, oraz
jeżeli zdoła ona zdobyć władzę polityczną.
Jest więc on rodzajem "obietnicy" którą ta
partia składa narodowi (i której dotrzyma),
w zamian za wybranie jej kandydatów do
władz politycznych kraju.
Na ów program wyborczy partii totalizmu
składają się dwie grupy celów owej partii,
mianowicie: (1) wdrożenie w życiu politycznym
kraju wszystkich zasad totalizmu, oraz
(2) wdrożenie w życie usprawnień politycznych
bazujących na zasadach totalizmu. Obie te
grupy celów partia totalizmu będzie się starała
osiagnąć po zdobyciu władzy. Na obecnym
zaś etapie, stara się ona cele te ujawniać
wszystkim zainteresowanym, aby ci wiedzieli
za czym właściwie partia ta będzie się opowiadała,
co zechce osiągnąć, jak będzie postępowała,
itp.
Składowa programu wyborczego partii totalizmu,
która stawia sobie za cel "(1) wdrożenie w życiu
politycznym kraju wszystkich zasad totalizmu",
obejmuje sobą wszelkie te (wynikające z filozofii
totalizmu) zasady współżycia między ludźmi,
które partia totalizmu będzie starała się
wdrożyć do rządzonego kraju. Odnotuj, że
zasady te opracowane zostały w wyniku badań
naukowych zupełnie niezależnych od partii
politycznej totalizmu, stąd są one dla partii
totalizmu rodzajem moralnego szkieletu
który wytyczna kierunek działania owej partii.
Jedną z najważniejszych takich zasad,
jest jedyna zasada totalizmu stwierdzająca
że wszystko co tylko
parta totalizmu będzie starała się uczynić, będzie
ona czyniła w taki sposób aby było to zgodne z
treścią praw moralnych, czyli aby było to "pedantycznie moralne".
Moralne zaś w definicji totalizmu jest "wszystko
co nie krzywdzi żadnej z dotknietych tym stron",
a także "wszystko co wynosi nas pod górę pola
moralnego". Dlatego praktycznie w swoim działaniu
partia totalizmu będzie się starała czynić tylko to
co jest korzystne dla wszelkich zainteresowanych
stron, oraz co nie krzywdzi żadnej z owych stron.
Więcej informacji na temat zasad totalizmu
wyjaśnione zostało na stronach internetowych
totalizm,
prawa moralne, oraz
Bóg.
Składowa programu wyborczego partii totalizmu,
która stawia sobie za cel "(2) wdrożenie w życie
usprawnień politycznych bazujących na zasadach
totalizmu", obejmuje sobą wszelkie posunięcia
polityczne, gospodarcze, prawne, itp., które
nastawione będą na
zwiększenie zamożności
obywateli, zmniejszenie bezrobocia,
wyeliminowanie przestępczości i
nałogów, zmniejszenie biurokracji,
poprawę standardu życia obywateli,
ułatwienie wszelkich formalności,
zwiększenie tzw. "userfriendliness"
we wszelkich usługach, przejęcie
przez państwo i urzędników osobistej
odpowiedzilności za swoje działania,
itd., itp.
Owa składowa została zaprezentowana m.in.
na odrębnej stronie internetowej, która w
"Menu 1" oraz "Menu 2" udostępniana jest
pod nazwą
lepsza ludzkość.
Proponuję na nią rzucić okiem, aby się
zorientować co opisywana tutaj partia totalizmu
będzie starała się uczynić i osiągnąć.
Część #J:
Co czynić w międzyczasie kiedy jeszcze nie ma politycznej partii
totalizmu:
#J1.
Być świadomym skrycie eskalowanego niewolnictwa:
Motto:
"Niewolnikiem jest nie tylko ten kogo nazywa się tą nazwą.
Faktycznie to niewolnikiem jest każdy komu odebrano jego
wolną wolę."
Wysoce stronnicze lekcje historii wyrobiły w
nas pogląd, że tzw "niewolnikiem" są tylko
ci ludzie których ktoś posiada na własność.
Z kolei "system niewolniczy" jest tylko owym
systemem jaki praktykowano bardzo dawno
w starożytnym Rzymie, oraz relatywnie niedawno
na południu Stanów Zjednoczonych. Tymczasem
prawda jest taka, że niewolnictwo pomału wkrada
się do naszego dzisiejszego społeczeństwa.
Ani się oglądniemy, a wszyscy staniemy się
niewolnikami systemu - wcale o tym nie wiedząc.
Jeśli dobrze się zastanowić co stanowi esencję
każdego "niewolnictwa", wówczas się okazuje
że jest nim fakt iż danemu człowiekowi odebrano
jego "wolną wolę" daną mu oryginalnie przez
Boga.
Tymczasem wolną wolę można odbierać ludziom
na tysiące nierzucających się w oczy sposobów,
nie zaś jedynie poprzez sprzedawanie tych ludzi
komuś za niewolników, czy poprzez zmuszanie
ich aby zostawali gladiatorami. Przykładowo, do
dzisiaj praktykowane zbiorowe metody odbierania
ludziom wolnej woli, to ich więzienie (czy np. wysyłka
na Sybir), oraz ich powoływanie do obowiązkowej
służby wojskowej. To właśnie z tego powodu
totalizm
argumentuje za armią wyłącznie ochotniczą -
po szczegóły patrz punkt #F3 na stronie memoriał
oraz punkt #D3 na stronie o bitwie o Milicz.
Oczywiście, "wolną wolę" można odbierać
także w sposób nieodnotowywalny. Przykładowo,
dzisiejsze systemy które najpierw "udzielają kredytu"
potem zaś pilnują i rujnują swoich kredytobiorców,
są niczym innym jak sprytnymi metodami skrytego
zniewalania i odbierania ludziom ich wolnej woli.
Także niemal każdy nakaz i zakaz zawarty w prawach
ludzkich dla niektórych ludzi oznacza odbieranie
im ich wolnej woli. Jako przykład rozważ nakaz
zapinania pasów bezpieczeństwa w samochodach,
czy zakaz fotografowania. Szokująco, w dzisiejszych
czasach mnoży się ogromna liczba takich "legalnych"
posunięć rządów jakie ograniczają ludziom ich wolną
wolę. Jako przykład rozważ tzw. "obowiązkowe
ubezpieczenia", cenzurowanie czegokolwiek,
czy np. zmuszanie aby obywatele chcący coś
czynić (np. założyć sobie własną stronę internetową)
musieli ubiegać się na to o licencję u państwa.
Jeśli zaś z kolei ktoś szczegółowo przebada skąd
owo odbieranie ludziom ich wolnej woli się bierze,
okazuje się że jego źródłem jest sekretna okupacja
Ziemi przez
pasożytniczych krewniaków ludzi -
o istnieniu której to okupacji ostrzega nas nawet
Biblia.
(Jak Biblia w sposób zaszyfrowany jednoznacznie
nam wskazuje, że to nasi pasożytniczy krewniacy
są owymi "diabłami", "serpantami", "smokami", itp.,
sekretnie okupującymi Ziemię od zarania
dziejów, wyjaśnia to punkt #D1 strony na temat pochodzenia zła na Ziemi.)
Owi nasi pasożytniczy krewniacy sami bowiem nie
posiadają "wolnej woli" - nadal żyją wszakże w
systemie niewolniczym. Jak zaś przystało na
każdego okupanta starają się oni upodobnić
okupowaną przez siebie ludzkość do siebie samych.
W rezultacie m.in. cichcem wprowadzają oni na Ziemi
owe prawa które odbierają ludziom posiadaną wolną wolę.
Powodem dla którego owi nasi pasożytniczy krewniacy
są w stanie cichcem i całkiem bezkarnie odbierać
ludziom ich wolną wolę i stopniowo zamieniać ludzkość
w społeczeństwo niewolników, jest ich bliskie
podobieństwo do ludzi. Są oni do nas tak podobni,
że ich agenci podszywają się za naszych polityków,
tak abyśmy my ich wybierali "demokratycznie" do
naszych władz. Z tego powodu naszym najpilniejszym
obecnie celem powinno być zaprzestanie wybierania tych
naszych pasożytniczych krewnych
do naszych władz. Cel ten jest relatywnie łatwy
do osiągnięcia, aczkolwiek trzeba włożyć w
niego odrobinę serca. Każdy też może realizować
ten cel samemu, wcale nie chwaląc się tym
nikomu ani nie zakładając żadnej organizacji.
Jak ten cel osiągnąć opisane jest dokładniej
w następnym punkcie poniżej, a także na innych
(wskazywanych już wcześniej) stronach internetowych.
#J2.
Głosować mądrze i przewidująco w każdych następnych wyborach:
Motto:
"Gdyby udało się chociaż zablokować dostęp
UFOnautów-podmieńców
do rządu, wówczas natychmiast sytuacja ludzi
też by się poprawiła."
Istoty nieodróżnialnie podobne do ludzi, które
skrycie okupują i rabują ludzkość od zarania
dziejów, są w stanie tak nas gnębić tylko
ponieważ zagwarantowały one sobie nieustanną
obecność swoich
agentów
we wszystkich rządach naszej planety. Dlatego
aż do czasu kiedy ludzkość wypracuje urządzenia
pozwalające na niezawodne odróżnianie od ludzi
ich ludzko wyglądających ciał pozabezpieczanych
przed niebezpieczeństwami unikalnym stanem tzw.
telekinetycznego migotania,
naszym najważniejszym zadaniem jest staranie
się aby narazie chociaż nie dopuszczać do udziału
w ludzkich rządach agentów tychże
szatańskich istot.
Problem jednak polega na tym, że dysponując
wehikułami czasu,
istoty te już dawno temu powprowadzały w życie
najróżniejsze prawa, które pozwalają im
dostawać się do rządów nawet w przypadkach
kiedy ludzie w przybliżeniu wiedzą którzy kandydaci
należą do ich kliki. Wszakże ich cechy anatomiczne
dosyć wyraźnie już zaczynają być widoczne - włosy
rosnące pod górę ich czaszek a często też poskręcane jak u
Sai Baby
(albo też zupełny brak włosów),
długie podbródki z dwoma pośladkopodobnymi bulwiastymi
naroślami, nos haczykowaty lub długi jak marchewka, itd., itp. -
dla oglądnięcia zdjęć pokazujących szczegóły ich anatomii patrz
"Fot. #5" ze strony o pochodzeniu zła na Ziemi;
z kolei po opisy ich anatomii patrz strony totalizmu o
kosmitach,
UFOnautach,
kościela św. Andrzeja Boboli,
Malborku,
Antychryście, czy
podmieńcach-UFOnautach
(kliknij na
zieloną nazwę danej strony
aby ją sobie otworzyć).
Przykładowo, jednym z ich standardowych "tricków"
na dostawanie się do rządu, jest zmuszanie ludzi
narzuconymi przez siebie prawami, aby ludzie ci
głosowali na partie polityczne, a nie na indywidualnych
kandydatów których zgodność z wyglądem
UFOnautów-podmieńców mogliby sobie sprawdzić
na zdjęciach. Dlatego naszym obecnym zadaniem
jest jak najszybsze identyfikowanie partii typu
pasożytniczego,
których przywództwo opanowane jest przez te istoty,
a stąd na które w żadnym wypadku nie powinno
się głosować. Kolejnym zadaniem jest identyfikowanie
tych partii które mają charakter najbardziej zbliżony do
totalizmu,
a stąd na które należy głosować w każdych wyborach.
Partie o charakterze
pasożytniczym
łatwo zidentyfikować. Wszakże wszystko w nich
kształtowane i sterowane jest przez naszych
kosmicznych oprawców. Zgodnie więc ze
stwierdzeniem bibilijnej Ewangelii wg Św.
Mateusza 7:16 i 7:20 "Po owocach ich
poznacie" (tj. np. po wynikach ich działań).
I tak partie owe będą obrzucały błotem
swoich przeciwników, podczas gdy ich samych
nikt nie jest w stanie krytykować - bo mają
wszelkie publikatory pod swoją kontrolą.
Będą one bardzo głośne i bogate.
Wszakże mają do swojej dyspozycji ogromne
fundusze i rozbudowaną maszynę propagandową
naszych sekretnych okupantów. Będą szastały
obietnicami, któych jednak "z przyczyn obiektywnych"
nigdy nie zamierzają dotrzymać (wszakże UFOnauci
mają "złote usta" do obietnic - tyle że ich potem nigdy
nie dotrzymują). Będą zawsze
widoczne - ich niezliczone zasoby propagandowe
zawsze będą je wystawiały na widok w pozytywnym
świetle. W ich programach będzie zawarte wiele
posunięć które spowodują że po dostaniu się do
rządów partie te będą odbierały ludziom ich
"wolną wolę" - czyli sekretnie będą one zamieniały
ludzkość w społeczeństwo niewolników systemu.
Wśród ich władz i kandydatów będzie też dużo osobników
wykazujących poprzednio wyjaśnioną charakterystykę i
anatomię UFOnautów-podmieńców.
Na takie właśnie partie NIE POWINNO się głosować.
Głosowanie bowiem na nie można przyrownać do
dobrowalnego wkładania swej głowy w paszczę krokodyla!
* * *
Znacznie trudniej zidentifikować i wybrać
partie o charakterze
totaliztycznym
na które właśnie NALEŻY oddawać swe głosy.
Wszakże partie te zawsze będą skromne, w cieniu,
oraz pod nieustannym atakiem owych pasożytniczych partii.
Jednak - jak Biblia stwierdza, po czynach ich poznacie.
I tak ich cechy będą obejmowały m.in.:
- Znikomą lub niemal żadną reklamę. Wszakże
media są kontrolowane przez UFOnautów. Stąd
partii o totaliztycznym charakterze nikt nie zechce
reklamować. Nie będą też miały funduszy na reklamę.
- Nieustanne bycie atakowanymi przez partie
pasożytnicze. UFOnauci znają przyszłość.
Nieustannie też będą obrzucali błotem owe partie
totaliztyczne, które nie będą miały funduszy ani
dostępu do publikatorów aby móc się bronić.
- Marginesowe członkowstwo. Dorobkiewicze
typowo lgną do blasku sławy i do pieniędzy - czyli
do owych dużych partii pasożytniczych jakie są
dobrze reklamowane. Do partii typu totaliztycznego
obecnie wpisuje się więc tylko mniejszość owych
ludzi o moralnej naturze.
- Ich przywódcy ani kandydaci nie będą wykazywali
posiadania cech anatomicznych o ktorych już wiemy
że charakteryzują one UFOnautow. Przykładowo,
nie będą oni mieli włosów rosnących pod górę ich
głowy czy kręconych włosów, ani nie będą łysi, ich
podbródki nie będą miały owych dwóch bulwiastych
narośli pośladkoksztaltnych pokazanych na zdjęciach
"Fot. #5" ze strony o pochodzeniu zła na Ziemi, itd., itp.
Partie te łatwo też rozpoznawać, poprzez analizę
ich programu wyborczego. Program ten będzie
bowiem relatywnie zgodny z opisanymi na tej
stronie ideami totalizmu. Przykładowo, u niektórych
z tych partii w programie będzie można znaleźć
przynajmniej niektóre z takich totaliztycznych
idei i zaleceń, jak:
A. Totaliztyczne idee eliminujące galopujące ostatnio
ograniczanie "wolnej woli" danej ludziom przez Boga
(a tym samym powstrzymujące stopniowe zamienianie
wolnych ludzi w niewolników systemu).
(A1) Zasprzestanie eskalacji podatków i
obniżanie podatktów. Faktycznie to tylko
absolutne minimum podatków pozwalające utrzymać
tylko kilka resortów rządowych - np. tylko podatek
"pogłówny" (np. każdy dorosly obywatel płaciłby
jednakową kwotę co miesiąc) - ponieważ kazdy
obywatel jest jednakowo chroniony przez policję
i wojsko. To powodowaloby też że panstwo nie
musiałoby się wtracać do gospodarki i tworzyć
skomplikowane systemy podatkowe. Ponadto
przesuwanie opłat podatków z indywidualnych
ludzi na ich pracodawców (a w przypadku
rent i zasiłków - na ich płacodawców).
(A2) Eliminacja niepotrzebnych zakazów i
nakazów. Znaczy usuwanie
najróżniejszych form przymuszania obywateli
przez państwo, które to formy przymuszania
odbierają ludziom wolną wolę daną im przez
Boga. Przykładowo, partie takie mogą postulować
ochotniczą armię zawodową (tj. zniesienie obowiązkowej
służby wojskowej), zniesienie obowiązkowych
ubezpieczeń, eliminowanie tzw. "martwych
przepisów" (nieprzestrzeganych w praktyce
przez nikogo), dobrowolność wyboru szkół i
programów nauczania przez rodziców,
dobrowolność wyboru instytucji leczniczych
(przychodnie, szpitale), itd., itp.
(A3) Eliminacja wszelkich form cenzury (nawet
tej zakamuflowanej). Przykładowo eliminacja
licencji państwa na prowadzenie rozgłośni radiowych
czy stacji telewizyjnych. Zaprzestanie obowiązkowej
rejestracji stron internetowych. Wolność wydawania
własnej prasy i książek bez konieczności uzyskiwania
pozwoleń państwa. Itp., itd.
(A4) Zastępowanie odpowiedzialności zbiorowej
przez odpowiedzialność indywidualną. Przykładowo
zniesienie obowiązku zapinania pasów w samochodach,
zniesienie zakazu jazdy samochodem pod wpływem
alkoholu, ale w przypadku gdy osoba pijana spowoduje
wypadek - bardzo surowe kary (tj. każdy powinien
być sam za siebie odpowiedzialny i ponosić
koszty swoich działań, a państwo w imię tzw.
bezpieczeństwa nie ma prawa nakazywać
lub zakazywać tego co wynika z naszej wolnej woli
danej ludziom przez Boga).
B. Totaliztyczne idee wdrażające w życiu prawa
moralne, w tym "Prawo Bumerangu".
(B1) Praktyczne wdrażanie w prawodawstwie
moralnego "Prawa Bumerangu". Przykładowo
kara śmierci dla morderców i to bez względu na
stan umysłowy w jakim popełnili oni swą zbrodnię
(z wyjątkiem jednak dla konieczności dozwolonego
przez prawa moralne zabijania w obronie
własnej), odbieranie przywilejów
które ktoś dla siebie zdeptał, itp.
(B2) Opieranie się w swoim programie, działalności
i codziennym życiu na prawach moralnych, tradycyjnych
wartościach ludzkich i rodzinnych, oraz na wiedzy
na temat Boga.
(B3) Podjęcie wysiłków drastycznego uproszczenia
prawa i eliminacji biurokracji. Znaczy docelowe
dążenie aby było bardzo mało przepisów, ale za to
zgodnych z zasadami moralności (tj. z prawami
moralnymi), oraz bardzo surowo przestrzeganych.
W kraju byłoby tylko kilka ministerstw np.: edukacja,
zdrowie, sprawy wewnętrzne (policja), wojsko, sprawy
zagraniczne. (Takie Państwo kosztowało by podatników
nie więcej niż 10% kosztów obecnego Państwa Polskiego -
które w tej chwili dysponuje armią 500 tysięcy urzedników
wymagających mnóstwa pieniędzy i kontrolujących każdą
dziedzinę życia.)
(B4) Rozliczanie pracodawców z moralnego
traktowania ich pracowników.
C. Totaliztyczne idee odbierające
podmieńcom-UFOnautom
którzy zdołali się już wkręcić do rządu, ich narządzia
jakimi szkodzą oni rządzonemu przez siebie spłeczeństwu.
Aczkolwiek jest bardzo małe prawdopodobieństwo
że jakakolwiek partia polityczna odważy się włączyć
te idee do swojego programu, gdyby jednak partia
taka istniała wówczas warto na nią oddawać głosy.
(C1) Eliminowanie sekretów i tajemnic -
np. obalenie tzw. "ustawy o prywatności
informacji". Owa szokująca ustawa
promująca publiczne poparcie dla sekretów
i tajemnic faktycznie umożliwia ochronę
"krzewicieli zła" wszelkiej maści przed
zidentyfikowaniem i przed publicznym
wskazywaniem - po szczegóły patrz strona
lepsza ludzkość.
(C2) Przywrócenie zasady wybierania
poszczególnych polityków, zamiast głosowania na partie.
Wszakże głosowanie na partie zostało wprowadzone
celowo przez
podmieńców-UFOnautów,
tak aby głosujący nie mieli możności sprawdzenia
tych na których głosują pod względem moralności
ich działań ani pod względem ich anatomicznego
podobieństwa do coraz lepiej znanej anatomii
UFOnautów. Tym samym głosowanie na partie
zamiast na indywidualnych polityków uniemożliwia
eliminowanie od dostępu do rządu istot które
najwyraźniej wcale nie urodziły się na Ziemi.
(C3) Wyeliminowanie z prawodoawstwa
wszelkich form popierania zboczeń i niemoralnego
zachowania.
(C4) Uniemożliwianie państwu dyktowania
rodzicom jak mają wychowywać swoje dzieci.
Przykładowo, uniemożliwienie wprowadzania
w życie praw w stylu upowszechniających się ostatnio w krajach anglosaskich o karalności
rodziców jeśli dadzą oni klapsa swoim dzieciom.
(C5) Zniesienie finansowania partii politycznych
z budżetu państwa. Partie powinny być
finansowane tylko przez swoich członków i
sympatyków.
(C6) Ograniczanie roli państwa do niezbędnego
minimum. Przykładowo państwo powinno
się zająć tylko tymi obszarami które decydują o
dobrobycie, ale których indywidualni ludzie czy
przedsiębiorstwa nie są w stanie zabezpieczyć
na wymaganym poziomie jakości (np. do wzorcowej
edukacji - tj. do tylko kilku państwowych instytucji
edukacyjnych które wytyczałyby wzorzec programów
edukacyjnych, do balansu służby zdrowia - tj.
do tylko kilku wzorcowych szpitali państwowych
ustanowionych dla stabilizowania cen w prywatnym
sektorze szpitalnym, do sądownictwa, policji, czy wojska).
Wszystkie inne instytucje nie powinny należeć do
Państwa, a powinny one być w rękach prywatnych
osób i konkurować ze sobą swoimi usługami i
cenami.
(C7) Minimalna administracja państwowa i sejm.
Znaczy drastyczne ograniczanie wielkości rządu
oraz liczby posłów na sejm.
(C8) Gospodarka głównie w rękach prywatnych.
Tam gdzie nie jest to dyktowane dobrem
narodu lub intensyfikacją gospodarki - państwo
stara się wstrzymywać przed prowadzeniem
działalności gospodarczej czy przed
dofinansowywaniem prywatnych przedsiębiorstw.
Oczywiście, totalizm wnosi w sobie znacznie
więcej nowych, wysoce moralnych, postępowych
i pokojowych idei, niż te wymienione powyżej.
Prezentacja ich wszystkich zajęłaby jednak
zbyt wiele miejsca i pamięci komputerowej.
Dlatego ta strona ogranicza się jedynie do
wskazania tylko najważniejszych z tych idei.
Gdyby jednak czytelnik zechciał postudiować
dokładniej wszystkie idee totalizmu, to są one
opisane szczegółowo w tomach 6 do 9 naukowych
monografii
[1/4] oraz
[1/5],
a także skrótowo podsumowane na odrębnych
stronach poświęconych totalizmowi, np na stronach
totalizm,
lepsza ludzkość,
moralność,
Bóg,
nirwana,
a także w sposób nie bezpośredni również i na stronie o
pasożytnictwie
(idee totalizmu są wszakże dokładną odwrotnością
tendencji pasożytnictwa).
Na partie polityczne które już obecnie zawierają
w swoich programach przynajmniej któreś
(a najlepiej większość) z powyżej wskazywanych
idei, warto głosować, bowiem idee te reprezentują
moralność, prawa moralne, totalizm, postęp,
szczęście, itp. Z kolei wdrożenie tych idei w
praktyce pomału przywróci szczęście i
dobrobyt z jakich nasze społeczeństwo zostało
ostatnio obrabowane przez agentów kosmicznego
okupanta. Jeśli więc znajdziemy partię o takim
lub zbliżonym totaliztycznym programie, nie bójmy
się oddać na nią głos. Nawet jeśli pozornie partia
ta nie ma szans bo często zmanipulowane sondaże
wyborcze tak pokazują! Głosujmy zawsze w zgodzie
z naszym sumieniem, czyli w zgodzie z kierunkiem
wyznaczanym nam przez działanie praw moralnych
i przez przebieg pola moralnego! Warto bowiem
wybierać sumiennie. Wszakże tak jak sobie
wybierzemy, tak też i przyjdzie nam potem żyć.
Bóg w swoich decyzjach najwyraźniej stosuje
taką zasadę, że nam daje głównie to o
uzyskanie czego sami się usilnie staramy.
Ponieważ w punkcie #B3 strony internetowej o Bogu
zostało formalnie udowodnione z użyciem metod
logiki matematycznej że Bóg istnieje,
postarajmy się mu pokazać naszymi wysiłkami
i świadomym wybieraniem tego co moralne,
że zależy nam na przywróceniu moralności i
szczęścia do naszej planety umęczonej przez
skrytego kosmicznego okupanta.
Część #K:
Posumowanie i zakończenie niniejszej strony o politycznej partii
totalizmu:
#K1.
Podsumowanie i zakończenie tej strony:
Motto:
"Każda postępowa idea ma przeciwników.
Przeciwnikiem idei totalizmu jest zaś sam Szatan oraz jego sfora 'wilków w owczych skórach'.
Jeśli jednak działali będziemy moralnie wówczas nawet i Szatan ani jego 'wilki w owczych skórach' nie zdołają nas powstrzymać."
Jakakolwiek inicjatywa by nie została podjęta
w sprawie totalizmu, natychmiast
szatański wróg
tej moralnej filozofii podejmuje dziesięciokrotnie
silniejszą kontr-ofensywę nastawioną na
zniszczenie owej incjatywy. Jak przebiegła,
jak dobrze ukryta, oraz jak doskonale
zorganizowana jest ta kampania zwalczania
inicjatyw totalizmu, czytelnik sam może się przekonać
poprzez wpisanie słowa kluczowego "totalizm"
w którejś ze znanych wyszukiwarek, np. w
www.google.com.pl,
potem zaś sprawdzenie treści niektórych z
rzekomo "popierających totalizm" witryn jakie
będą mu wskazane. Wszakże na wielu z owych
witryn jakieś anonimowe indywidua będą krzykliwie
deklarowali że popierają totalizm, jednak jeśli
się poczyta co czynią w ramach owego "popierania",
wówczas się okazuje że oczerniają i opluwają tą
filozofię na wszelkie dostępne im sposoby.
Wielu też ludzi daje się omamić owej kontr-ofensywie
"wilków w owczych skórach", o działaniach których
ostrzega ludzi nawet biblia. Jednak dla tych
co myślą samodzielnie, sam fakt że postępowy
totalizm który nie szkodzi przecież nikomu
i który zawsze stara się działać moralnie,
ciągle ma aż tylu ukrytych wrogów, mówi
wiele za siebie. Wszakże jeśli wrogowie
moralnego totalizmu bez przerwy go skrycie
atakują z aż tak miażdżącą siłą, praktycznie
to potwierdza że owi wrogowie uznają totalizm
za ogromne zagrożenie, a także że wszystko
co owa filozofia oferuje ludziom jest prawdą
i faktycznie może to zostać osiągnięte.
Tylko bowiem kiedy idee totalizmu są prawdą
i dają się osiągnąć w rzeczywistym życiu,
działalność totalizmu staje się groźna dla owych
"wilków w owczych skórach". Czytelniku,
nie daj się więc omamić i nie siedź biernie
kiedy na twoich oczach toczy się bitwa o
twoje własne szczęście oraz o szczęśliwą
przyszłość dla twoich potomków. Dołóż
swój własny wkład do owej bitwy. Pomoc zaś
w powołaniu partii totalizmu opisywanej na tej
stronie jest najbardziej szczytnym wyrazem
takiego wkładu. Wszakże bez takiej partii i bez
przejęcia przez nią władzy politycznej, totalizm
nie będzie w stanie urzeczywistnić swoich
zamierzeń. A bez ich urzeczywistnienia
nieśmiertelne życie ludzi w warunkach tzw.
wiecznej szczęśliwości
nigdy nie stanie się rzeczywistością. Szczególnie
że pozostałe systemy polityczne jakie obecnie
działają na Ziemi już wkrótce zniszczą całą
naszą cywilizację - tak jak to opisane w
"części #H" strony internetowej
przepowiednie.htm.
#K2.
Jak dzięki stronie
"skorowidz.htm"
daje się znaleźć totaliztyczne
opisy interesujących nas tematów:
Cały szereg tematów równie interesujących
jak te z niniejszej strony, też omówionych
zostało pod kątem unikalnym dla filozofii
totalizmu. Wszystkie owe pokrewne tematy
można odnaleźć i wywoływać za pośrednictwem
skorowidza
specjalnie przygotowanego aby ułatwiać ich
odnajdowanie. Nazwa "skorowidz" oznacza
wykaz, zwykle podawany na końcu książek,
który pozwala na szybkie odnalezienie interesującego
nas opisu czy tematu. Moje strony internetowe
też mają taki właśnie "skorowidz" - tyle że
dodatkowo zaopatrzony w zielone
linki
które po kliknięciu na nie myszą natychmiast
otwierają stronę z tematem jaki kogoś interesuje.
Skorowidz ten znajduje się na stronie o nazwie
skorowidz.htm.
Można go też wywołać z "organizującej" części
"Menu 1" każdej totaliztycznej strony. Radzę
aby do niego zaglądnąć i zacząć z niego
systematycznie korzystać - wszakże przybliża
on setki totaliztycznych tematów które mogą
zainteresować każdego.
#K3.
Klonuj tą stronę na swojej witrynie, lub w jakikolwiek inny sposób dołóż swój wkład do powstania partii totalizmu:
Punkt #C4 strony internetowej
FAQ
nakłania czytelników do sklonowania we własnej
witrynie jakiejkolwiek totaliztycznej strony która im
odpowiada, np. niniejszej strony. Takie bowiem
klonowanie jest jednym z przykładów ogromnej
gamy działań obronnych, które jako mieszkańcy
planety Ziemia wszyscy mamy teraz obowiązek
podejmować dla zmontowania naszego RO.
(Etykieta "RO" jest unikalna dla opisania bazującego
na filozofii totalizmu "ruchu oporu" przeciwko
panoszącymi się dotychczas na Ziemi wnosicielami
filozofii pasożytnictwa. Jest ona więc jakby "trade
mark" dla owego ruchu oporu.) Wszakże w obliczu
udokumentowanych na stronach totalizmu coraz
zacieklejszych i coraz bardziej morderczych ataków
na totalizm i ludzkość, nie mamy innego wyjścia niż zacząć
się bronić. Jest więc ogromnie istotne aby każdy
odważny czytelnik tej strony, który ma na sercu
moralny postęp i dobro ludzi, włączył się do tych
wysiłków obronnych. W pomału rodzącym się RO
jest ogromnie dużo do zrobienia. Wszystkie więc
ręce oraz wszystkie umysły są ogromnie potrzebne.
Każdy czytelnik znajdzie tam coś do zrobienia,
co jest najodpowiedniejsze do jego zainteresowań,
możliwości, dostępnego czasu, oraz posiadanych
umiejętności. Ci co mieli już okazję poznać wysoce
moralną filozofię
totalizmu
i rozumią jak postępować moralnie w jej duchu, nie powinni
mieć trudności w znalezieniu dla siebie pola na jakim
będą mogli podjąć walkę w ramach RO. Jeśli zaś
przydatna im okaże się inspiracja lub wskazówki,
wówczas wykaz najbardziej palących naszych
działań obronnych zestawiony został w punkcie
#10 strony internetowej podmieńcy,
a także w rozdziale W z tomu 18 monografii
[1/4].
Ponieważ
na obecnym etapie naszej walki obronnej większość
zmagań ma charakter "wojny informacyjnej",
szczególnie dużo do zrobienia jest dla osób ze skłonnościami
ku informatyce. Przykładowo, najprostszym takim wkładem
do RO byłoby włączenie się do dyskusji na licznych blogach,
listach dyskusyjnych, forach, czy stronach z opiniami,
oraz ujęcie się tam za totalizmem i jego ideami.
Wszakże od początku istnienia totalizmu prowadzona
jest przeciwko niemu bardzo hałaśliwa "nagonka".
Ogromnie moralna i potrzebna jest więc
argumantacja po stronie totalizmu. Narazie nieliczni
obrońcy moralnych idei totalizmu ciągle zdają się być zakrzyczani
przez podekscytowane jakby w transie tłumy atakujących.
Bardziej już zaawansowanym wkładem do RO byłoby
wystawianie przez kogoś na swoich własnych witrynach
internetowych "klonów" totaliztycznych stron, tak jak to opisane
zostało w owym punkcie #C4 ze stron internetowych FAQ,
uaktualizowanych już po 12 listopada 2005 roku.
Jeszcze bardziej skomplikowane wkłady do RO z
zakresu informatyki polegałyby na otwieraniu internetowych
list dyskusyjnych totalizmu i blogów poświęconych owej
filozofii oraz ideom z nią związanym, formowanie własnych
totaliztycznych stron internetowych, promowanie totalizmu
i idei z nim związanych, itd., itp.
Osoby
które posiadają skłonności w kierunkach innych niż
informatycznym, też mają w RO szerokie pole do popisu.
Nasz dzisiejszy świat jest wszakże spragniony moralnego,
postępowego, pokojowego i budującego działania dla
dobra ludzi. Wszakże coraz mniej ludzi ma siłę aby
na działanie takie ciągle się zdobywać.
Stąd osoby takie mogłyby dołożyć własny
wkład do całego szeregu wybranych przez siebie
obszarów. Przykładowo, najprostszy taki wkład polegałby
na dołączeniu się do wszystkich tych którzy zbiorową
mocą swoich umysłów każdego dnia o godzinie 9
starają się zapobiegać nadejściu na Ziemię
najróżniejszych nieszczęść. Jak tego dokonywać,
opisane zostało w punkcie #10(c) strony internetowej podmieńcy,
oraz w punkcie #8(2) strony internetowej plaga.
Jeszcze inne przykładowe wkłady do RO opisane
zostały w punkcie #10 strony podmieńcy.
Przykładowo, mogłyby one polegać na włączeniu
się do ruchów politycznych lub społecznych i na
wzbogacaniu ich o totaliztyczne idee, na budowaniu
nowych urządzeń technicznych, np. dla pozyskiwania tzw.
darmowej energii, itd., itp.
Przykładami wzbogacania ruchów politycznych
o totaliztyczne idee mogłyby być wszelkie działania
wyjaśnione na stronie internetowej
lepsza ludzkość,
czyli np. działania nastawione na: wyeliminowanie "sekretności"
z wszelkich spraw niekorzystnie dotykających innych
ludzi, podejmowanie działań usprawniających
prawa i procedury wyborcze - tak aby władzę
otrzymywali politycy którzy faktycznie imiennie
zostali wybrani przez naród, powstrzymywanie
eskalacji praw eliminujących wolność cywilną
ludzi, rozliczanie za niespełniane obietnice, itd. itp.
Totalizm przykłada też ogromną wagę do brania
osobistej odpowiedzialności za dokonywane
działania, oraz do nagradzania moralnego postępowania i
karania jego braku. Wszakże tylko klarowne umiejscowienie
odpowiedzialności gwarantuje że działania te
będą moralne. Dlatego jednym z totaliztycznych
usprawnień społecznych byłoby stworzenie
takiego klimatu legalno-społecznego, aby dla
każdego działania oficjalnie przydzielana była
osoba która jest osobiście odpowiedzialna za
jego wyniki. (Osoba ta otrzymywałaby moc
realizowania tego działania w sposób który
uważa za stosowny - z jedynym zastrzeżeniem
aby wypełniał on definicję "działania moralnego".)
Z kolei na polu społecznym tatalizm rekomenduje
najróżniejsze usprawnienia których efektem byłoby
"stawianie ludzi przed zyskiem" (patrz totaliztyczne
"najpierw ludzie"), eliminowanie bezrobocia,
pomniejszanie dystanu pomiędzy biednymi i
bogatymi a jednocześnie nagradzanie wydajności
i pracowitości, usuwanie źródeł niesprawiedliwości,
chronienie naszego środowiska naturalneego,
wyciąganie właściwych wniosków z historii, itp., itd. Faktycznie
to każdy mieszkaniec Ziemi jest w stanie podjąć
realizację czegoś, co leży w generalnym duchu
totalizmu, czyli co jest moralne, pokojowe, postępowe,
nastawione na dobro ludzi i natury, budujące, itp.
Każdy też tak może udoskonalić swoje działania,
aby z dumą mógł stwierdzić: jestem totaliztą
oraz aktywnym uczestnikiem RO.
Do
powyższego warto dodać, że włączenie się do
totaliztycznego RO stwarza nie tylko kłopoty.
Przynosi ono bowiem również i liczne korzystne
następstwa oraz nagrody. Przykładowo, zaczynamy
dogłębnie rozumieć totalizm i zbierać najróżniejsze
przyjemne owoce z praktykowania tej moralnej
filozofii. Nasze życie natychmiast nabiera głębokiego
sensu. Nawiązujemy roboczy kontakt z
Bogiem
w zupełnie świecki sposób i zaczynamy to odczuwać na
codzień. Otrzymujemy moralny kompas który wskazuje
nam poprawny kierunek. Wszystko co czynimy zaczyna
dostarczać więcej satysfakcji i czyni nas szczęśliwszym.
Wzrasta także nasza wiedza i praktyczne umiejetności.
Horyzonty się poszerzają. Zaczynamy dostrzegać i
rozumieć to co dla innych pozostaje niewidoczne.
Nabieramy też pewności co do faktycznego istnienia
i działania na Ziemi szatańskich wnosicieli pasożytnictwa.
Dokumentujemy swoją odwagę i nie zaliczamy się
już do tych co w krytycznej chwili chowają się za suknią
mamusi. Dokładamy własny wkład do lepszego jutra innych ludzi.
Mamy satysfakcję że nie siedzymy biernie gdy Ziemia
się wykrwawia, oraz że walczymy z esencją wszelkiego
zła. Podczas golenia możemy już bez zażenowania
spojrzeć sobie w twarz.
#K4.
Proponuję okresowo powracać na niniejszą stronę w celu sprawdzenia dalszego rozwoju sytuacji w sprawie uformowania partii totalizmu:
W celu
śledzenia jak dalej będzie się rozwijała sprawa
uformowania partii totalizmu, warto okresowo
powracać do niniejszej strony. Z definicji strona
ta będzie bowiem podlegała dalszemu udoskonalaniu
i poszerzeniom, w miarę jak ewentualny wkład
czytelników, a także nadchodząca fala nowych
wydarzeń na Ziemi, zdoła wpłynąć na zmiany
ludzkich poglądów, oraz spowodują następne
działania w sprawie tej partii. Jeśli więc w przyszłości
zechcesz czytelniku dowiedzieć się ilu członków-założycieli
zadeklarowało już swoje poparcie dla uformowania
partii totalizmu, która nazwa dla owej partii
najbardziej przemawia do ludzi, jakie
udoskonalenia i poszerzenia czytelnicy
zaproponowali do przyszłego statutu tej
partii, czy - miejmy nadzieję - gdzie i pod
jakimi adresami można skontaktować się
już z pierwszymi fomującymi się kołami tej
nowej partii, wówczas odwiedź tą stronę
ponownie. Ja bowiem będę systematycznie
aktualizował zawartość tej strony, w miarę jak
rozwój sytuacji przysporzy jakichś wydarzeń
wartych zaraportowania.
#K5.
Blogi totalizmu:
Warto także okresowo sprawdzać "blogi totalizmu"
które działają już od kwietnia 2005 roku, ostatnio
pod adresami
totalizm.wordpress.com oraz
totalizm.blox.pl/html.
(Odnotuj że wszystkie te blogi są lustrzanymi
kopiami o takiej samej treści wpisów.)
Wszakże na "blogu totalizmu" wiele ze spraw
omawianych na tej stronie naświetlane jest
na bieżąco dodatkowymi komentarzami i
informacjami spisywanymi w miarę jak nowe
zdarzenia stopniowo rozwijają się przed
naszymi oczami.
Aktualne adresy emailowe autora tej strony, tj. oficjalnie
dra inż. Jana Pająka,
zaś kurtuazyjnie Prof. dra inż. Jana Pająka,
pod jakie można wysyłać ewentualne
uwagi, zapytania, lub odpowiedzi na zadane
tu pytania, podane są na stronie internetowej
o mnie (dr inż. Jan Pająk).
Tam również dostępne są pozostałe powszechnie
używane dane kontaktowe do autora tej strony.
Prawo autora do używania kurtuazyjnego
tytułu "Profesor" wynika ze zwyczaju iż "z profesorami
jest jak z generałami", znaczy raz
profesor, zawsze już profesor. Z kolei
w swojej karierze naukowej autor tej strony był
profesorem aż na 4-ch odmiennych uniwersytetach,
tj. na 3-ch z nich był tzw. "Associate Professor"
w hierarchii uczelnianej bazowanej na angielskim
systemie uczelnianym (w okresie od 1 września
1992 roku, do 31 października 1998 roku) - który
to Zachodni tytuł stanowi odpowiednik "profesora
nadzwyczajnego" na polskich uczelniach. Z kolei
na jednym uniwersytecie autor był (Full) "Professor"
(od 1 marca 2007 roku do 31 grudnia 2007 roku -
tj. na ostatnim miejscu pracy z naukowej kariery
autora) który to tytuł jest odpowiednikiem pełnego
"profesora zwyczajnego" z polskich uczelni.
Proszę też odnotować, że z powodu mojego
chronicznego deficytu czasu, ja bardzo niechętnie
odpowiadam na emaile, które zawierają TYLKO
wykonawczo czasochłonne prośby, jednocześnie
zaś dokumentują zupełną ignorancję ich autora
w tematyce którą ja badam.
If you prefer to read in English
click on the flag
(Jeśli preferujesz język angielski
kliknij na poniższą flagę)
Data założenia tej strony internetowej: 11 stycznia 2006 roku
Data jej najnowszego aktualizowania: 7 stycznia 2013 roku
(Sprawdź w adresach z
Menu 4
czy istnieje już nowsza aktualizacja)