Porada: użyj swojej myszy aby tak zmienić rozmiar, kształt i położenie okienka z tym wierszem, że zapewni ono najlepszą widzialność wiersza oraz najlepiej spełni twoje preferencje przy czytaniu. Aby zmienić rozmiar i/lub kształt tego okienka, "złap" je myszą za dowolną sciankę, lub za prawy dolny róg, poczym roziągnij je w wybranym kierunku. Aby zaś zmienić jego położenie, złap je za niebieski górny pasek i przenieś w nowe miejsce. Użyj SCROLLBAR (suwak) na prawym boku aby przesuwać nim czytany tekst.

Kuramin

Najnowsze to dziś odkrycie,
Zapewne Państwo o tym wiecie,
Dziś, kiedy mamy wszelakie braki,
Tylko Kuramin kupisz bez draki.

Bo nasz Kuramin, Kuramin byczy
Wszystko zastąpi, wszystko wyleczy
I bez kolejki i bez stania
U nas Kuramin jest do dostania.

Nasz stary Otton umie go robić
On wie co dolać, wie co podrobić.
Więc powiem Państwu jak się go robi,
Co się dolewa – a co się drobi.

Jak sama nazwa na to wskazuje
Kuramin z kury się produkuje:
Z kurzej łapy namieszaj kitu
Potem do tego dodaj karbidu (karbitu).

Wszystko to potem spyrolem (spirytusem, bryną) zalej
I już Kuramin do flaszek nalej.
Potem te korki zalewaj woskiem
A flaszki natrzyj śmierdzącym czosnkiem.

I TO JEST KURAMIN. TO TEN KURAMIN.

Kuramin, Kuramin, co działa gwałtowanie
Kuramin, co działa tak:
Na wszy i inne wszelkie choroby.

Raz moja żonka jadła mielonkę.
I zaraz po tym miała biegunkę.
Nie było wtedy proszku w aptece.
Co ją zatkało – no przecież wiecie.

Na przykład maluch nie robi kupki,
Wtedy Kuramin wkropić do dupki.
To jak tak ruszy i jak zawieje
Mamusia krzyczy co się to dzieje.

Jeżeli brak jest takiego leku
Co trzeba wstrzyknąć staremu byku.
Żeby pożytek z byka był jaki,
No i w oborze nie było draki.

A żeby krówka się doń łajała
I żeby mądre cielęta miała.
Bo dziś cielaków mamy na kopy
Lecz bez pożytku, same kłopoty.

Bo nasz Kuramin zastąpi wszystko,
Najlepsze leki te z Ameryki.
On nawet prości skrzywione kości.
A jak potrzeba wyrzuca gości.

Ten nieproszony co wkręca wkręty
Siedzą do nocy jak te natręty.
Żeby przynieśli choć starą "ćwiartkę"
To ci przyniosą gęby swej miarkę.

Ciekawostką powyższego wiersza jest, że faktycznie to podaje on nawet recepturę jak sporządzić kuraminę. Zgodnie z nią, kuramina jest rodzajem "nalewki" z kurczaka na spirytusie. Szokująco, bardzo podobną kompozycję ma wysoce lecznicza (i smaczna) zupa którą objadają się Chińczycy, a którą w Malezyjskich restauracjach można zamówić pod nazwą "drunken chicken" (co znaczy "pijany kurczak"). Ja jadłem ją już kilka razy w życiu, a nawet mam gdzieś przepis jak ją sobie ugotować. Jest wysoce wzmacniająca i rozgrzewająca. Domowo-wyrosła kura jest znana ze swoich leczniczych i wzmacniających zdolności w folklorach wielu narodów. To wszakże o niej kiedyś w Polsce się powiadało na temat małorolnych chłopów, że "zabijają kurę tylko kiedy albo kura, albo też chłop, jest chory". Chińczycy mają nawet specjalny "leczniczy" rodzaj czubatych kur który jest specjalnie hodowany właśnie na lekarstwo. Kurę tą nazywają "black chiken", bowiem jej skóra jast czarna jak smoła chociaż sama kura ma białe pióra. Pokryte czarną skórą mięso tej leczniczej kury do dzisiaj można kupić w supermarketach Malezji za dosyć słoną cenę. Po ugotowaniu z korzeniem "żeń-szeń", rosół z tej "czarnej kury" jest tam używany jako wysoce cenione "lekarstwo "na wszystko". Podsumowując powyższe, na przekór że poprzedni wiersz o kuraminie ma być śmieszny, zawarty w nim przepis być może okaże się leczniczy - jeśli tylko ktoś zdobędzie się na odwagę aby go spróbować. Jedyne co mnie w nim zastanawia, to jakim "magicznym" celom ma służyć owo nacieranie butelki po wierzchu śmierdzącym czosnkiem?


Inne wersje wiersza Kuramina:

Otrzymałem także jedną zwrotkę jeszcze innej wersji ludowego wiersza o kuraminie. Zwrotka ta w dzisiejszych czasach "zalatuje męskim szowinizmem". Jednak zaraz po drugiej wojnie światowej zawarty w niej rodzaj sformułowań uważano za wysoce dowcipny i śmieszny. Warto więc ją poczytać choćby tylko po to aby odnotować zmiany w kulturze ludowej jakie w międzyczasie zaszły w Polsce i na świecie. Oto więc owa zwrotka (zalecam wyrozumiałość przy jej czytaniu):

Kuramin, kuramin
najnowsze lekarstwo które przyszło z Chin
Baba piersi nie miała
to miejsce kuraminem nasmarowała
na drugi dzień mleczarnię otwierała.


Oto początek jeszcze innej wersji wiersza o kuraminie:

W mieście In-Cin-Cina
powstała nowa medycyna
nazywana kuramina.


Teraz fragmenty jeszcze jednej wersji wiersza o kuraminie:

Hen na wyspie Yang-Ciang-Cina
rośnie wielka medycyna kuramina.
Kuramin jest to lekarstwo
nad którym profesor trzy lata studiował.
Aż wystudiował kuramin.
Kuramin działa na muchy, wancki, szwoby
i wszelkie inne tego rodzaju choroby.

Jeżeli was bolą zęby i nie możecie nic włożyć do gęby -
trzy krople kuraminu na wata, do zymba przyłożycie,
do zębisty pójdziecie i z zębem na wieki pokój mocie.

Jeżeli wasz teściu ma glaca -
trzy krople kuraminu na wata,
glaca posmarujecie
i w trzy dni glaca w g-no się obraca.

Jeżeli wasz dziadek mo astma, czyli dychawica -
trzy krople kuraminu do herbaty wlejecie,
dziadkowi wypić docie
i z dziadkiem na wieki pokój mocie.

(twórczość folklorystyczna)